Pytanie:
W odcinku „Defiant” z Deep Space Nine, o co toczył się spór między Rikerem i O'Brienem?
Eddie
2013-08-04 05:01:12 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W DS9 S3E9 „Defiant”, Tom Riker (bliźniak Will Riker, stworzony przez wypadek w transporcie z TNG S6E24 „Second Chances”) przychodzi do DS9 przebrany za Willa. Kiedy (wciąż w przebraniu) wpada na Milesa O'Briena, szef wita go ciepło, ale Riker mówi: „Nie mam ci nic do powiedzenia, O'Brien. Wiesz dlaczego”.

Zawsze się zastanawiałem, o co chodzi. Oczywiście, jeśli podszywasz się pod kogoś, kogo nie znasz zbyt dobrze (Tom Riker spędził osiem lat całkowicie sam), nie chcesz wchodzić w interakcje z osobami dobrze znanymi osobie, pod którą się podszywasz, ponieważ mogą złapać jesteś w niekonsekwencji ... czy to był po prostu sposób dla Toma na pozbycie się O'Briena, na uniknięcie niezręcznej sytuacji?

Jeśli tak, to było to głupie ze strony Toma, ponieważ gdyby nie było sporu, wódz mógłby zacząć się zastanawiać, dlaczego Riker go lekceważy. Czy możemy więc założyć, że Will Riker i wódz pokłócili się, a Tom się o tym dowiedział (w jakiś sposób poprzez zbieranie informacji)? Jeśli tak jest, czy kiedykolwiek wyjaśniono, o co w tym wszystkim chodziło?

Wiem, że Riker i Worf mieli pewne nieporozumienia dotyczące Deanny Troi (albo w „prawdziwym” wszechświecie, albo w jakiejś kwantowej alternatywie). Ale nie pamiętam żadnego problemu między szefem a Rikerem z serialu TNG czy filmów. Czy ktoś wie?

Niesamowite. Oglądam ten odcinek teraz, kiedy natknąłem się na to pytanie.
To pytanie i wszystkie odpowiedzi zawierają spoilery.Powinienem był skończyć odcinek przed przeszukaniem sieci w poszukiwaniu Rikera O'Briena ...
Pięć odpowiedzi:
amcintosh
2013-08-04 05:28:03 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie było żadnego konfliktu między Williamem Rikerem i O'Brienem, o którym wiem. Poza tym, gdyby tak było, jest mało prawdopodobne, aby Thomas Riker wiedział o tym.

Uważam, że twoja pierwsza sugestia jest słuszna; że była to reakcja Thomasa na uniknięcie rozmowy z O'Brienem, która mogłaby poruszyć kwestie, o których „William” Riker powinien wiedzieć. Potwierdza to zdziwienie O'Briena dla afront.

Nie sądzę, by było to szczególnie głupie ze strony Thomasa. Rozmowa z bliskim współpracownikiem może szybko ujawnić, że coś jest nie tak. Droga, którą podążał, z pewnością zdezorientowała O'Briena, ale prawdopodobnie zajęłoby trochę czasu, zanim zamieszanie przekształciło się w podejrzenia, a Thomas zaplanował (i udało mu się) odejść na długo przed tym, zanim to się stało.

poza wszechświatem - to zawsze wkurzało mnie jako całkiem kiepskie pisanie, chociaż O'Brien prawdopodobnie ustępuje rangi Rikera - mogli po prostu uniknąć spotkania O'Brien i Toma
@HorusKol: Ale wtedy nie mielibyśmy wczesnej wskazówki, że dzieje się coś dziwnego.
@muistooshort: i dlaczego tego potrzebujemy? Zmniejsza szok wywołany faktycznym ujawnieniem. Jeśli przed ostatecznym ujawnieniem istniało ciągłe napięcie, to dobrze - ale dzieje się to prawie natychmiast po - scena jest bezcelowa.
Ponadto, chociaż na ekranie nie było żadnego oficjalnego argumentu, O'Brien może po prostu założyć, że Riker jest na niego zły, że zgłosił się na ochotnika do przeniesienia się z Enterprise.
Właściwie pomyślałem, że to całkiem sprytne ze strony scenarzystów: O'Brien jako jedyna osoba na stacji, która mogłaby pokrzyżować plan Toma (no może Quark, ponieważ on też miał historię z Rikerem). Czy jest lepszy sposób, aby wyrwać go z włosów na tyle długo, by ukraść statek? Myślę, że ludzie w takiej sytuacji mają tendencję do wycofywania się do swojej skorupy i zakładania, że ​​zrobili coś, by urazić drugą osobę i po prostu nie pamiętają, co to jest. „Słabym” (frazesem) rozwiązaniem z pisarskiego punktu widzenia byłoby po prostu rozpylenie O'Briena lub uwięzienie go w polu siłowym czy coś w tym rodzaju.
Gdyby O'Brien i Riker nie widzieli się w odcinku, zamiast tego zadawanoby pytanie: „Chłopie, czy Tom nie miał szczęścia, że ​​nie wpadł na O'Briena!”
@HorusKol: "to zawsze mi przeszkadzało, bo jakiś kiepski pisarz (...) mogli po prostu uniknąć spotkania O'Brien i Toma" - czy nie byłoby to raczej "kiepskie pisanie", gdyby plan Rikera zadziałał tylko z powodu przypadkowych wydarzeń(jak na przykład wpadnięcie na głównego inżyniera stacji * i * statek, który Riker miał ukraść) po prostu nie wydarzyło się?
@O.R.Mapper: Riker mógł zaprojektować (heh) jakieś techniczne odwrócenie uwagi, które wymagałoby uwagi O'Briena przez długi czas.Dzięki temu wyglądałby jeszcze bardziej inteligentnie i przebiegle.
Oczywisty problem - po tym, jak Riker powiedział „Myślę, że wiesz dlaczego”, jest wysoce prawdopodobne, że O'Brien zapytałby, o czym do cholery mówi.Szanse na to, że potknie się w milczącym zamieszaniu, były niezwykle niskie, biorąc pod uwagę, jak dobrze się znają.Taktyka Rikera działałaby tylko na kimś, kto go nie znał, a jednak Riker używa jej na jedynej osobie, która _zna_ go dobrze.
Valorum
2014-02-11 04:17:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Thomas Riker celowo zorganizował kłótnię z Milesem O'Brienem, jedyną osobą na DS9, która mogła natychmiast zidentyfikować go jako oszusta.

Potwierdza to skrypt strzelecki; Jasne jest, że O'Brien nie ma pojęcia , dlaczego Riker jest na niego taki zły i został opisany jako „zbyt zszokowany, by cokolwiek powiedzieć” ...

O'Brien zdejmuje głowę z panelu i widzi Rikera. Zaczyna wstawać z szerokim uśmiechem na twarzy, ale zamiast ciepłego powitania Riker rzuca mu swoje najzimniejsze i najostrzejsze spojrzenie.

O'BRIEN: Dowódca. Słyszałem, że byłeś na pokładzie, ale nie ...

RIKER: (szorstko) Nie mam ci nic do powiedzenia, szefie. Myślę, że wiesz dlaczego.

Riker patrzy na niego gniewnie, a O'Brien jest zbyt zszokowany, by cokolwiek odpowiedzieć . Zapada niezręczna cisza.

Jeśli chodzi o to, czy Toma Rikerowi było głupotą wypróbować ten podstęp, rzeczywistość jest taka, że ​​oszustwo wystarczyło tylko na jeden dzień i jest mało prawdopodobne, aby O'Brien przeczytał wystarczająco dużo informacji o ich spotkaniu, aby wykonać poważną pracę podstawową potrzebną do udowodnienia, że ​​Thomas Riker był oszustem (na przykład zlokalizowanie prawdziwego Rikera i skontaktowanie się z nim).

Poza tym fałszywy Riker mógł rozsądnie założyć, że zawodowy weteran Gwiezdnej Floty, taki jak O'Brien, okazywałby szacunek swojej wyższej randze. Najwyraźniej nie ma zamiaru z nim rozmawiać, a O'Brien robi dokładnie to, czego można by się spodziewać i usprawiedliwia się z mostka Defianta

Szczerze mówiąc, większe (i bardziej niewytłumaczalne) ryzyko polegało na tym, że jego sztuczna broda odpadnie, zanim będzie mógł przejąć kontrolę nad Buntownikiem, natychmiast ujawniając swoją złą bliźniaczkę bródkę...

Thomas Riker

Ważna lekcja dla wszystkich Trekkies - Możesz ufać brodzie, ale nigdy nie ufaj koziej bródce ... Myślę, że to 247 zasada nabywania.
@Zibbobz - T. Riker oczywiście przestrzega reguły # 52; „Nigdy nie pytaj, kiedy możesz wziąć…”
Poza tym O'Brien był szefem transportu na Enterprise, a Thomas ma problem z transportowcami. Jeśli dobrze pamiętam, mógł obsługiwać transporter, kiedy Thomas został wniesiony na pokład.
@TysonoftheNorthwest - Tak, kiedy zabrano go na pokład Enterprise, ale był na Rutledge, kiedy zdarzył się wypadek.
- O'Brien robi *** dokładnie to, czego można by się spodziewać *** i wymawia się z baru.- dlaczego „z baru”?Według [Memory Alpha] (http://memory-alpha.wikia.com/wiki/Defiant_%28episode%29) i [transcript] (http://www.chakoteya.net/DS9/455.htm), wymiana między O'Brienem i Rikerem odbywa się na moście Defiant.
@O.R.Mapper - Nie wiem, skąd mam „bar” z ...
Wciąż jednak wydaje się trochę zmyślony, ponieważ Tom nie znał dobrze Milesa, nie mógł wiedzieć, że nie będzie płakał czegoś w rodzaju: „O czym ty do cholery mówisz?załatw to teraz! ”Chociaż przypuszczam, że Tom mógłby po prostu nakazać Milesowi zejście z mostu i zgodzić się „porozmawiać o tym później”
@colmde Ale wiedział ... Tom udawał szanowanego starszego oficera, potencjalnie człowieka z dłuższym stażem (a więc stażem) niż bezpośredni przełożony O'Briena.Chociaż jest szanowany, mężczyzna na pozycji O'Briena nie mówi ustami do mężczyzny na pozycji Willa Rikera.
BJ Duck
2016-10-29 13:15:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tom musiał działać ostro, ponieważ Miles i Will byli tak starymi przyjaciółmi ... W ten sposób nie pytał w tej chwili Toma (ze względu na jego przybraną tożsamość / rangę), a do czasu, gdy Miles przejdzie drapiąc się po głowie, byłoby za późno (tak jak było).

To też zawsze mi przeszkadzało, ale jest to zdecydowanie najbardziej logiczne wyjaśnienie.

Odpowiadasz na pytanie, czy po prostu dziękujesz innym osobom za ich odpowiedzi?
@Adamant - Prawdopodobnie to drugie, ale po usunięciu paplaniny jest tam odpowiedź.
@Valorum - Tak, myślę, że tak.Z tego powodu nie zgłosiłem tego.
@Adamant - Punkt, w którym O'Brien jest równie zdziwiony (i prawdopodobnie wtedy, gdy to rozwiązuje), jest dobry.
Wybaczcie chłopaki ... Komentowałem poprzedni post i wypuściłem na ten temat mój własny spin.Nie chciałem być zdezorientowany ... Przepraszam za to ...
Myślę, że na to pytanie udzielono wyczerpującej odpowiedzi.Co o tym myślicie?
Peter Benyola
2017-04-28 10:15:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Uważam, że powód, dla którego Thomas Riker zlekceważył Milesa O'Briena na DS9, jest bardzo prosty. O'Brien był prawdopodobnie szefem transportera na U.S.S. Potiomkin, którego pomysłem było stworzenie drugiej belki ograniczającej, co zaowocowało duplikatem Williama Rikera. Nie zdawali sobie sprawy, że Thomas Riker został stworzony w wyniku wypadku transportera i utknął na Nervali IV przez następne osiem lat, co oddzieliło go od Deanna Troi.

To prawda, Riker najwyraźniej udawał swoje alter ego, więc O'Brien nie mógł wiedzieć, że to on. To było irracjonalne z punktu widzenia Toma Rikera, aby ryzykować zniszczenie swojej przykrywki w ten sposób, ale wiemy już, że był impulsywny i lekkomyślny.

Nie był.Ustalono (w TNG: The Wounded), że O'Brien służył z Benem Maxwellem na USS Rutledge w czasie, gdy doszło do wypadku.Chociaż jest * teoretycznie * możliwe, że tymczasowo zamienił statki, nie ma powodu, aby zakładać, że tak się stało.
Ronald Rozier
2017-09-26 12:28:12 UTC
view on stackexchange narkive permalink

O'Brien mógł być szefem transportera w wypadku, który spowodował powstanie Toma

Nie był.Ustalono (w TNG: The Wounded), że O'Brien służył z Benem Maxwellem na USS Rutledge w czasie, gdy doszło do wypadku.Chociaż * teoretycznie * możliwe jest, że tymczasowo zamienił statki, nie ma powodu, aby zakładać, że tak się stało.
Nawet jeśli tak było, Tom udawał Williama.To nie ma sensu, żeby złamał charakter, a „wiesz dlaczego” miałoby sens tylko wtedy, gdyby O'Brien wiedział, że jest Tomem.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...