Ucząc Harry'ego zasad Quidditcha, Wood ujawnia wszystkim swoją ignorancję na temat niuansów mugolskiego sportu.
„Ścigający rzucają kaflem i przerzucają go przez obręcze, aby wynik - wyrecytował Harry. „Więc - to trochę jak koszykówka na miotłach z sześcioma obręczami, prawda?”
„Co to jest koszykówka?” - zaciekawił się Wood.
- Nieważne - powiedział szybko Harry.
(Kamień filozoficzny, rozdział 10, Święto Bożego Narodzenia) .
Na początku wydaje się to typową ironiczną odpowiedzią czarodziejów na mugolskie społeczeństwo. - Magia jest normalna, mugole są dziwni, więc dlaczego jacyś czarodzieje mieliby coś wiedzieć o dziwnych zwyczajach mugoli? i tak dalej.
Jednak zaledwie stronę później Wood okazuje się nie tylko świadomy golfa, ale także całą kolekcję mugolskich piłek golfowych.
" Nie będziemy jeszcze ćwiczyć ze zniczem - powiedział Wood, ostrożnie zamykając go z powrotem w skrzyni. „Jest za ciemno, możemy je zgubić. Wypróbujmy Cię z kilkoma z nich”.
Wyciągnął z kieszeni worek zwykłych piłek golfowych i kilka minut później on i Harry byli w powietrzu, a Wood rzucał piłkami golfowymi z całej siły we wszystkie strony, aby Harry mógł je złapać.
(Kamień filozoficzny, rozdział 10, Święto Bożego Narodzenia) .
Jeśli Wood nie wie nic o koszykówce, to skąd mógłby wiedzieć cokolwiek o golfie? Jego komentarz dotyczący koszykówki mógł pochodzić tylko od kogoś, kto nie miał pojęcia o nawet najbardziej podstawowych elementach tego sportu. Nawet o tym nie słyszał.
Więc jak to się stało, że zdobył swój zapas piłek golfowych? Czy istnieje jakiś magiczny związek z golfem, którego nie jestem świadomy? A może jest jakiś sposób, w jaki Wood mógł natknąć się na piłki golfowe, nie mając kontaktu z koszykówką?