TL;DR:
W tym „mniej cywilizowanym wieku”, parafrazując Obi-Wana, pokonanie miecza świetlnego wymaga znacznie mniej treningu. Stary Zakon Jedi już dawno minął, a kiedy został zniszczony, wiele z finezji i umiejętności posiadanych przez jego członków poszło wraz z nim. W rezultacie najlepsi wojownicy na miecze świetlne w Przebudzeniu Mocy są znacznie mniej utalentowani niż przeciętny Jedi w czasach, gdy Zakon Jedi wciąż żył i miał się dobrze.
Erosion of Lightsaber Skills After the Destruction of the Jedi Order:
Oprócz sugestii zawartych w innych odpowiedziach (tzn. że szturmowcy mogą rzeczywiście mieć trochę treningu z bronią białą), warto rozważyć to, co widzieliśmy w oryginalnej trylogii.
W IV odcinku Luke prawdopodobnie spędził kilka dni na pokładzie Sokoła Millennium z Obi-Wanem i otrzymał trochę bardzo podstawowy trening miecza świetlnego w tym czasie; jedyny trening, jaki faktycznie widzieliśmy, to w zasadzie trening odbijania blasterów przeciwko zdalnemu robotowi.
W odcinku V Luke trenował z Yodą przez jakiś czas, prawdopodobnie mniej niż miesiąc. Trening ten wydawał się koncentrować głównie na sprawności fizycznej (bieganie, wspinanie się po winoroślach itp., Z Yodą na plecach), umiejętnościach Mocy (podnoszenie kamieni, droidów i X-Winga, stawianie na głowie itp.) twarzą do Vadera (scena w jaskini). O ile nam wiadomo, w reżimie na Dagobah nie było żadnego treningu miecza świetlnego i nie mamy powodu, aby sądzić, że Yoda nadal posiadał miecz świetlny. Nawet jeśli Yoda miał gdzieś schowany swój miecz świetlny, trudno sobie wyobrazić, jak użyłby go podczas treningu Luke'a, ponieważ wyraźnie stał się wyjątkowo kruchy podczas dziesięcioleci wygnania; zaledwie kilka lat po tym, jak poznał Luke'a, zmarł ze starości.
Mimo to Luke całkiem nieźle poradził sobie z Vaderem w ich pierwszym pojedynku na miecze świetlne - podczas walki Vader pochwalił jego umiejętności i powiedział, że Obi-Wan dobrze go wyszkolił. Tak, stracił rękę, ale to naprawdę imponujące, że nie był gorzej ranny, biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej użył swojego miecza świetlnego tylko dwa razy (raz odciął ramię Wampie, a raz rozciął kadłub AT-AT na Hoth) i nigdy wcześniej nie brał udziału w pojedynku, nie mówiąc już o pojedynku z jednym z najpotężniejszych Użytkowników Mocy w historii. W obliczu tak groźnego przeciwnika jest nieco zaskakujące, że był w stanie utrzymać swoją pozycję tak długo, jak to zrobił, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Vader się powstrzymywał i tak naprawdę nie próbował go zabić.
Po swojej pierwszej walce z Vaderem Luke nie miał już treningu miecza świetlnego, o ile nam wiadomo, a swoim mieczem świetlnym używał tylko przeciwko mookom (kumplom Jabby i niektórym szturmowcom) między pierwszym a drugim pojedynkiem z Vaderem.
W swojej drugiej i ostatniej walce na miecze świetlne z Vaderem przez większość walki nie radzi sobie lepiej niż podczas ich pierwszego starcia - przez większość czasu utrzymuje się na swoim miejscu, ale nadal ma problemy z nadążeniem za Vaderem , mimo że Vader jest stary i ograniczony przez swoje obrażenia, zbroję i robotyczne kończyny.
W końcu Luke pokonuje Vadera, ale nie dlatego, że jest biegły w walce na miecze świetlne - nie ma żadnych akrobatycznych umiejętności, zręczności i elegancji, które widzieliśmy w dowództwie Jedi w trylogii prequel. Wygrywa, ponieważ wpada we wściekłość i zaczyna machać tak mocno, jak tylko może. Jedi w odcinkach I-III poruszają się jak ninja, obracając się, wykonując precyzyjne ataki z niewiarygodną szybkością i umiejętnościami, ale w kulminacyjnym pojedynku w odcinku VI Luke wygląda jak rozwścieczony barbarzyńca, który macha kijem z całej siły. W ostatnich chwilach zawodów nie ma finezji ani talentu, tylko szaleńcze miażdżenie Luke'a i desperacko próbujący odpierać ataki młotów. Wkrótce wściekłość Luke'a jest zbyt wielka, by starszy Vader mógł jej znieść, a młody Jedi odcina rękę swojego ojca.
Co w końcu prowadzi nas do Przebudzenia Mocy . Nie wiemy, co Luke robił między końcem RotJ a początkiem jego próby odbudowy Zakonu Jedi, ale możemy przypuszczać, że nie miał wielu okazji, aby poprawić swoje umiejętności miecza świetlnego w rzeczywistej walce z innymi przeszkolonych Force Users. Kylo Ren był szkolony przez Luke'a, a jego trening był najwyraźniej daleki od ukończenia, kiedy przeszedł na Ciemną Stronę, zabił innych Padawanów i wstąpił do Najwyższego Porządku.
To stawia Kylo w pozycji podobnej do Luke'a około odcinka V: Moc jest z nim silna, ale ma bardzo mało szkolenia w porównaniu z Jedi, którego widzieliśmy w trylogii prequel. Obi-Wan, Yoda, Mace Windu itp. Byli szkoleni przez dziesięciolecia w kontrolowanym środowisku, zgodnie z tradycjami sięgającymi tysięcy lat wstecz i pod okiem dziesiątek Mistrzów Jedi, którzy cieszyli się podobną ilością treningu.
Luke przeszedł kilka tygodni przypadkowego szkolenia tylko pod okiem dwóch Jedi, z których jeden (Obi-Wan) miał bardzo małe doświadczenie jako Mistrz, obaj byli bardzo starzy i przeżyli traumę, będąc świadkiem zniszczenia Zakonu Jedi i obaj zostali zmuszeni do pracy w warunkach dalekich od ideału. Luke przeszedł mniej szkolenia niż młodzieniec, gdy Zakon Jedi był nietknięty i nigdy nie doświadczył czegoś takiego jak lata intymnego, indywidualnego mentoringu i praktyk, przez które przechodzili Padawani.
Jak Jakkolwiek szkolenie Luke'a było ograniczone i niekompletne, trening Kylo Rena był jeszcze mniej dokładny, ponieważ miał dostęp tylko do wiedzy Luke'a i wydaje się bezpieczne założyć, że Luke nie nauczył Kylo wszystkiego, co wiedział. Więc Luke wie tylko niewielki ułamek tego, co wiedzieli Obi-Wan i Yoda, a Kylo Ren wie tylko część tego, co Luke wie.
W związku z tym możemy założyć, że jeśli ułamek Obi-Wana i Wiedza Yody plus trochę dzikiego wymachiwania pozwoliły Luke'owi pokonać Vadera, a następnie Finn, który nie ma treningu Jedi, ale który przeszedł odrobinę treningu walki w zwarciu, może dziko cisnąć przeciwko Kylo Renowi i zadać przynajmniej trochę obrażeń, zanim zostanie ścięty. / p>
Jakkolwiek Finn przeszedł szkolenie w walce wręcz jako szturmowiec, nie pomogłoby mu to w pojedynku na miecze świetlne z Jedi z trylogii prequel, ponieważ ci Jedi zostali obdarzeni ogromną ilością treningu i wiedza, umiejętności. Ale Kylo Ren otrzymał tylko część wiedzy Luke'a, a Luke tylko część wiedzy Obi-Wana i Yody, więc Kylo jest znacznie mniej groźnym przeciwnikiem niż Jedi i Sithowie ze starej szkoły. W związku z tym do walki z Kylo Renem potrzeba mniej umiejętności niż jeden z Jedi lub Sithów w dawnych czasach.
Miecz świetlny / Walka mieczy w ogóle:
Wreszcie, walka wręcz jest dość intuicyjna - podstawy są oczywiste dla każdego, nawet jeśli nie masz żadnego treningu:
-
Uderzaj przeciwnika, aż umrze.
-
Nie pozwól drugiemu facetowi cię uderzyć, bo będziesz martwy.
To naprawdę wszystko - walka na miecze składa się z różne metody osiągnięcia tych dwóch powiązanych celów, uderzając drugiego faceta, jednocześnie uniemożliwiając mu uderzenie ciebie. Im mniej umiejętności ma twój przeciwnik, tym mniej umiejętności potrzebujesz, aby go pokonać.
Umiejętności Finna z mieczami świetlnymi / mieczami:
Najwyraźniej Finn miał mniej umiejętności niż musiałby pokonać Kylo Rena, ponieważ przegrał. Nie mógł nawet pokonać zwykłego szturmowca w walce wręcz, pomimo faktów, że (1) broń Finna była lepsza, a (2) trening drugiego szturmowca nie był prawdopodobnie dużo lepszy niż Finn. Ale ilość umiejętności, których potrzebowałby, aby pokonać Rena, była mniejsza niż ta, której Ren potrzebowałby, aby pokonać Luke'a w kwiecie wieku, a stosunkowo skromne umiejętności Luke'a wystarczyły, aby pokonać Vadera; jest jednak bardzo mało prawdopodobne, aby Luke mógł pokonać Anakina przed jego rozczłonkowaniem z rąk Obi-Wana.
Wniosek:
Finn prawdopodobnie przeszedł przynajmniej podstawowe szkolenie w posługiwaniu się bronią białą, ponieważ inni szturmowcy wydają się wykazywać pewien stopień biegłości w tym zakresie, a takie szkolenie jest dość standardowe w prawdziwym szkoleniu wojskowym (np. obóz dla rekrutów). Ponadto podstawy walki w zwarciu są dość intuicyjne, ponieważ podstawowe pojęcia są tak oczywiste - uderz drugiego faceta i nie pozwól mu uderzyć ciebie. Wreszcie, nikt w Przebudzeniu Mocy nie jest tak kompetentny w walce na miecze świetlne jak stary Zakon Jedi, więc mniej umiejętności sięga dalej niż dawniej. Tak więc marne umiejętności Finna pozwalają mu dość dobrze radzić sobie w walce wręcz, ale walczy o przetrwanie pojedynku z szturmowcem z lepszym wyszkoleniem, a nawet stosunkowo skąpe umiejętności Kylo mieczem świetlnym (w porównaniu do, powiedzmy, Mace Windu lub Yody w ich odpowiednie liczby pierwsze) są dla Finna zbyt duże. Więc bierze udział w dwóch walkach mieczem świetlnym i przegrywa oba - tego można się spodziewać, ponieważ jest tylko byłym żołnierzem z minimalnym wyszkoleniem i dobrymi intencjami, który akurat trzyma miecz świetlny.