Można to uznać za celową dziurę w fabule, która służyła jako narzędzie fabularne.
Chociaż ktoś mógłby argumentować, że James całkowicie ufał swoim przyjaciołom i nie kwestionowałby ich zdolności do zostania Strażnikami Tajemnicy , nie ma nie satysfakcjonującej odpowiedzi, dlaczego on sam nie został Strażnikiem Tajemnicy. Gdyby to on skrywał tajemnicę ich lokalizacji, Voldemort by ich nie znalazł, nigdy nie zamordowałby Lilly, która zapewniła ochronę Harry'emu, co ostatecznie doprowadziło do jego własnej porażki.
Mimo to James wiedział, że Voldemort był zdeterminowany, by ich znaleźć i zabić, więc uznałby fakt, że uczynienie kogoś z jego przyjaciół Strażnikiem Tajemnicy naraża go na poważne niebezpieczeństwo. Może to być celowa dziura w fabule , która napędza całą serię .
Fakty
1. James Potter nie mógł jednocześnie żyć na polu Zaklęcia Fideliusa i być Strażnikiem Tajemnicy.
Źle . Jak inni zasugerowali w komentarzach powyżej, kiedy sam sekret jest lokalizacją budynku, Zaklęcie Fideliusa nie zabrania mieszkańcowi tego obiektu bycia Strażnikiem Tajemnicy, w przeciwnym razie ani Artur, ani Bill Weasley nie mogliby być Strażnikami tajemnic swoich domów, jak pokazano w Harry Potter i Insygnia Śmierci .
2. James i jego przyjaciele byli jedynymi, którzy mogli być Strażnikami Tajemnicy - „kwalifikującymi się”.
Źle . Jednym z doskonałych kandydatów był Albus Dumbledore. Nic nie wskazuje na to, dlaczego nie uczynili go Strażnikiem Tajemnicy, co sprawi, że sekret, jeśli nie niezniszczalny, będzie niezwykle trudny do złamania niż sytuacja, którą znamy. Dał im jednak tę opcję, co prowadzi nas do:
3. Wygląda na to, że ochrona Potterów może nie być wystarczająco potężna, biorąc pod uwagę, co poszło nie tak.
. Chociaż nie ma bezpośredniego wskazania, czy Zaklęcie Fideliusa było jedynym ulepszeniem umieszczonym w ich domu (Zakon Feniksa mógł zapewnić jeszcze potężniejsze zaklęcia, które chroniły ich rezydencję), wydaje się, że Albus Dumbledore mógł „chcieć” tej sytuacji być takim. Nie chcę przez to powiedzieć, że chciał, aby Potterowie zostali zamordowani. Ale biorąc pod uwagę, że był jedynym - w tamtym czasie - który usłyszał całą przepowiednię (i wiedział, że Harry będzie jedynym przeciwnikiem Voldemorta), a także, że jest Albusem Dumbledore'em (co oznacza, że on przewidział przyszłe wydarzenia), mógł chcieć „odsunąć się na bok” i pozostawić zdarzenia w naturalny sposób. Oczywiście zapewniłby Zakonowi najlepszą ochronę, ale nikt nie może zaprzeczyć, że wydawał się wahać, czy doradzić Jamesowi, że bycie Strażnikiem Tajemnicy byłoby znacznie bezpieczniejsze niż alternatywy.
Uwaga: Dumbledore zaproponował pomysł, aby być ich SK, ale James i Lilly szybko go wycofali. Teraz wiem, że nie podjąłby ekstremalnych środków, aby ich przekonać, ale biorąc pod uwagę fakt, że byliśmy u szczytu pierwszej wojny czarodziejów, wydawał się niechętny do zrobienia tego.
Możliwe wyjaśnienia
1. Glizdogon ostatecznie stał się Strażnikiem Tajemnicy, bez względu na to, która teoria ma sens.
Ponieważ Peter był w tym czasie po stronie Voldemorta, może wywierać ogromną presję na Jamesa i Syriusza, aby zmienili Strażnika Tajemnicy, zapewniając wszystkie dobre powody, jakie mógł wymyślić, aby osiągnąć swój cel. Chociaż wiemy, że miałoby to sens, gdyby Syriusz nie był SK w pierwszej kolejności, prowadzi nas to do wniosku, że nawet w tej sytuacji (lub tej, o której rozmawiamy w tym wątku), Glizdogon ostatecznie stał się SK, niezależnie od tego, która teoria ma sens, czy nie, dzięki czemu każda rozmowa na ten temat jest nieistotna.
2. James chciał Syriusza bez wyraźnego wyjaśnienia.
James chciał po prostu uczynić swojego najlepszego przyjaciela Strażnikiem Tajemnicy, ponieważ wydawało mu się, że to prawda. Nie mogę zagłębić się w jego osobowość, ale nie byłaby to irracjonalna decyzja na początek.