Pytanie:
Jeśli samozniszczenie statku to świetny pomysł, dlaczego nie robią tego prawdziwe marynarki wojenne?
user23715
2016-02-12 03:45:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tło mojego pytania:

Obejrzałem ostatni odcinek The Expanse , w którym kapitan statku

siebie -nuked główny pancernik / okręt flagowy, aby nie został przechwycony.

Pomyślałem, że we wszechświecie to wydaje się nie mieć sensu!

Statki ulegające samozniszczeniu to rzecz w wielu książkach / filmach. Czy robi się to tylko dla „dramatu”?

Zatopienie statku i / lub stopienie określonej technologii (np. maszyny kryptograficznej) przed przechwyceniem ma sens, niezależnie od ustawienia ale wysadzenie wszystkiego i wszystkich wydaje się zwykłą zarozumiałością dla twórczości pisarzy.

Mogę sobie wyobrazić, że czasami autodestrukcja może pasować do historii - asymilacja Borga lub inne wojny całkowita zagłada gatunku ludzkiego. W przeciwnym razie wydaje mi się to po prostu głupie.

Kolejnym dowodem na to, że to urządzenie jest tylko zarozumiałością, a nie spójną rzeczą we wszechświecie, jest fakt, że bez względu na to, jak bardzo uszkodzony jest statek zawsze zachowuje zdolność samozniszczenia. Wszystkie inne systemy są uczciwą grą, jeśli chodzi o wyrzucenie z linii, ale samozniszczenie jest w jakiś sposób niezniszczalne (dopóki nie zostanie faktycznie użyte).

Nawet film Galaxy Quest naśmiewa się z tego, ponieważ postacie nie udaje się wyłączyć autodestrukcji w ostatniej chwili, a nie wysadzić, bo cóż, nigdy wcześniej nie było tak oczywiste, że powinno się kończyć o 0:01:14 pozostałym czasie :D”

Czy coś mi brakuje?

~~~ Więc oto moja edycja. ~~~

W odpowiedziach i komentarzach na temat „zatopienia” statku jest dużo rozmów. Nie pytam o to, jak można zatopić statek kosmiczny. Jeśli ponownie przeczytasz moje pytanie, teraz pomocnie pogrubione lub pisząc kursywą , aby pokazać wyraźny nacisk, zobaczysz, że nazywam czmychanie jako rozsądną procedurę.

To, co nie jest rozsądne, to rozpylenie statku podczas potężnej eksplozji, zwłaszcza gdy na pokładzie lub w pobliżu znajdują się przyjaźni ludzie. Samozniszczenie to nie zatopienie statku! Zmienia go w szalenie skalowany IED . Jak się zwykle przedstawia, autodestrukcja jest po prostu szalona. I przeszkadza mi ta część o zamachu samobójczym.

Gdyby to był tak wspaniały pomysł, nie można go znaleźć tylko w literaturze fantasy, prawda?

Jeśli chodzi o metody skutecznego zatopienia statku kosmicznego.

„Wrzuć” go do studni grawitacyjnej; „Zatopić” go przez „wyciek” promieniowania; „Przenieś” to, łącząc wszystkie krytyczne komponenty elektryczne; „Rozprowadź” go, nadając mu ekstremalny pęd obrotowy w momencie porzucenia; itd.

Z wyjątkiem fantastyczno-naukowej scenerii, twarda próżnia bezkresnej przestrzeni jest świetnym miejscem do przeszukiwania statku. Zwłaszcza jeśli wypiekłeś krytyczne składniki, odzyskanie jest wątpliwe. A dla tych, którzy myślą, że kręcenie wielotysięcznego statku z dużą prędkością i wysłanie go w przestrzeń kosmiczną nie jest dobrym sposobem na jego zatopienie, to musicie się zastanowić, jak właściwie zabrać się do ratowania takiego statku. . Jakże oprócz technologii jest to tak naprawdę tylko inną nazwą magii, czyli (kaszel> transporter kaszel <).

~~~ Więc oto moja druga edycja ~~~

Wygląda na to, że USS Halibut mógł dostać rozkaz, by zatopić się ze wszystkimi rękami na pokładzie jeśli to konieczne, aby uniknąć schwytania. Chociaż wydaje się, że jest to prawdziwy przykład masowego samobójstwa w wyniku decyzji jednego (lub kilku) starszych oficerów w ramach rozkazu stałego,

nadal zawodzi jako bezpośrednie porównanie tego, co dzieje się w The Expanse . Biorąc pod uwagę poziom techniczny pokazany w programie, autodestrukcja jest całkowicie niepotrzebną metodą utrzymywania tajemnic IMO.

https://en.wikipedia.org/wiki/USS_Halibut_(SSGN-587)

Statki pływają po morzach;statki w kosmosie.Prosty.
Zatopione statki na morzu odmawiają dostępu do statku.Odzysk, choć możliwy, jest kosztowny, niebezpieczny i może nie być możliwy w warunkach konfliktu.Jednak statek po prostu porzucony w kosmosie jest bardziej dostępny do uratowania - różnica między statkiem a wrakiem to tylko ilość użytego paliwa, które można na niego zastosować.WIĘC, aby uzyskać równoważną zdolność "zaprzeczenia wrogowi" w kosmosie, musisz ją materialnie zmienić (np. BUM) zamiast ją zatopić ... (Oczywiście możesz ją "zatopić" w dziurze grawitacyjnej, aleto ma inne problemy)
„Wrzuć” go do studni grawitacyjnej;„Zatopić” go przez „wyciek” promieniowania;„Przenieś” to, łącząc wszystkie krytyczne komponenty elektryczne;„Przemieść” go, nadając mu ekstremalny pęd obrotowy w momencie porzucenia;itd. - Z wyjątkiem fantastyczno-naukowej scenerii, twarda próżnia bezkresnej przestrzeni jest świetnym miejscem do przemierzenia statku.Zwłaszcza jeśli przypieczono krytyczne komponenty, koszt odzyskania jest wątpliwy.
Wdrażają autodestrukcję w prawdziwym statku kosmicznym.Jeśli start ma miejsce po zamierzonej trajektorii i stwarza potencjalne zagrożenie, rozkazują rakiecie samozniszczenie.
@CBredlow Prawda, ale wzmacniacz nie jest statkiem kosmicznym.Obowiązki Range Safety Officera kończą się, gdy ładunek / kapsuła załogi osiągnie orbitę.Nie sądzę, aby mogli nakazać Międzynarodowej Stacji Kosmicznej samozniszczenie.Ani też by tego nie chcieli: międzynarodowy smród spowodowany przekształceniem go w kolejny milion kawałków orbitującego gruzu znacznie przewyższyłby międzynarodowy smród powodowany przez jakiekolwiek jego małe fragmenty, które mogłyby faktycznie dotrzeć do ziemi podczas niekontrolowanego powrotu.
@user23715: Wszystkie sugestie dotyczące zatopienia statku tak naprawdę nie powodują, że statek jest niedostępny i można je pokonać przy użyciu odpowiedniej technologii.Zatopienie statku podczas II wojny światowej sprawiło, że stał się on niedostępny i można go było odwrócić tylko dużym kosztem i dużym wysiłkiem.W futurystycznej scenerii z dużą liczbą statków kosmicznych musiałbyś również upewnić się, że cokolwiek zrobiłeś ze swoim statkiem, jest trudne do odwrócenia.Twoje sugestie nie wydają się być zbyt trudne do odwrócenia dla wystarczająco zaawansowanej cywilizacji.Ale zniszczenie całego statku jest dość trudne do pokonania i proste do wykonania.
@Ellesedil - Tak, a „dostatecznie zaawansowana cywilizacja” również nie musiałaby wchodzić na pokład twojego pancernika, aby zdobyć twoje wojskowe tajemnice.Chodzi mi o to, że idea autodestrukcji ** używana w zdecydowanej większości opowieści ** jest ewidentnie absurdalna.A im „trudniejsze” jest science-fiction (jak widać w serialu * The Expanse *), tym bardziej absurdalne.
Tyle że to nie jest absurdalne.Jeśli planujesz przemycić statek, aby obrócić go naprawdę szybko, to wszystko, co jest potrzebne, aby cofnąć tę czynność, to zwolnić prędkość obrotową z powrotem do 0. Wszystkie rodzaje wszechświatów science fiction mają belki ciągnące.Zniszczenie tylko niektórych komponentów może sprawić, że niektóre rzeczy staną się niedostępne, ale musisz upewnić się, że przypadkowo nie zostawisz czegoś wrażliwego na dostęp lub naprawę.Ponadto pozostawienie kadłuba statku w stanie nienaruszonym zapewnia komuś wolny kadłub statku oraz wszelkie inne systemy, które przetrwały.Jedynym sposobem upewnienia się, że statek jest niedostępny, jest jego zniszczenie.
We współczesnym prawdziwym życiu najłatwiejszym sposobem udostępnienia statku jest zatopienie go i upewnienie się, że zatonie, ponieważ nikt w pobliżu nie jest zaawansowany technologicznie, aby szybko, łatwo i tanio odzyskać statek z dna oceanu.Co w tym porównaniu jest pomijane?
@Ellesedil - „belki traktorowe” to magia.W moim pytaniu mówię o sci-fi **, a nie ** sci-fantasy.I zredagowałem, żeby pomóc ludziom zobaczyć, o co dokładnie pytam.
Belki traktorowe to [dziedzina odkryć naukowych w prawdziwym życiu] (http://www.sciencemag.org/news/2015/10/researchers-create-sonic-tractor-beam).To jest „magiczne” tylko pod względem zastosowania i skali.
Cóż, relatywistyczne prędkości są obecnie również magiczne, nawet bardziej niż belki ciągnikowe.Myślę, że jesteś zbyt zajęty tym, że „zatopienie jest bardziej realistyczne niż niszczenie” i nie chcesz zobaczyć, jak można przeciwdziałać różnym sposobom zatopienia statku, i ignorujesz, jak zniszczenie całego statku upraszcza całą sytuację, więc * nie * maszmartwić się, jak inne czujące istoty z owiewkami kosmicznymi mogą przeciwdziałać twojej próbie zatopienia.W każdym razie w tym momencie myślę, że nadszedł czas, aby się zgodzić.
Nawet nie próbujecie zrozumieć mojego pytania.Przeczytaj to ponownie.- Aha, i ** Relatywistyczna prędkość nie jest tym, czym myślisz, że jest **.Termin ten dotyczy statków w * The Expanse *.W * Trek * promy z sub-światłami są zdolne do relatywistycznych prędkości.Itp.
To pytanie opiera się na rażąco fałszywej przesłance („ludzie, którzy nie znają nauk wojskowych, uważają, że jest to dobry pomysł na fabułę ich powieści fantasy, więc każdy powinien to zrobić”).
Właściwie, lepszym pytaniem byłoby „dlaczego współczesne statki nie ulegają samozniszczeniu zamiast zatopić się z zamiarem zatonięcia”?Wtedy wcale nie potrzebuje komponentu science fiction.Jeśli tak naprawdę jest tutaj zadawane, to prawdopodobnie to pytanie jest poza tematem i powinno zostać zadane gdzie indziej, ponieważ jest to teraz pytanie dotyczące inżynierii morskiej.
Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (http://chat.stackexchange.com/rooms/35628/discussion-on-question-by-user23715-if-the-ships-self-destruct-is-such-a-świetny).
Jest przykład wyłączenia autodestrukcji z powodu obrażeń w walce: ostatnia bitwa Star Trek: Nemesis.Picard chce wysadzić statek w powietrze, ale nie może.Chociaż nie mogę nikogo winić za to, że nie pamiętam tego filmu: P
Specjalnie dla The Expanse: seria sprawia, że warto wspomnieć, jak niesamowicie daleko jest Mars na poziomie technologicznym.Bardzo sensowne jest włączenie autodestrukcji w celu ochrony tej luki technologicznej.Prawdopodobnie też nie jest to takie trudne ani drogie w inżynierii.Wysadzanie rzeczy w powietrze jest łatwe.
Myślę, że możemy się domyślić, że spoiler dotyczy statku eksplodującego z kontekstu.
@jameslarge: ISS nie potrzebuje autodestrukcji.Pozwolenie na wypadnięcie z orbity byłoby więcej niż wystarczające, aby całkowicie go zniszczyć, gdy ponownie wejdzie do atmosfery.
Masz rację;gdyby był to świetny pomysł, zostałby wykorzystany w prawdziwym życiu.Ale jakie aplikacje wymagałyby eksplozji?Samoloty mogą się rozbijać, statki mogą tonąć.Może czołgi?Ale czy te są tak wrażliwe, że nie chciałbyś, aby wpadły w ręce wroga?Jedynymi zasobami, które rządy starają się chronić i na których przydałby się mechanizm samozniszczenia, są statki.A te już mają naprawdę dobry mechanizm samozniszczenia;tonący.
Chodzi mi o to, że nawet jeśli był to naprawdę dobry pomysł, nie ma potrzeby go przyjmować.Ale tylko dlatego, że nie został przyjęty, nie oznacza, że nie jest to dobry pomysł ...
„fakt, że bez względu na to, jak bardzo uszkodzony jest statek, zawsze zachowuje zdolność do samozniszczenia”.Z wyjątkiem tego jednego razu na * Star Trek Voyager *, gdzie wrogie statki celowo skupiły swój ogień na nieznanym "drugorzędnym procesorze dowodzenia" Voyagera.To wyłączyło mechanizm autodestrukcji!
Co, nie ma spoilera na spoiler Galaxy Quest?;)
Siostrzane pytanie na temat Space.SE: [Jak samozniszczenie rakiety może uczynić sytuację bezpieczniejszą niż brak kontroli?] (Http://space.stackexchange.com/questions/14059/how-can-a-rakiety-autodestrukcja-sytuacja-bezpieczniejsza-niż-bycie-poza-z-ko)
Promieniowanie może nie być skuteczne w zapobieganiu przywracaniu technologii, jeśli jesteśmy w świecie, w którym roboty lub zdalnie sterowane urządzenia są na porządku dziennym.
Na marginesie: w wyprawach galaktyk ZATRZYMUJĄ samozniszczenie w czasie - po prostu licznik zatrzymuje się tylko w ostatniej sekundzie, ponieważ tak właśnie jest, JEŚLI ZATRZYMUJESZ SAMODZIELNE NISZCZENIE.Naciskają przycisk, ale licznik czasu dalej działa;)
Autodestrukcja często ma na celu zaprzeczenie technologii i badaniom zbrojeniowym niż cokolwiek innego.
Jedną z kluczowych rzeczy do zapamiętania jest to, że jeśli istnieje autodestrukcja, którą możesz rozpocząć, istnieje również możliwość zrobienia tego samego przez wroga lub jego agenta.Dzięki metodzie stosowanej przez marynarki wojenne na całym świecie, jednej osobie jest znacznie trudniej zniszczyć statek.
W przykładzie podanym w * The Expanse * samozniszczenie ma na celu nie tylko zapobieżenie przejęciu statku, ale służy podwójnemu celowi - faktycznemu zniszczeniu wroga w tym samym czasie.Jest to bardziej podobne do wzajemnie gwarantowanego zniszczenia niż zwykłego odmawiania czegoś wrogowi.Specyficzne dla The Expanse, pozwoliło również na ucieczkę promu.Przy założeniu, że inne statki miałyby okazję zobaczyć, ścigać i schwytać lub zniszczyć wahadłowiec, gdyby kapitalny statek nie uległ samozniszczeniu i nie zabrał ze sobą całego lub większości wroga.To ma sens.
@JoshuaBigbee - Innymi słowy, odpowiadasz „tak” na moje poboczne pytanie, * Czy robi się to tylko dla „dramatu”? * - To urządzenie fabularne, które rzadko ma sens, gdy jest wykonywane w „twardym” sci-fi.- Jeśli potrzebują tego * jednego wahadłowca *, aby uciec, powinni wystrzelić * wszystko, co mają *, aby więcej niż jeden cel opuścił bitwę.- Lub wyłącz ich tablicę komunikacyjną, przygotuj i uruchom EMP, a następnie wyślij strumień danych na Marsa.- Lub tuzin innych sposobów prawdopodobnie bardziej efektywnych, ale ** nie ** zmieniania głównego statku w kamizelkę samobójczą IED + dla wszystkich rąk (dowcipne lub nie).
@user23715, czy oglądałeś w ogóle odcinek?Powiem ci, że tylko możliwość ucieczki z jednego wahadłowca może być urządzeniem fabularnym dla kontynuowania głównych bohaterów, ale było tak wiele innych rzeczy, które się działo w tym kontrakcie, co mówisz.I nawet jeśli zrobili to wszystko, co mówisz, użycie statku jako broni przeciwko wrogowi, po tych wszystkich innych rzeczach, nadal jest właściwym posunięciem taktycznym.Nawet jeśli to tylko pilot lub czas.Naprawdę nie rozumiem, czego ty tego nie rozumiesz.
@JoshuaBigbee - Jeśli to jest we wszechświecie, jak powiedziałeś, "właściwy ruch taktyczny", dlaczego moje pytanie wygenerowało tylko jeden prawie nieudany przykład ze świata rzeczywistego w całej historii Ziemi?[przykład zlecenia stałego na * USS Halibut *;przykład, który wykopałem po przemyśleniu odpowiedzi * Shane'a *] --- Czy chcesz dołączyć do marynarki wojennej, w której możesz zostać arbitralnie przydzielony do statusu samobójcy-męczennika za tę sprawę, bo cóż, kpt jest drańem inie możesz wpaść na lepszy pomysł niż wyjście z bitwy wściekłości poprzez eksplozję statku?Tak, ja też nie.;)
@user23715 jest tutaj wiele komentarzy i odpowiedzi, które już wyjaśniają główne różnice między statkami na morzu a statkami w kosmosie.Jednak nadal ignorujesz, źle interpretujesz i najwyraźniej celowo źle rozumiesz to, co wszyscy mówią.Nie mam zamiaru wdawać się w to z kimś tak ewidentnie wojowniczym jak ty.Po prostu chciałem się upewnić, że przykład podany w przestrzeni jest dokładnie przedstawiony każdemu czytelnikowi.
@JoshuaBigbee - Przepraszamy.Przeczytaj odpowiedzi Erica Johnsona, Shane'a, Trenina i Petera.Podobało mi się to wszystko!- Otwierasz * swój wcześniejszy komentarz * do mnie pytaniem „czy oglądałeś w ogóle odcinek?”jest ..., ale nie obraziłem się.- Co do twojego komentarza sprzed 2 dni;Kiedy ostatnio ktoś pomyślał, że „wzajemnie gwarantowane zniszczenie” to inteligentna taktyka?Przeczytaj stronę Wiki na ** MAD **, a nie jest to odpowiedni akronim?- Słuchaj, nie podoba ci się moja osobowość (jedna ** nie ** celowo nieświadoma lub głupia), ale to jest w porządku.Nie jestem tu, żeby walczyć.Słyszę, że rozumiem słabo używane urządzenie fabularne.To forum pomogło.
@user23715 Odpowiedź, którą zaakceptowałeś jako odpowiedź, kończy się tym samym, co mówię.Jednak mówisz mi, że nie jest poprawne taktycznie autodestrukcja i eliminacja wrogów, gdy mają cię zabić.Burmistrzowie opanowali statek, byli na pokładzie dowodzenia.Wszystkie inne zgrabne rozwiązania nie były już opcjami.Nadal ignorujesz lub zapominasz o szczegółach, dlatego moje pytanie, czy oglądałeś odcinek, było poważne.Nadal wykazujesz brak znajomości sytuacji w swoim przykładzie.Może The Expanse to po prostu zły przykład dla ciebie.
@JoshuaBigbee - ostatnia próba.- Odpowiedź Shane'a: „Kiedy twój statek jest ostrzeliwany spod ciebie i masz opcje taktyczne: 1) ** Zgiń z wszystkimi rękami na pokładzie ** - 2) Samobójcza bomba, zdejmij złego faceta; ... Cóż,zamachy samobójcze JEST tam najlepszą taktycznie opcją ”.- Zwróć uwagę na część jego odpowiedzi, którą ** pogrubiłem **.Kiedy, we wszechświecie, zdarzyło się to NIGDY wcześniej?Nigdy!- Więc pytam - dlaczego * już * rozkaz stały z ustalonym protokołem, że jeśli przegrywasz bitwę, Cpt rozkazuje statkowi IED?To jest cholernie szalone !.** ISIS ** robi takie rzeczy!* Nie * stabilne rządy.Nie zawsze.
Szesnaście odpowiedzi:
Jack B Nimble
2016-02-12 03:55:47 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z jednej strony: często samozniszczenie nie jest funkcją statku, ale raczej opcją właściwą dla system zasilania / napędu. Jeśli wyłączysz wszystkie zabezpieczenia i pozwolisz, aby rdzeń warp / reaktor jądrowy / bezobtainium wymknęły się spod kontroli, to przeładuje i wysadzi statek.

Teoretycznie można pozwolić, aby stopienie reaktora na statku o napędzie atomowym stopiło komorę reaktora i zabiło wszystkich na pokładzie z powodu narażenia na promieniowanie. Może się stopić na zewnątrz i zatopić statek.

Takich jak K-431, który miał niezamierzony wypadek podczas tankowania, który spowodował eksplozję.

O 10:55 reaktor na prawej burcie natychmiast stała się krytyczna, co spowodowało odchylenie krytyczności około 5 x 10 18 rozszczepień i eksplozję termiczną / parową. Eksplozja wyrzuciła nowy ładunek paliwa, zniszczyła obudowy maszyny, rozerwała kadłub ciśnieniowy łodzi podwodnej i przegrodę rufową oraz częściowo zniszczyła szopę paliwową, a dach szopy spadł 70 metrów w wodę.

Możesz również zmienić swój statek w kamikadze. Spowoduje to prawdopodobnie zniszczenie statku i będzie szkodliwe dla zdrowia załogi.

Z drugiej strony: Myślę, że większość załogi byłaby bardzo zdemoralizowana pracując na statku, który w każdej chwili mógłby ulec samozniszczeniu. Dlatego w prawdziwym życiu zwykle potrzeba trochę pracy, aby zniszczyć zasób, zamiast mieć przycisk gotowy do zabicia statku, gdybyś przypadkowo zbyt mocno się o niego oparł.

enter image description here

I w garściach: Tradycyjnie marynarki wojenne używają zatapiania do efektywnego kosztowo niszczenia aktywów, których nie chcą nie chcę wpaść w ręce wroga. Okręty wojenne mogą również celowo zdetonować zarządzenie, które jest na statku (czy to torpedy, proch strzelniczy, czy rakiety).

Krzyż :

umyślnie zatopić (naczynie), otwierając zawory morskie lub robiąc otwory w dnie.

Jak powiedziałem @gowenfawr „Zatapiane statki na morzu nie atomizują pozostałej załogi. I z tego powodu nic nie stoi na przeszkodzie, aby statek kosmiczny został zatopiony (tj. Nic nie mówi, że scuttle = wysadzić w powietrze dla statków kosmicznych)”.To ta część ** zamachowca-samobójcę **, która mnie niepokoi.Gdyby to był taki wspaniały pomysł, nie można go było znaleźć tylko w literaturze fantasy, prawda?
Jack mówi, że w ostatnim wydaniu „często samozniszczenie nie jest cechą statku, ale raczej opcją właściwą dla układu zasilania / napędu”.- Tak, ale we wszystkich wymienionych przeze mnie przykładach (i tych, których nie znam, ale których nie znam) samozniszczenie jest ** dokładnie cechą ** działania statku.
Oprócz odpowiedzi Jacka B Nimble, prawdziwym przykładem zatopienia statku byłby [USS Philadelphia w 1803 r.] (Https://en.wikipedia.org/wiki/USS_Philadelphia_ (1799))
@DarkSkyForever Przekonwertowałem Twój post na komentarz, ponieważ nie próbowałem odpowiedzieć na pytanie.Jeśli uważasz, że jest inaczej, odpowiedz ponownie.
Uważam, że z powodu masowych przeróbek większość z tych komentarzy jest już nieaktualna.
@DarkSkyForever: Po zawieszeniu broni pod koniec I wojny światowej niemiecka marynarka wojenna została internowana w Scapa Flow.Kiedy admirał von Reuter usłyszał, że traktat pokojowy prawdopodobnie obejmowałby przekazanie jego floty sojusznikom, [kazał zatopić całą flotę] (https://en.wikipedia.org/wiki/Scuttling_of_the_German_fleet_in_Scapa_Flow) - dziesięć pancerników, pięć krążowników, pięć krążowników i 32 niszczyciele.Większość uratowano w następnych latach.
@user23715 - w jaki sposób twoje przykłady pokazują, że autodestrukcja jest cechą?W Star Trek autodestrukcja polega po prostu na umożliwieniu nieuregulowanej eksplozji antymaterii.W przypadku współczesnego statku jedynymi rzeczami, które miałyby równoważne zdolności, są nośniki i okręty podwodne o napędzie atomowym - a reakcje niekontrolowane prowadziłyby raczej do syndromu porcelany, a nie do eksplozji (nadal pozostawiając dużą dziurę w kadłubie, przez którą przepala się masa reaktora).
+ 1 tylko za „W chwytliwej dłoni”.
Prawie nie ma okrętu wojennego SF, którego główne źródło zasilania nie jest w stanie wysadzić go na kawałki, nawet jeśli nie ma zarządzenia, które mogłoby być użyte do tego celu.System zniszczenia polega po prostu na doprowadzeniu silnika do szaleństwa.Jedynym zniszczeniem, o którym mogę pomyśleć, a nie tylko elektrownią, był statek romulański - samobójczy ładunek ma sens w kulturze, która uważa, że śmierć jest lepsza niż schwytanie.
„Nic nie mówi scuttle = wysadzić w powietrze dla statków kosmicznych” - cóż, nic innego tak naprawdę nie działa.Chodzi mi o to, że zatopienie oceanicznego statku na głębokich wodach sprawia, że wroga nie może odzyskać sił - całkowite zniszczenie statku jest jedynym odpowiednikiem statku kosmicznego.
Chris Johns
2016-02-12 04:10:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W przeszłości zatapianie statków było dość powszechne. Okręty wojenne są drogimi i cennymi zasobami, jeśli masz zniszczony jeden ze swoich statków, to właśnie straciłeś jeden. Jeśli zostanie przechwycony, nie tylko go stracisz, ale także wykorzystasz go wróg, więc jesteś teraz efektywnie dwa statki w dół.

W 1942 roku francuska marynarka wojenna zatopiła większość swojej floty w Tulonie, aby zapobiec schwytaniu przez siły niemieckie. Innym dobrze znanym przykładem z II wojny światowej jest Graff Spee, zatopiony w Montevideo po tym, jak został uwięziony w porcie przez brytyjską flotę.

Oprócz uniemożliwienia wrogowi samych statków zatopienie mogłoby służyć do ochrony tajnych informacji lub technologii, np. w przypadku U-110, gdzie to się nie udało.

Statki mogą również zostać zatopione na płytkich wodach lub celowo osiadać na mieliźnie ze względów taktycznych lub technicznych, na przykład w celu odmowy dostępu do portu lub szybkiego utworzenia falochronu.

W praktyce statki zwykle nie potrzebują specjalnego systemu „samozniszczenia”, ponieważ mogą albo użyć własnej amunicji do zniszczenia kadłuba, albo pozwolić mu na zalanie, na przykład okręt podwodny mógłby zostać szybko zalany przez otwarcie zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne drzwi wyrzutni torpedowych.

Najwyraźniej nie ma bezpośredniego odpowiednika `` zatopienia '' statku kosmicznego, więc wydaje się rozsądne, że potrzebowaliby czegoś bardziej aktywnego, aby go nie używać, co to może być zależne od zastosowanej technologii .

Aby odpowiedzieć na pytanie, dlaczego okręty wojenne nie niszczą autodestrukcji, odpowiedź brzmi: czasami tak się dzieje (np. znowu Graff Spee). Zwykle ma to miejsce w sytuacjach, gdy załoga ma dużo czasu na przygotowanie wymaganych materiałów wybuchowych i bezpieczną ucieczkę oraz gdy byłoby to bardziej efektywne niż zwykłe zatopienie statku, np. W płytkiej wodzie.

Aspekt „samobójczej bomby” w tym pytaniu zależy od tego, czy załoga ma jakieś środki ucieczki, a niektóre formy kapsuły ratunkowej lub promu są dość powszechne w science-fiction. Podobnie statek kosmiczny stwarza wiele sytuacji, w których załoga albo już nie żyje, albo ma niewielkie szanse na przeżycie, np. Z powodu obniżenia ciśnienia w kadłubie lub narażenia na promieniowanie. Podobnie każde autodestrukcja z zegarem oznacza, że ​​załoga ma uciec czas, w przeciwnym razie jaki sens ma odliczanie. W każdym razie każdy środek, który uniemożliwia wydobycie statku, będzie miał spore szanse na zabicie jakiejkolwiek załogi pozostałej na pokładzie.

Może się również zdarzyć, że jedynym sposobem zapobieżenia przechwyceniu statku jest zaimprowizowanie sposobu jego zniszczenia, np. przez zdetonowanie amunicji na pokładzie, w którym to przypadku nie jest to planowana funkcja, ale desperacka decyzja.

Racja, ale jak wskazywali inni w komentarzach do innych odpowiedzi;zwykłe wysadzenie dziury w burcie statku gwiezdnego prawdopodobnie nie przeszkodzi wrogowi w przechwyceniu go w taki sam sposób, jak może to zrobić zatopienie statku oceanicznego na głębokiej wodzie.Musiałbyś zrobić coś bardziej dramatycznego.Może prawdziwe_ pytanie powinno brzmieć: dlaczego żaden z tych statków kosmicznych oper nie jest wyposażony w łodzie ratunkowe?
@jameslarge: Prawie zawsze wydają się mieć kapsuły ratunkowe.Oczywiście, dla dodatkowego dramatu, zwykle jest powód, dla którego nie można ich użyć.
Aby dodać, statki nie mają przycisków „autodestrukcji”, ponieważ 1) jest to bardzo łatwe do wykorzystania przez każdego nieuczciwego członka statku, 2) zaprojektowanie systemu specjalnie niszczącego się w razie potrzeby, sugeruje kilka okropnych problemów z systemem, gdy tak się nie dziejenie chcę wybuchnąć (ups, przeciął się przewód, żegnaj statek!), i 3) Kiedy coś jest zaprojektowane, aby coś zrobić, są zaprojektowane, ponieważ muszą to robić wdzięcznie, wydajnie lub solidnie.W obecnym kształcie wysadzenie czegoś nie jest w większości żadną z tych rzeczy, więc nie wymaga projektu.Po prostu użyj materiałów wybuchowych na pokładzie, aby rozerwać go nowym.
Wad Cheber stands with Monica
2016-02-12 04:30:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Dlaczego prawdziwe marynarki wojenne nie używają dedykowanych mechanizmów, aby umożliwić szybkie samozniszczenie, gdy zajdzie taka potrzeba?

Każda siła morska nadal szkoli swoich ludzi do zrzucania statków i ma szczegółowe protokoły dla takiego sytuacji, ale nie mają systemu „autodestrukcji” gotowego do uruchomienia po naciśnięciu przycisku z wielu powodów:

  • Ponieważ zatopienie statku jest ostatecznością aby statek i / lub jego ładunek nie wpadły w ręce wroga i nie zdarza się to zbyt często.

  • Ponieważ nasza technologia jest ograniczona. Jedyne sposoby, jakie mogę sobie wyobrazić, za pomocą których statek mógłby zostać zatopiony, to:

    • Ustawić pompy zęzowe, włazy itp., Aby wpuścić wodę lub aktywnie ją zassać.

    • Przymocuj kadłub ładunkami wybuchowymi i nie uzbrajaj ich, dopóki nie będą potrzebne.

      Obie te opcje są problematyczne: Obie mogą zawieść, kiedy ich potrzebujesz, po siedzeniu bezczynnym przez większość życia statku. Oba mogą zostać uruchomione, gdy nie powinny, przez przypadkową awarię lub awarię / sabotaż, prowadzące do utraty statku i / lub części lub całej załogi bez powodu. A materiały wybuchowe, nawet jeśli nie są uzbrojone, mogą wybuchnąć (częściowo lub całkowicie), jeśli statek zostanie zaatakowany, a nawet jeśli uderzy w skrawek wzburzonego morza i zostanie trochę uderzony.

  • Poszczególne statki same w sobie nie są już takie ważne, a w mało prawdopodobnym przypadku, powiedzmy, statek USN był schwytany w stanie nienaruszonym, nie byłby aż tak wielkim problemem:

    • Prawdziwym niebezpieczeństwem w schwytaniu byłyby informacje wywiadowcze (dane), urządzenia do zbierania informacji i systemy uzbrojenia na statku. Załoga prawie na pewno byłaby przeszkolona, ​​aby uczynić je bezużytecznymi dla wroga przed schwytaniem. Komputery itp. Można było wyłączyć dość szybko, prawdopodobnie zgodnie z ustalonymi wcześniej protokołami, w których załoga została wcześniej przeszkolona.

    • Załoga statku zaalarmowałaby dowództwo na innych statkach i na lądzie stałym o zaistniałej sytuacji, a dowództwo byłoby stosunkowo łatwe w zarządzeniu uderzenia na statek po jego zdobyciu - albo poprzez wykonanie zdalnego ataku przez bombowce i pociski lub zamawiając atak sił specjalnych (prawdopodobnie Navy Seals w USN) w celu odbicia statku.

  • Mniejszy statek, tym łatwiej byłoby nieprzyjacielowi go schwytać - trudno sobie wyobrazić siłę na tyle dużą, aby skutecznie pokonać lotniskowiec z setkami samolotów i tysiącami załogi. A im mniejszy statek, tym mniej przydatny byłby dla wroga i tym mniejsze zagrożenie stanowiłoby jego schwytanie.

    • Na przykład: stosunkowo łatwo byłoby wyprzedzić holownik marynarki wojennej, ale po co miałbyś się tym przejmować? Jeśli możesz sobie pozwolić na taką operację, prawdopodobnie możesz sobie pozwolić na samodzielny zakup holownika. A nawet gdyby taniej było ukraść holownik niż go kupić, bardziej sensowne byłoby ukraść holownik cywilny - cywile nie mogą wezwać marynarki wojennej, aby odzyskać holownik; marynarka może.

      Innymi słowy, jeśli musisz ukraść holownik, a masz wybór między kradzieżą go od ludzi, którzy mają do dyspozycji Navy Seals (lub ich międzynarodowe odpowiedniki), albo od ludzi, którzy tego nie robią, dlaczego miałbyś ukraść go facetom, którzy mogą wysłać Pieczęcie?

      Ogólnie rzecz biorąc, możesz łatwo ukraść mały statek, więc po co kraść taki z dowolnej marynarki wojennej, wiedząc, że albo doprowadzi to do poważnych problemów prawnych (o wiele poważniejszych niż zwykła kradzież statku cywilnego), prawdopodobnie wywoła incydent międzynarodowy i prawie na pewno doprowadzi do tego, że wielu wyszkolonych wojskowych z bardzo dużą bronią będzie próbowało cię zabić?


Potwierdza to mój kumpel, który jest oficerem straży przybrzeżnej Stanów Zjednoczonych:

Mogę wam powiedzieć, że plany zatopienia były wciąż realne, kiedy opuściłem mój misję w 2002 roku. Mieliśmy instrukcje dotyczące pływania po płytkich i głębokich wodach oraz instrukcje dotyczące przyjaznych / wrogich mórz. Jako Asystent Kontroli Uszkodzeń, moja praca polegała na zbieganiu po drabinach z dużym młotem kowalskim. Moje obowiązki w maszynowni polegały na wyłączaniu ciężkich maszyn w taki sposób, że gdyby statek został odzyskany przez wrogów, byłby on bezwartościowy mechanicznie. Oficer bojowy podjął kroki, aby zapobiec dostaniu się poufnych informacji i systemów w ręce wroga - nie jestem pewien, jak konkretny powinienem się znaleźć, nie pamiętam, ile to było tajemnicy handlowej.

Co do dlaczego nie mamy dedykowanego systemu ani przycisku - podstawową odpowiedzią jest jedna z postawionych [w tej odpowiedzi] - połączenie konserwacji i tego, że nawet gdybyś miał ładunki bez zestawu ładunków, gdyby wróg mógł dowiedzieć się, gdzie te materiały wybuchowe zatopiły statek, a zabicie wielu marynarzy na nim staje się DUŻO łatwiejsze. Nawet ważne rzeczy nie są ustawione do samodzielnego smażenia - do ich smażenia potrzeba jakiejś kombinacji zapałek, siekier lub magnesów obsługiwanych przez ludzi.


Krótko mówiąc, zatopienie jest dziś rzadko konieczne, więc nie warto ryzykować związanego z takielunkiem z wyprzedzeniem, aby zatonąć w jednej chwili, gdy będziesz musiał to zrobić. Jeśli spróbujesz zatopić swój statek, gdy zajdzie taka potrzeba, możesz zostać wyprzedzony, zanim będziesz mógł to zrobić, ale mimo to nie jest to tak duży problem, jak mógł być w przeszłości. Nie zmienia to faktu, że żeglarze są szkoleni w zatapianiu; jednak rzadko się to robi.

Wydaje się, że istnieją pewne dowody w Internecie, że przynajmniej tak niedawno, jak podczas II wojny światowej, okręty marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych zaplanowały i udokumentowały procedury zatopienia statku.
@NateEldredge - To było 70 lat temu.
@WadCheber - Jestem prawie pewien, że nawet teraz każdy statek używany przez marynarkę wojenną USA będzie miał gdzieś udokumentowaną procedurę zatapiania.Wiem, że instrukcja obsługi każdego sprzętu używanego przez armię brytyjską zawiera rozdział dotyczący zniszczenia, aby zapobiec przejęciu przez siły wroga.Mimo to zgadzam się, że włączenie specjalnego „systemu zatapiania” nie jest wykonalne (ani bezpieczne) i wymagałoby umieszczania materiałów wybuchowych w określonych miejscach na statku.
@HorusKol Nie przeczę - nadal są w tym trenowani, jak powiedziałem.Ale nie zdarza się to często.
Nie rozumiem, skąd ludzie przychodzą do głowy, że mówię „nikt już niczego nie zatapia”.W ogóle tego nie mówię.
@WadCheber - Czuję cię.Moje pytanie jest całkowicie niezrozumiane i wkrótce zostanie zredagowane dla „jasności” (mam nadzieję).
Jeśli chodzi o zamontowanie dedykowanego sprzętu do rozbijania statków, kiedy twój statek kosmiczny ma w sercu wysokowydajny reaktor termojądrowy, nie potrzebujesz nic więcej.Po prostu zwiększ go do maksimum, zrzuć ładunek paliwa, przytrzymaj go przez chwilę tak mocno, jak możesz, a następnie odetnij całą moc do rdzenia.Może nie jest to tak spektakularne, jak mogłoby się wydawać w Hollywood, ale zrobi na tyle bałaganu, że statek będzie bezużyteczny bez poważnej (tj. Nieopłacalnej) pracy.[Każdy przyzwoity system napędu międzyplanetarnego ma * dużo * mocy po dotknięciu.] (Http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/WeaponizedExhaust)
@anaximander - Pytanie dotyczy marynarki wojennej świata.
@WadCheber Wiem.Po prostu wiele dyskusji koncentruje się na tym, jak rzeczywiste statki nie * eksplodują *, gdy je usuwasz, ponieważ wymagałoby to dedykowanych ładunków autodestrukcyjnych, które same w sobie stanowią ryzyko.Chodzi mi o to, że to nie czyni autodestrukcji science fiction nierealistycznymi;statki science-fiction mają po prostu inne opcje dostępne podczas zatopienia.
Czy straż przybrzeżna nie jest agencją cywilną w USA?
„A materiały wybuchowe, nawet jeśli nie są uzbrojone, mogą wybuchnąć (częściowo lub całkowicie), jeśli statek zostanie zaatakowany, a nawet jeśli uderzy w skrawek wzburzonego morza i zostanie trochę uderzony.” Czy zechciałbyś to przemyśleć??A co z pociskami wybuchowymi, torpedami, ładunkami głębinowymi itp.?Czy mają być w ten sposób niebezpieczni?Wojskowe materiały wybuchowe są wyjątkowo stabilne i trudne do odpalenia.Uderzenie pociskiem lub bombą wroga, tak.Zła pogoda, nie.
@WhatRoughBeast - Nie, jestem zadowolony z tego, co powiedziałem.Na wzburzonym morzu rzeczy odrywają się, ślizgają się pod pokładem, zderzają się z różnymi przedmiotami itp. Wypadki się zdarzają.
@Burgi - NIE!US Coast Guard to jedna z gałęzi wojska.Jest to jedna z 10 największych flot na świecie.
Za czasów mojej marynarki wojennej, 1974-1984, nie wiedziałem o żadnych planach / procedurach zatopienia któregokolwiek z trzech statków, na których służyłem.Byłem jednak bardzo świadomy procedur zapewniających, że określone przedmioty na pokładzie nie będą miały wartości dla wroga.
@WhatRoughBeast, jeśli trafisz w magazynek okrętu wojennego, znajdująca się tam amunicja * eksploduje *.Różnica polega na tym, że magazynek jest głęboko w okręcie i opancerzony, podczas gdy ładunki zatapiające z konieczności znajdowałyby się bezpośrednio w poszyciu kadłuba.
@Anaximander - Jasne, ale odpowiadałem na twierdzenie, że na wzburzonym morzu statek może podrzucić materiały wybuchowe.A jeśli urządzenie wybuchowe atakującego zetknie się z ładunkiem zatapiającym (aby go odpalić), atakujący już naruszył kadłub.Za zatopienie sprawy pogorszy się, przyznaję.
Istota faktów: Przynajmniej jeden serial telewizyjny science-fiction przedstawił fabułę z powodu uszkodzeń, mających na celu wyłączenie systemu autodestrukcji (Star Trek: Voyager, S2 E26, „Podstawy, część 1”).
Mazura
2016-02-12 08:25:32 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podziękowania dla @CBredlow (nie miałem pojęcia): „Oni dokonują autodestrukcji na prawdziwym statku kosmicznym. Jeśli start ma miejsce po zamierzonej trajektorii i stanowi potencjalne zagrożenie, rozkazują rakiecie samozniszczenie.”

enter image description here

( źródło)

Marynarka wojenna może zatopić każdy statek morski z pomocą Sam Posejdon. Astronauci potrzebują czegoś z nieco większym kopnięciem . Dlatego zdecydowanie nie można go znaleźć tylko w literaturze fantasy. Na najbardziej wydajnych statkach kosmicznych nie byłoby opcji rozmieszczenia „ gumowych łodzi Wal-Mart”.


Ponieważ w kosmosie możesz prowadzić zły: wzajemnie zapewnione zniszczenie. Gdyby Ziemia kiedykolwiek oszalała, nie prowadzilibyśmy tej dyskusji.

To najlepsza decyzja taktyczna, jaką może podjąć kapitan statku. Nie tylko nie może ryzykować, że jej statek zostanie schwytany, ale także musi zapewnić bezpieczną ucieczkę tym, którzy mogą zapobiec totalnej wojnie, a także związanym z nią danym. Wie, że jest uzbrojona, więc musi nacisnąć przycisk.


To zmienia go w szalenie zwiększony IED. Jak zwykle się przedstawia, autodestrukcja jest po prostu szalona. I przeszkadza mi ta część samobójczo-zamachowca.

Niestety, była marynarka wojenna, która zastosowała tę taktykę z powodzeniem co najmniej 730 razy.

Kamikadze były zasadniczo sterowanymi przez pilota pociskami wybuchowymi, skonstruowanymi specjalnie lub przerobionymi z konwencjonalnych statków powietrznych. Piloci próbowali zderzyć swoje samoloty z okrętami wroga w tak zwanym „ataku ciała” (体 当 た り; 体 当 り, taiatari) w samolotach obciążonych pewną kombinacją materiałów wybuchowych, bomb, torped i pełnych zbiorników paliwa; celność była znacznie lepsza niż w przypadku konwencjonalnego ataku, ładowność i eksplozja były większe. Kamikadze może otrzymać obrażenia, które unieruchomiłyby konwencjonalnego napastnika i nadal osiągałyby swój cel. Cel okaleczenia lub zniszczenia dużej liczby statków alianckich, zwłaszcza lotniskowców, został uznany przez Cesarstwo Japonii za słuszny powód poświęcania pilotów i samolotów. –Wiki

Tak, to szaleństwo i też mnie to niepokoi. Oglądanie ich filmów sprawia, że ​​mam ochotę zwymiotować.

Dodam, że każdy satelita wystrzelony na orbitę musi posiadać protokół samozniszczenia.
Prawdopodobnie dlatego, że rakieta niosąca ilość paliwa wymaganego do dotarcia na orbitę jest nie do odróżnienia od broni, jeśli dotrze do centrum miasta.
Należy również pamiętać, że ładunki FTS (Flight Termination System) to zwykle ładunki kształtowe o masie około 1 funta HE, zamontowane na zbiornikach paliwa i utleniacza.Nie "rozsadzają statku na strzępy" - przebijają zbiorniki, a resztą zajmuje się eksplozja.Brałem udział w misji, w której polecenie zniszczenia zostało wydane tuż pod koniec palenia, a ładunek przetrwał i był sprawny, chociaż kontrola położenia została beznadziejnie zagrożona przez spin wytwarzany przez charłak.
Eric Johnson
2016-02-12 09:05:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Inne odpowiedzi szczegółowo opisują, jak zatopienie jest współczesnym autodestrukcją. Jeśli chodzi o to, dlaczego w science fiction mają rzeczywistą sekwencję samozniszczenia, w przeciwieństwie do ręcznej procedury zatapiania, to dlatego, że mają realną opcję, którą można w rzeczywistości zautomatyzować.

Ogólnie w science fiction układ napędowy statku wykorzystuje paliwo / źródło energii, które może być bardzo niestabilne i bardzo energiczne. To znaczy, jest to bomba, która tylko czeka, aby wybuchnąć. Doskonałym przykładem są bryczesy z rdzeniem warp w Star Trek. W takim przypadku potrzebujesz tylko algorytmów autodestrukcji, aby wyłączyć zabezpieczenia i ustawić system na krytyczny i rozkwit. Nie mamy nic porównywalnego we współczesnej marynarce wojennej, stąd ręczne procedury zatapiania.

Można by sobie wyobrazić, że te przyszłe załogi również ćwiczą, jak ręcznie zniszczyć swoje statki. Podstawowym procesem ręcznym prawdopodobnie nadal byłoby doprowadzenie reaktora do stanu krytycznego. Metody drugorzędne istniałyby w przypadku, gdy reaktor jest wyłączony lub wcześniej wyrzucony, ponieważ inwestycje stają się krytyczne. Ogólnie rzecz biorąc, większość załogi ewakuowałaby się przed zastosowaniem metod automatycznych lub ręcznych.

Ta odpowiedź dostała moje pierwsze +1.Próbuje odpowiedzieć, o co pytam, i myślę, że jesteś na dobrej drodze.To metoda użycia ** IED **, która najbardziej mi przeszkadza.Pomyśl o tym więcej i wprowadź i edytuj (być może) swoją odpowiedź.Dam wam przemyślenia mniej więcej pół dnia i zobaczę, co wtedy pomyślę.
„Nie mamy nic porównywalnego we współczesnej marynarce” Ehem, reaktory jądrowe?Nie wspominając o tym, że niektóre statki faktycznie posiadają * broń nuklearną *.
@jpmc26 Uwzględnia się również szkody w środowisku.Eksplozje science fiction są ogólnie przedstawiane jako nie mające negatywnego wpływu na środowisko.Przekształcenie okrętu wojennego w bombę atomową dla większości rządów stworzyłoby więcej problemów niż rozwiązałoby.
Myślę, że dodałbym do tego punkt.Ponieważ zawsze masz na pokładzie niestabilne paliwo energetyczne, byłoby bardzo łatwo ręcznie wywołać eksplozję bez konieczności stosowania specjalnego mechanizmu „samozniszczenia”.Problem polega na tym, że chcesz również utrzymać załogę przy życiu, kiedy to robisz.Oznacza to, że potrzebujesz automatyzacji, aby zdalnie przeprowadzić autodestrukcję.Można to zrobić poprzez detonację w czasie lub zdalną.Jednak zdalna detonacja może zbyt łatwo wpaść w ręce wroga, więc liczniki czasu mają największy sens.Zakłada się, że nie możesz ustawić zdalnego detonatora przysięgłych, który jest przedmiotem debaty.
@Eric Johnson mówi: „Eksplozje science fiction są ogólnie przedstawiane jako niemające negatywnego wpływu na środowisko. Przekształcenie okrętu wojennego w bombę atomową dla większości rządów stworzyłoby więcej problemów niż rozwiązałoby”. -- W rzeczy samej.Mogę sobie tylko wyobrazić, jak wyglądał * Leśny Księżyc Endoru * po tym, jak druga Gwiazda Śmierci i armada kosmicznych flotów spadły na jego powierzchnię.* Biedne Ewoki * :(
Nie jestem pewien, jak zniszczenia środowiska negują ten punkt.Realistycznie, eksplozja statku przy użyciu antymaterii prawdopodobnie uwolniłaby znaczną ilość śmiercionośnego promieniowania oraz niebezpieczne szczątki.Nawet ignorując to, jest to ewidentnie niebezpieczne dla załogi i innych osób w pobliżu.Jedynym powodem, dla którego tak naprawdę nie jest to „problem środowiskowy”, jest to, że sytuacja jest zbyt tragiczna, by się tym przejmować lub że znajdują się w kosmosie, w którym nie ma zbyt wiele środowiska, którym można by się przejmować.
Wydajesz się być całkowicie nieświadomy tego, jak promieniowanie spada wraz z odległością (brutalnie) i jak duża jest przestrzeń.Nie ma nic niebezpiecznego dla wybuchu bomby atomowej w odległości 500 km w kosmosie - żadna fala uderzeniowa, promieniowanie prawie samo w sobie stanowi problem i szybko spada.A 500 km to odległość „jestem zadokowany”.Więc dla spachipów twoje problemy nie istnieją;)
Shane
2016-02-13 01:14:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest kilka rzeczy, które sprawiają, że system autodestrukcji ma sens w nauce naukowej, ale nie w prawdziwym życiu.

  1. Statki kosmiczne to już bomby : przez większość czasu statki kosmiczne użyj jakiejś formy antymaterii, czarnej dziury lub wysokoenergetycznego unobtanium. Wszystkie systemy energetyczne statku są zaprojektowane tak, aby stale zapobiegać katastrofalnej eksplozji. „System samozniszczenia” polega na wyłączeniu systemów bezpieczeństwa. Systemy te generalnie nie mogą zawieść, ponieważ jeśli systemy bezpieczeństwa zawodzą , wysyłają wybuchy od razu. W prawdziwej marynarce nie ma nic podobnego. Statki musiałyby nosić ze sobą dodatkowe materiały wybuchowe, aby zmienić się w samobójczy IED. Przestrzeń przeznaczona na te materiały wybuchowe byłaby znacznie lepiej zarezerwowana dla broni, która nie ma skłonności samobójczych.
  2. Statki kosmiczne są szybkie : w większości przypadków, jeśli zamierzasz zmienić swój statek w kamikadze IED, chcesz dmuchać w momencie, gdy wbijasz się w przeciwnika. Z FTL, impulsem, tarczami lub inną technologią SciFi, taranowanie może być możliwe. W prawdziwej marynarce wojennej? Taranowanie nie jest rzeczą. To się nie zdarza. Od czasu Age of Sail żaden statek nie został pomyślnie staranowany. Wraz z pojawieniem się żelaznych statków i armat na wieżach po prostu nie ma sposobu, aby zbliżyć się do innego statku z typowego zasięgu działań morskich.
  3. Nieznane możliwości : mówimy o statkach, które eksplorują nieznaną przestrzeń. Przestrzeń, w której mogą znajdować się zaawansowani technologicznie wrogowie. Możesz nie mieć czasu, aby wysłać swój statek spiralnie do studni grawitacyjnej lub którejkolwiek z wymienionych opcji.

Poza tym nie wiem, jakie aspekty tego, że są zamachowcami-samobójcami, trapią cię. Jeśli chcesz powiedzieć, co dokładnie jest kłopotliwe, edytuję to i zajmę się tym. Biorąc to pod uwagę, od Kamikazów w czasie drugiej wojny światowej po dzisiejszych muzułmańskich ekstremistów, kiedy samobójcze zamachy bombowe są taktycznie lepszym wyborem, zostaną one użyte. Kiedy twój statek jest wystrzeliwany spod ciebie i masz opcje taktyczne:

  1. Zgiń z wszystkimi rękami na pokładzie
  2. Samobójcza bomba, zdejmij złego faceta; nadal giń z wszystkimi rękami na pokładzie

Cóż, zamach samobójczy JEST tam najlepszą taktycznie opcją.

+1 i najlepsza odpowiedź tutaj IMO.Jesteś jedyną osobą, która odpowiada, i wydaje się, że w dużej mierze zrozumiała, o co pytam.Poza tym, nawet jeśli nie patrzymy na ten problem w ten sam sposób (moje pytanie oznacza, że myślę, że to jest problem; twoja odpowiedź mówi, że tak naprawdę nie jest), nie byłeś dla mnie złośliwy.Czy istnieje odznaka za ** nie ** bycie snarkassem?Jeśli tak, zasługujesz na to!:)
Zamach samobójczy - oba przykłady, które wymieniasz, IRL (Kamikadze / Muslim), są motywowane religią.W * The Expanse * nie ma to znaczenia.--- Twój punkt 3 jest ogólnie najbardziej istotny.Punkt 2 - z E = MC ^ 2, nawet 1-tonowy statek uderzający w coś przy 0,1C to duży #### bum!
Jednak uważam, że dla Technika tak ważnego, że musisz popełnić masowe samobójstwo, zanim wpadniesz w ręce wroga, łatwiej jest zachować tajemnicę, jeśli załoga wie, jak używać oprogramowania układowego / oprogramowania, ale ** nic nie wie ** o tym, jak to działadziała / jak to naprawić.--- Przechwytywanie wygląda na nieuchronne?Ustaw ładunek termitu na chipie oprogramowania układowego / oprogramowania.Łatwy.Nikt nie umiera w masowym samobójstwie.--- Możesz również przeczytać moje komentarze pod odpowiedzią Piotra i Trenina.
>> W prawdziwej marynarce?Taranowanie nie jest rzeczą.To się nie zdarza.Od czasów Age of Sail żaden statek nie został pomyślnie staranowany. << Powiedz to kapitanowi PT-109, Johnowi F. Kennedy'emu!
Fhnuzoag
2016-02-12 17:26:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zatapianie statków kosmicznych metodą podobną do statków na morzu jest niemożliwe, ponieważ nie ma gwarancji, że pobliski ocean będzie mógł skorzystać. Systematyczne niszczenie wrażliwego materiału jest również raczej powolne. Wiele metod zasugerowanych przez pytającego obejmuje statek z pełną mocą silnika - w takim przypadku po co w ogóle pływać? Dlaczego po prostu nie spróbujesz uciec?

Najlepszym porównaniem są w ogóle nie statki, ale czołgi.

Przykład czołgu z I wojny światowej https://www.awm.gov.au/collection/E04927/

Lub ta Pantera https: // i.imgur.com/OkBhKqt.jpg

W przypadku czołgów tradycyjnym sposobem ich niszczenia jest wewnętrzna eksplozja z wykorzystaniem własnych pozostałych zapasów amunicji czołgu lub dedykowany ładunek zatapiający.

@ Fhnuzoag mówi: „Wiele metod sugerowanych przez pytającego obejmuje statek z pełną mocą silnika…” -- Ani trochę.Smażenie elektroniki (lub jej odpowiednika) nie wymagałoby pełnej mocy.- Obie metody pędu rotacyjnego i studni grawitacyjnej wymagają tylko silników odrzutowych.
David Richerby
2016-02-12 07:42:15 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odpowiednikiem samo-descructingu statku kosmicznego jest zatopienie statku (morskiego). Prawdziwe marynarki tak mają. W rzeczywistości wszystkie statki mogą zostać zatopione.

Wszystkie statki mają funkcję zwaną skrzynią morską, która jest wnęką w kadłubie, z której woda można rysować np. do balastowania i gaszenia pożarów. Woda jest pompowana do wnętrza statku w jakimkolwiek celu przez rury, które, jak pamiętam, zwykle mają średnicę około 15-30 cm. Aby umożliwić wymianę tych pomp i rur w razie potrzeby, na początku rury znajduje się zawór: zamykasz zawór, wymieniasz rurę, a następnie ponownie otwierasz zawór. Aby zatopić statek, zamykasz zawór, wyjmujesz rurę i otwierasz zawór: masz teraz dość duże połączenie między morzem a wnętrzem statku, a woda morska wypływa z prędkością do ton na sekundę. Statki są czasami gubione, ponieważ naprawy rur wlotowych do skrzyni morskiej nie powiodły się (np. Sea Breeze w południowo-zachodniej Anglii w marcu 2014 r.).

Być może bliższą analogią byłyby samoloty. Niektóre samoloty wojskowe, takie jak Lockheed U-2, mają mechanizm samozniszczenia, który niszczy części samolotu za pomocą materiałów wybuchowych, aby uniknąć wpadnięcia ich w ręce wroga. Podobnie, gdy amerykański EP-3 samolot zderzył się z chińskim myśliwcem i doznał uszkodzeń, które zmusiły go do lądowania, załoga samolotu zniszczyła większość wyposażenia na pokładzie (wlewając kawę do elektroniki!) i wyrzuciła więcej do morza. To prawdopodobnie nie zawierał materiałów wybuchowych, ale załoga zestrzelonego helikoptera podczas nalotu Osamy Bin Ladena użyła materiałów wybuchowych do zniszczenia wrażliwych części tego statku po jego rozbiciu się.

GalacticCowboy
2016-02-12 20:13:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chciałem odnieść się w szczególności do jednego komentarza do pytania.

„Wrzuć” go do studni grawitacyjnej;

Wszechświat dla The Expanse, nie ma podróży FTL. Co więcej, podróż jest niewielka przy znacznie większym niż 1G, z wyjątkiem sytuacji awaryjnych. Oznacza to, że możesz znajdować się dni lub tygodnie od najbliższej studni grawitacyjnej, zakładając, że twój statek jest w ogóle zdolny do podróży. (tj. nie jest niezdolny do pracy)

Jest jeszcze mała kwestia tego, co znajduje się na dnie studni. W szczególności w księdze 1 znajduje się kilka fragmentów, w których wspomina się o wojnie kosmicznej ze skałami. To znaczy. wystarczy, że napastnicy zaczną zrzucać skały (asteroidy) w dół studni; w międzyczasie obrońcy muszą celować w (znacznie mniejsze) statki atakujących. Uszkodzenia infrastruktury i populacji obrońców byłyby katastrofalne, ale atakujący byliby względnie nietknięci.

Więc nawet jeśli jesteś blisko studni grawitacyjnej, może to nie być taka, którą chcesz zrzucić swój statek .

@ GalacticCowboy mówi: „Więc nawet jeśli jesteś blisko studni grawitacyjnej, może to nie być taka, którą chcesz zrzucić swój statek”. -- Prawdziwe.Ale w szczególności w * The Expanse * równie przydatne może być po prostu skierowanie statku prostopadle do płaszczyzny ekliptyki.To sprawiłoby, że byłby to ** bardzo ** kosztowny ratunek.
@user23715 Zakładając, że możesz ewakuować załogę i oczywiście statek jest nadal mobilny.Pusty, zautomatyzowany lub zdalnie sterowany statek też nie musiałby przyspieszać w wygodnym tempie.
Cort Ammon
2016-02-12 21:43:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wyciek jest przydatny, ale autodestrukcja jest bardziej narzędziem spisku niż cokolwiek innego.

Celem zniszczenia cennych informacji i materiałów, zanim wpadną w ręce wroga, jest bardzo logiczna polityka spalonej ziemi. Widzimy to cały czas w siłach zbrojnych. Jednak zazwyczaj jest dobrze kontrolowany. Logika jest prosta. Na normalnym statku ogromna większość statków nie jest aż tak wrażliwa. Nie przeszkadza nam to, że wróg wpadnie w ręce wielu rzeczy. Jednak jest kilka rzeczy, które są bardzo wrażliwe. Są to rzeczy, które wpadając w ręce wroga są nieprzewidywalnie niebezpieczne. Oczywiście „działający okręt wojenny” to coś, co wiązałoby się z nieprzewidywalnymi kosztami, gdyby statek został przejęty, więc załoga podejmie starania, aby przywrócenie statku do eksploatacji było koszmarem konserwacji. Podobną politykę widzimy w przypadku broni wojskowej, która musi zostać wycofana ze służby. Często są one niezdolne do odpalenia przez spawanie kawałków metalu w miejscach, które są bardzo trudne do naprawienia bez uszkodzenia podstawowej konstrukcji pistoletu. Jest to o wiele łatwiejsze niż zwykłe zniszczenie broni.

Inną rzeczą, którą należy chronić, są tajemnice. W walce wiedza może znacznie przekroczyć połowę bitwy. Należy je zniszczyć, aby nie wpadły w ręce wroga. Takie elementy wiedzy, jak dokumenty, kody i wrażliwy sprzęt są łatwe do odtworzenia w domu, ale są niebezpieczne w rękach wroga. Ludziom każe się je zniszczyć.

Dlaczego więc autodestrukcja? Jest kilka powodów, dla których uważam, że jest popularny, a wszystkie wynikają z braku zrozumienia statku przez publiczność. Na prawdziwym statku ludzie dosłownie spędzili swoją karierę, ucząc się tajników statku. Wszystkie drobne szczegóły tkwią w ich głowach. Jeśli chcą go zniszczyć, mogą być skuteczni, celując w najsłabsze części statku. W serialu ciężko jest przekonać widzów, że po prostu zgniecenie tej jednej rury i napełnienie baku cukrem spowoduje, że jakiś mechanik wroga potrząśnie głową i powie: „Nie warto tego naprawiać”. Lepiej upewnić się, że widz wie , że sprzęt nigdzie nie idzie. Podobnie, widzowie zazwyczaj nie są świadomi tego, jakie sekrety są najważniejsze i gdzie są przechowywane, zwłaszcza że pisarze też mogą nie wiedzieć!

Na koniec zastanów się nad nagłością. Kapitanowie w fabułach są często proszeni, aby w mgnieniu oka zatopić swój statek. Jest tu kilka problemów. Po pierwsze, zadaniem prawdziwego kapitana jest nie dać się tak zaskoczyć. Drugą kwestią jest to, że prawdziwe statki mają tysiące roboczogodzin poświęconych na badanie tych sytuacji typu „co by było, gdyby” i starały się jak najbardziej racjonalnie zarządzać zniszczeniem tego, co ma znaczenie. Personel zespołu scenarzystów i zespołów zajmujących się efektami specjalnymi może mieć łącznie tysiące roboczogodzin na zbudowanie całego statku, jeśli dopisze im szczęście. W ten sposób realistyczny kapitan, który próbowałby przemycić statek w realistyczny sposób, szybko ujawniłby wszystkie skróty, które zespół musiał obrać, wykorzystując budżet w wysokości kilku milionów, aby napisać historię o statku, którego budżet sięgał miliardów. / p>

enderland
2016-02-12 19:14:27 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tutaj pojawia się fałszywy dylemat. Twoje założenie jest następujące:

  • Autodestrukcja jest powszechna w scifi
  • Autodestrukcja nie jest powszechna w RL
  • Dlatego prawdopodobnie nie ma to sensu

Ważne jest, aby zastanowić się, ile w wielu wszechświatach scifi czas, który załoga może potrzebować na ucieczkę / obezwładnienie, jest rzędu sekund. Załogę można zabić lub usunąć znacznie łatwiej we wszechświatach science fiction niż załogę z prawdziwego świata usuniętą ze statku. To sprawia, że ​​ważniejsze jest dla nich posiadanie opcji szybkiego, niezawodnego i łatwego „zatopienia” ich statku.

Po drugie, w tych wszechświatach jest to możliwe i prawdopodobnie samozniszczenie jest znacznie bardziej niezawodny i bezpieczny, niż byłby teraz. Wszystkie są wykonywane inaczej, ale może to być całkowicie bezpieczne w ich świecie - ale nie byłoby to bezpieczne, biorąc pod uwagę technologię z 2016 roku.

Celem ucieczki jest zapobieżenie komuś inne korzystanie ze statku lub uzyskiwanie dostępu do informacji o jego działaniu, ważnych poufnych informacji itp. Działa to dobrze w oceanach, gdzie można go umieścić kilka tysięcy stóp (lub nawet kilka mil) pod powierzchnią. Lub gdy twoja załoga ma czas na uporządkowany proces zniszczenia wszystkiego i zatopienia statku.

Gdyby lotniskowiec w czasie II wojny światowej mógł natychmiast i całkowicie usunąć załogę wyobrażam sobie, że w ciągu kilku sekund zarówno Stany Zjednoczone, jak i Japonia rozważyłyby możliwość szybszego autodestrukcji na swoich statkach.

Pamiętaj:

  • W przyszłych technologiach autodestrukcja może być bardziej niezawodna i skuteczna niż mogłoby być teraz
  • Zastanawianie się, dlaczego przyszłe taktyki nie są obecnie stosowane, gdy podstawowa technologia jest inny nie jest poprawnym porównaniem w jakimkolwiek sensie
    • To tak, jakby w 1720 roku „ludzie w przyszłości [2016] używali pocisków i karabinów maszynowych, ale ludzie w XVIII wieku nie - to musi nie może być właściwą taktyką. Jeśli jest to świetny pomysł, dlaczego nikt tego nie robi? ”

Przestrzeń i specyfika:

„Wrzuć” to do studni grawitacyjnej

A jeśli nie t przez studnię grawitacyjną?

"Zatopić" to przez "wyciek" promieniowania

To równie fajny pomysł w teorii, ale prawie wszystkie serie scifi / programy zawierają pewien rodzaj „kombinezonu radiacyjnego”, który unieważnia go.

„Przenieś” go przez połączenie wszystkich krytycznych komponentów elektrycznych;

Usunięcie krytycznych komponentów nie oznacza, że ​​nie blokujesz użyteczności statku.

„Przemieść” go, nadając mu ekstremalny moment obrotowy w czas porzucenia; itd.

Wiele programów science fiction ma jakiś rodzaj belek ciągnących. Może to być trudne do przechwycenia w prawdziwym życiu, ale w scifi zwykle tak nie jest. Weź pod uwagę, że w Star Trek statki przechwytują się nawzajem i zbliżają się z prędkością warp .

Z wyjątkiem scenerii science-fantasy, twarda próżnia bezkresnej przestrzeni jest wspaniałym miejscem zatopić statek. Zwłaszcza jeśli wypiekłeś krytyczne składniki, odzyskanie jest wątpliwe. A dla tych, którzy myślą, że kręcenie wielotysięcznego statku z dużą prędkością i wysłanie go w przestrzeń kosmiczną nie jest dobrym sposobem na jego zatopienie, to musicie się zastanowić, jak właściwie zabrać się do ratowania takiego statku. . Jakże oprócz technologii jest to tak naprawdę inna nazwa magii, czyli (kaszel> kaszel transportera<).

To dobre miejsce na zatopienie statku przy użyciu aktualnej, prawdziwej technologii ograniczenia.

@ enderland mówi: „Usunięcie krytycznych komponentów nie oznacza, że blokujesz użyteczność statku”. - Kiedy ostatnio kupiłeś używany samochód bez silnika, skrzyni biegów, drzwi i kół?
@ enderland mówi: „To równie fajny pomysł w teorii, ale prawie wszystkie seriale / programy scifi zawierają jakiś rodzaj„ skafandra radiacyjnego ”, który unieważnia go”. - Wycieki promieniowania powodują, że miejsca nie nadają się do zamieszkania przez lata, dziesięciolecia lub dłużej.Widziałeś kiedyś statek z załogą 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, w kombinezonach antyradiacyjnych?Sądzę, że mogliby chirurgicznie dać im wszystkim wydrążoną nogę, aby rozwiązać dylemat przerwy na nocnik?... tak, nie.Po prostu nie.
@ enderland mówi: „To dobre miejsce na przepłynięcie statku przy użyciu obecnych, rzeczywistych ograniczeń technologicznych”. - Tak, ustawienia fantasy "sci-fi" nie są dla mnie tak dużym problemem jak ** realistyczne ** lub "twarde" science-fiction.Już to powiedziałem w swoim pytaniu.
@user23715 ... zdajesz sobie sprawę, że zatopienie ma więcej celów niż odmowa komuś możliwości _aktywnego używania_ statku, prawda?Że ma inne korzyści niż tylko ten cel?
W kosmosie?- Autodestrukcja na kaprys kapitana (+ 1 oficer) nie przyniosłaby nic poza moralnością czołgów.Chyba że jesteś Klingonem.
@user23715 Myślę, że nie rozumiesz taktyki wojskowej.
@user23715 - „Jedyną nadzieją, jaką masz, jest zaakceptowanie faktu, że już nie żyjesz. Im szybciej to zaakceptujesz, tym szybciej będziesz w stanie funkcjonować jako żołnierz ma funkcjonować: bez litości, bez współczucia, bezwyrzuty sumienia. Od tego zależy cała wojna ”.- [Speirs] (http://www.badassoftheweek.com/speirs.html)
Trenin
2016-02-12 23:43:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Korzyści płynące z mechanizmu autodestrukcji są następujące:

  • eksplozje są zwykle nieodwracalne w przypadku wszystkiego, co chcesz zniszczyć
  • usuwasz wszystkich wrogich złoczyńców, które się zdarzają być wystarczająco blisko
  • wybuchy są łatwe do stworzenia, szczególnie na statkach wojennych z dużą ilością uzbrojenia wybuchowego.
  • wybuchy są szybkie. Po aktywacji nie musisz wykonywać żadnej dodatkowej pracy, aby je zakończyć.
  • eksplozje nie są częściowe. Eksplozja nigdy nie zostanie przerwana, więc tylko część statku zostanie „wysadzona w powietrze”.

Wady alternatyw:

  • studnia grawitacyjna może nie być blisko lub może być przyjazną planetą, więc nie zawsze byłaby to dostępna opcja. Ponadto musiałbyś w to wjechać - ataki mogą cię udaremnić, wyłączając napęd wcześnie, usuwając w ten sposób tę opcję.
  • Wyciek promieniowania może uczynić większość sprzętu niebezpieczną dla ludzi, ale co jeśli wyślą robota, aby przejrzał pliki komputerowe i uratował jakąkolwiek technologię? Mogą być w stanie odtworzyć go na podstawie szczegółowej analizy robotów, zdjęć i kanałów wideo. Lub nawet poprzez zdalną obsługę robota.
  • Ekstremalna rotacja wydaje się interesująca, ale niekoniecznie nieodwracalna. Może rzuca w nią garść lepkiej pianki, aż zwolni? Jeśli rotacja jest tak ekstremalna, że ​​nic się nie blokuje, statek prawdopodobnie odleci, a czym różni się to od eksplozji? Ponadto, potrzeba czasu, aby przyspieszyć, podczas którego siła atakująca mogłaby usunąć jednostki napędowe zapewniające obrót. Jeśli masz nieograniczony czas na zaplanowanie zatopienia, to z pewnością. Ale jeśli musisz podjąć szybką decyzję, może to nie być opcja.
  • utrwalanie elementów elektrycznych też jest w porządku, ale na statku jest wiele elementów elektrycznych. Czy poświęciłbyś czas, aby je wszystkie połączyć? Musiałbyś zainstalować mechanizmy utrwalające na każdym dysku twardym i urządzeniu multimedialnym. Co się stanie, jeśli technologia, którą próbujesz chronić, znajduje się na pendrivie przenoszonym przez VIP? Czy to jakaś dokumentacja? Nie zawsze starasz się tylko chronić swój statek przed wpadnięciem w niepowołane ręce. Może na statku jest coś jeszcze, co próbujesz chronić.

Moim zdaniem istnieje wiele ważnych powodów, dla których eksplozja autodestrukcji byłaby dobrym pomysłem.

W Bezmiarze statek marsjański wywoływał autodestrukcję tylko wtedy, gdy wrogowie bojownicy zagrozili, że naruszą ich most. Gdyby im się udało, mogliby otrzymać kody, które zagroziłyby całemu systemowi komunikacji Marsa. Może mogliby zniszczyć kody, ale być może kapitan i oficerowie mogliby zostać schwytani i zmuszeni (torturowani) do ujawnienia tajnych informacji. Mechanizm autodestrukcji prowadził do samobójstwa, ale oficerowie i kapitan zgodzili się, że to dla dobra sprawy. Było to także wzajemne zniszczenie - żaden z przeciwników nie przeżył.

W tym przypadku doszło do bitwy i statek Marsa miał przegrać. Marsjanie byli zabijani i wydawało się, że napastnicy nie spoczną, dopóki wszyscy nie zginą. Autodestrukcja przekształciła wynik z całkowitej porażki w impas. W rzeczywistości było to niewielkie zwycięstwo, jeśli wziąć pod uwagę, że umożliwiło ucieczkę Holdenowi i załodze.

Dla mnie dziura w fabule polega na tym, że napastnicy nie przewidzieli samozniszczenia lub wiedzieli o tym i próbowali mimo wszystko. Bardziej inteligentne siły atakujące wycofałyby się z kilkoma statkami na bezpieczną odległość, podczas gdy ich jednostki abordażowe próbowały zabezpieczyć statek. W ten sposób przynajmniej niektórzy z nich mogliby przeżyć, gdyby nie byli w stanie zabezpieczyć mostu przed aktywacją autodestrukcji.

W książkach jest więcej szczegółów na ten temat. Na statku są trzy główne stacje: inżynieria, most i jedna inna (nie pamiętam). Dwa z nich są wymagane do wywołania samozniszczenia, więc jeśli jeden z trzech zostanie naruszony, pozostałe dwa zniszczą statek, zanim będzie można zebrać jakiekolwiek wrażliwe dane. Holden porównuje to do wyścigu, w którym siły atakujące próbują zabezpieczyć dwie z trzech, zanim siły broniące zorientują się, że nadzieja została utracona i zniszczy statek.

+1 i zobacz moje komentarze do Piotra;niektóre z nich dotyczą Ciebie.- Szturm na statek jest o wiele trudniejszy niż w serialu * The Expanse *.- Jeśli most, inżynieria i inne miejsce są tak ważne, aby trzymać je z dala od wroga, można je łatwo odizolować w inny sposób.* Przynajmniej odizolowany wystarczająco długo, aby zniszczyć ważną technologię *.
Albo inaczej: jeśli ** we wszechświecie **, mamy zrozumieć, że * NAPRAWDĘ * było to tak łatwe dla nieznanych napastników, to ich poziom technologiczny jest tak dalece wyższy niż w grupie Marsa, że masasamobójstwo to bezcelowy sposób ochrony poufnych informacji.Po prostu bezcelowe.
@user23715 Chronili kody bezpieczeństwa, które mogłyby zagrozić MCRN - całej armii Marsa.Dlatego niekoniecznie zapisywali swoją technologię, ale kody bezpieczeństwa.Nie wspominają też o tym, czego szukali lokatorzy, chociaż wynika to z książki.
@user23715 Nie sądzę, żeby napastnicy byli lepsi.Było 7 atakujących statków, a podczas pokazu Donnager wyraźnie się trzymał, niszcząc większość z nich na początku walki.Jednak byli zaskoczeni, ponieważ spodziewali się statków OPA i byli równie dobrani.Atakujący mieli działa szynowe, a ich torpedy były prawie wystarczająco dobre, aby ominąć ich system obrony punktowej (kilka karabinów maszynowych służyło do ich eliminacji, gdy się zbliżyli).Dla mnie oznaczało to, że byli jednakowo dobrani, ale mieli pecha w bitwie, prawdopodobnie z powodu niedoceniania wroga.
@user23715 Myślę, że wejście na statek w kosmosie powinno być łatwe.Najpierw musisz wyjąć dysk i zewnętrzne zabezpieczenia, abyś mógł się zbliżyć.Następnie przyczepisz się do śluzy i wyłom.Alternatywnie (myślę, że stało się to podczas ostatniego programu sezonu, więc spoilery) możesz wystrzelić kapsułę z ludźmi na statku.Dołącza i prawdopodobnie uruchamia mały ładunek wybuchowy, aby przebić się przez statek.Ludzie wchodzą przez otwór, gdy powietrze ucieknie.Zakładam, że statki mogą dzielić na przedziały, aby zminimalizować uszkodzenia spowodowane naruszeniem kadłuba.Robią to łodzie podwodne, więc statki kosmiczne powinny.
Ponowne bezpieczeństwo MRCN - Zdrajcy ludzi prawie zawsze byli największym i najbardziej śmiertelnym włamaniem w każdym systemie bezpieczeństwa.--- Jak powiedziałem Shane'owi --- W przypadku Techniki tak ważnej, że musisz popełnić masowe samobójstwo, zanim wpadniesz w ręce wroga, łatwiej jest zachować tajemnicę, jeśli załoga wie, jak używać oprogramowania sprzętowego / oprogramowania, ale * nic nie wie ojak to działa / jak to naprawić *.--- Przechwytywanie wygląda na nieuchronne?Thermite ładuje oprogramowanie układowe / zestaw chipów oprogramowania.Łatwy.Nikt nie umiera w masowym samobójstwie.--- Poza tym, w przeciwieństwie do czasów maszyny * Enigma *, bezpieczeństwo * nie * byłoby czymś fizycznym, co wróg może przechwycić.
Jon Hanna
2016-02-12 19:04:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink
  1. Przestrzeń jest duża, a porty małe.

W prawdziwym życiu zatapiając się, często uzyskuje się dwie korzyści; zapobieganie wpadnięciu statku w ręce wroga i blokowanie szlaków morskich, które są bardziej przydatne dla wroga. W rzeczywistości zatopienie zostało dokonane z zablokowaniem pasa morskiego jako głównym celem (np. Statki Skuldelev zatopione przez Wikingów około 1070 r., A teraz na wystawie w Roskilde zostały poświęcone, aby droga wodna była nieprzejezdna).

To nie Wpływ na bitwę kosmiczną w ten sam sposób, przynajmniej nie z tego rodzaju manewrowością, jaką większość innych statków kosmicznych miałaby w takich historiach. Dlatego pozostawienie wraku nadającego się do odzyskania, ale niewygodnego, nie ma żadnej korzyści.

  1. Przestrzeń kosmiczna jest duża, a nadające się do zamieszkania obszary Ziemi są (stosunkowo) małe.
  2. ol>

    Marynarki wojenne na ogół nie zatopiłyby statków napędzanych reaktorem jądrowym, celowo powodując wybuchy ich reaktorów w pobliżu zamieszkałego obszaru. Nawet zrobienie tego na terytorium wroga mogłoby zostać uznane za nielegalne. Wysadzenie statku kosmicznego z dala od kogokolwiek (lub kogokolwiek, kto i tak nie jest wrogiem) nie ma tego samego problemu.

    1. Zatopione statki są nieruchome lub bardzo wolne, statki kosmiczne są szybkie.

    Z drugiej strony zatopiony statek marynarki wojennej nie przebije się przez atmosferę, nie eksploduje w ziemię i nie pozostawi masywnego krateru. Jednak statek kosmiczny mógłby. Niektóre statki science-fiction mają rozmiary porównywalne z rozmiarami asteroidy, która utworzyła krater Chicxulub i spowodowała wyginięcie kredy i paleogenu. Może to zostać uznane za niepożądane.

    Nawet w przypadku mniejszych jednostek jest to powód, dla którego prawdziwe statki kosmiczne mają mechanizmy samozniszczenia.

    1. Zatopienie statku jest niebezpieczne, gdyż zatopienie statku kosmicznego jest o wiele bardziej niebezpieczne.

    W Big Scuttle w 1943 r. 9 duńskich marynarzy zginęło, a 10 zostało rannych w trakcie zatopienia 32 statków. To mniej niż jedna śmierć na 3 zatopione statki. Jednak w głębinach kosmosu zatopienie statku, a następnie przeżycie, prawdopodobnie będzie niemożliwe (nie ma dokąd pójść) lub nie będzie trudniejsze niż zniszczenie go (och, superszybki statek ucieczki). Równie dobrze może wszystko wysadzić, niż uważać na plany ucieczki. (W tym samym Big Scuttle 14 statków zostało zabranych w stanie nieuszkodzonym, co prawdopodobnie nie miałoby miejsca, gdyby mogły je po prostu szybko wysadzić).

    1. Statki mają wiele niebezpiecznych rzeczy które mogą wybuchnąć. Statki kosmiczne prawdopodobnie mają jeszcze więcej.

    Zasadniczo mogą one być niebezpieczną rzeczą, która może wybuchnąć, z dołączonymi małymi pomieszczeniami mieszkalnymi. Autodestrukcja może polegać w dużej mierze na zaprzestaniu ciągłego wysiłku, który zwykle kładzie się na nie wybuch. Z podobnych powodów zatopienie czołgu lub haubicy byłoby często bardziej porównywalne z samozniszczeniem science fiction niż zatopieniem morskim. Weź pod uwagę, że sekwencja samozniszczenia w Obcym ​​działała, zatrzymując chłodzenie do rafinerii rudy i pozwalając naturze obrać swój bieg. (Również dlaczego procesu nie można przerwać po pewnym momencie, aby uzyskać dodatkowy dramat).

    1. Zatopione statki. Statki kosmiczne nie mają gdzie zatopić.

    Jeśli zatopisz statek, zatonie, przez co odzyskanie przez wroga będzie prawdopodobnie trudniejsze niż jest to warte. Zatopiony, ale niewybuchy statek kosmiczny prawdopodobnie po prostu siedziałby tam, czekając na wejście na pokład. W gorszym przypadku wróg mógłby naprawić szkody spowodowane zatopieniem, a najlepiej byłoby, gdyby był w stanie uratować materiał i / lub inteligencję na swoją korzyść.

    W sumie, podczas gdy zarówno techniczne, jak i kulturowe powody eksplozji całej przestrzeni… statek zależałby od cech fikcyjnego budowania świata, to bardzo rozsądny pomysł.

@ Jon Hanna - Odnośnie punktu ** 2. ** - Rzeczywiście.Mogę sobie tylko wyobrazić, jak wyglądał * Leśny Księżyc Endoru * po tym, jak druga Gwiazda Śmierci i armada kosmicznych flot spadły na jego powierzchnię.* Biedne Ewoki * :(
@ Jon Hanna - Odnośnie punktu ** 3. ** - Zobacz mój komentarz Endora powyżej.:) - Odnośnie punktów ** 4 i 5. ** - Nie odpowiadaj na moje pytanie.
@ Jon Hanna - Odnośnie ** 6. ** - Nie musisz nigdzie zbliżać się do odparowania statku kosmicznego, aby uczynić go nie do uratowania w praktyce.- Zobacz niektóre metody, o których wspomniałem w moim pytaniu.
@ Jon Hanna mówi: „Podsumowując, chociaż zarówno techniczne, jak i kulturowe powody eksplozji całego statku kosmicznego zależałyby od cech fikcyjnego budowania świata, jest to bardzo rozsądny pomysł”. -- Zgadzam się.To może być.Nawet powiedziałem to w swoim pytaniu.- Mój problem dotyczy sposobu, w jaki autodestrukcja statku kosmicznego jest przedstawiana we wszechświecie w wielu opowieściach.* Byłem bardzo ostrożny, aby wyjaśnić to w moim pytaniu *.
4 i 5 dotyczą praktyczności autodestrukcji jako podejścia, a praktyczność pociąga za sobą wykonalność.Nie widzę sensu twoich sugerowanych metod;po co zawracać sobie głowę skomplikowanymi procedurami, które mogą zadziałać, skoro można to po prostu wysadzić w powietrze?
Losowy wektor i maksymalny moment obrotowy można łatwo zaprogramować z wyprzedzeniem i nie stwarzałoby to żadnego ryzyka dla ocalałej załogi uciekającej przez równoważne kosmicznie łodzie ratunkowe.- Ponownie, przeczytaj ponownie moje pytanie, ** całe ** pytanie.- Nie dyskredytuję zatopienia, ale myśl o decyzji * w ostatniej chwili *, aby zmienić statek w ** IED **.- Z całego tego „upału”, który otrzymuję w odpowiedziach / komentarzach, powiedziałbym, że jestem na miejscu, ponieważ autodestrukcja jest w dużej mierze pychą pisarzy.
Czekać.Więc wnioskujesz od wielu ludzi, którzy twierdzą, że mylisz się w swoim rozumowaniu, że musisz być „całkiem trafny” w swoim rozumowaniu?
Nie Jon.Mówię, że większość odpowiedzi jest „gorąca”, a nie „lekka”, ponieważ albo plakaty nie potrafią czytać ze zrozumieniem ** albo ** decydują się nie czytać ze zrozumieniem, po prostu przejrzeli moje pytanie i tak odpowiedzieli na pytanie *myślą * zapytałem.
Jest kilka plakatów, które faktycznie * otrzymują * moje pytanie.W przyszłym tygodniu prawdopodobnie wybiorę jedną z nich jako akceptowalną odpowiedź.
Myślę, że nie rozumiesz swojego pytania.
Peter
2016-02-14 05:30:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Autodestrukcja jest konieczna, aby Twoje zasoby nie wpadły w ręce wroga. W Sci-Fi wejście na statek jest zwykle zaskakująco łatwe. W prawdziwym życiu zwykle tak nie jest. Ludzie na ogół nie próbowaliby zbliżyć się do wrogiego statku bojowego w celu wejścia na pokład i schwytania go, ponieważ byłoby to samobójstwem.

Przechwycenie statku (kosmicznego) daje następujące potencjalne korzyści:

  • Możesz spróbować naprawić statek kosmiczny i dodać go do swojej floty.
  • Możesz dowiedzieć się o jego integralności strukturalnej i systemach obronnych, układając wszystkie przyszłe bitwy z podobnymi kadłubami na swoją korzyść.
  • Możesz nauczyć się replikować części technologii wroga i włączać je do własnych urządzeń.
  • Możesz zdobyć jeńców, którzy poprzez przesłuchanie mogą ujawnić informacje.
  • Możesz szukać tajnych maszyn i danych na statku, mając nadzieję, że systemy i protokoły na miejscu, aby je zniszczyć nie powiodło się z powodu uszkodzeń bojowych (patrz enigma).
  • Możesz dowiedzieć się o kulturze, zwyczajach i słabościach narodu stojącego na statku, np. spójrz, jak duże są magazyny żywności i wiesz, jak długo mogą wytrzymać bez uzupełniania zapasów.
  • Możesz odzyskać części statku, aby naprawić lub zbudować własne rzeczy.
  • Możesz użyć statku jako trofeum do propagandy.
  • Możesz nawet wymienić statek z powrotem na wroga, jeśli ma dla niego jakąś symboliczną lub inną wartość.

Na morzu wszystkim tym można zapobiec lub znacznie je opóźnić, zatapiając statek w dowolnym miejscu, w którym morze jest zbyt głębokie dla nurków. W kosmosie nie można zatopić statku. Ponieważ potrzebujesz nadmiernych ilości energii do napędu, wystarczy uwolnić tę energię = atomizować statek.

Wymieniasz następujące alternatywy dla wysadzenia statku:

  1. Umieszczenie statku w studni grawitacyjnej, tj. zderzenie z księżycem, planetą, czarną dziurą słoneczną itp. - wysadzenie statku nie przynosi żadnych korzyści. Nadal wymaga znacznych ilości energii, aby zmienić kurs obiektu, daje wrogowi czas na reakcję, zanim statek zostanie zniszczony, i można temu zapobiec w różnych ustawieniach SciFi za pomocą wiązek traktora. W przeciwieństwie do tego, jeśli wysadzisz napęd zamiast użyć go do zmiany kursu, zniszczenie jest natychmiastowe i ostateczne, co jest o wiele lepsze.
  2. Promieniuj statek - niezły pomysł, dopóki wróg nie zbuduje dronów odpornych na promieniowanie aby schwytać teraz niebroniony statek. Potrzebujesz także sposobu na wypromieniowanie statku, co może być trudniejsze niż zwykłe wysadzenie napędu.
  3. Bezpieczne połączenie wszystkich elementów elektrycznych - Wymaga możliwości połączenia wszystkich elementów elektrycznych, nadal zapewnia wrogowi inteligencję dotyczącą kadłub, może zawieść z powodu uszkodzeń w bitwie, nadal pozwala przeciwnikowi dowiedzieć się więcej o twojej technologii, nadal pozwala wrogowi na odzyskanie statku w celu uzyskania surowców itp. To po prostu bardzo zły pomysł.
  4. Ekstremalny rotacyjny energia - Przełammy czwartą ścianę: wielu czytelników będzie miało trudności ze zrozumieniem tego pojęcia. Jest też problem z belkami traktorowymi i podobnymi technologiami SciFi, które podobno mogą to naprawić. Specjalistyczne skanery, które całymi tygodniami skanują wirujący statek, mogą również uzyskać dodatkowe informacje. Jeśli statek obraca się zbyt szybko, zostaje rozerwany na części, które prawie na pewno są większe i cenniejsze niż części pozostałe po zdetonowaniu napędu. Rozpędzenie statku wymaga również kontroli napędu, którego można użyć do wysadzenia statku. Wysadzenie dysku w powietrze, a tym samym atomizacja statku, jest znacznie trudniejsze do cofnięcia.

W końcu: wysadzenie statku kosmicznego w powietrze jest łatwe i działa. Inne sposoby zatopienia statku są trudne i nie uniemożliwiają wrogowi zdobycia przewagi tak skutecznie, jak wysadzenie twojego statku.

- +1 i dziękuję za pełną odpowiedź na tak późnym etapie gry (moje pytanie jest teraz „wstrzymane” i wkrótce zostanie domyślnie „zamknięte”).- W moim pytaniu starałem się mocno oddzielić zatopienie statku od używania go jako ogromnego ** IED **, który również samobójstwo pozostałej załogi (kto to robi?!?).- Ale zawiodłem.:( - Myślałem, że moje pytanie było dobre. Cieszyłem się z * The Expanse *, dopóki ** Donnager ** nie eksploduje na mikro-fragmenty. To wydarzenie wyprowadziło mnie z historii.
Twoja odpowiedź podnosi kilka dobrych punktów, ale: W przykładzie z * The Expanse * jest jasne, że nieznany wróg ma, ** - ** Doskonała nawigacja / zwrotność ** - ** Doskonałe silniki ** - ** Doskonała technologia stealth ** - ** Superior ECM ** - ** Doskonałe możliwości taktycznego przełamywania i szturmu ** - ** Wyższa inteligencja sieci
Technologia szyfrowania prawdopodobnie będzie prawie w całości oprogramowaniem.Nie ma maszyny * Enigma *, ani książki kodów do przechwycenia.- Więc wszystko, co powinno być utrzymywane w tajemnicy, prawdopodobnie znajduje się na jednym chipie / zestawie chipów, który byłby bardzo podatny na * thermite * lub nowy odpowiednik technologiczny.
W programie * The Expanse *, Biorąc pod uwagę, jak niebezpieczne było utknięcie nawet kilkaset (setek) kilometrów poza standardowymi szlakami żeglugowymi;zatopienie statku poprzez wysłanie go poza ekliptykę jest znacznie lepszym wyborem.Po prostu zdmuchnij pieczęcie i wyślij go w „niezbadany” obszar.Nikt nie ma pieniędzy / chęci, aby je odzyskać. - Wszyscy walczący to ludzie.Czy nie ma odpowiednika Konwencji Genewskiej?Jeśli nie, dlaczego nie?
@user23715 Wskazówka do pytania: Myślę, że głosowanie zostało wyłączone z tematu z powodu niewłaściwej publiczności.Prawdopodobnie dostałbyś 40 głosów pozytywnych dziennie, gdybyś opublikował to w budowaniu świata.
@user23715 W odniesieniu do Donnagera: Autodestrukcja została zbudowana, gdy zbudowano Donnager, a nie wtedy, gdy pojawili się nieznani wrogowie, więc jest to ** ** sposób na uniknięcie wycieku informacji i / lub więźniów do wroga, który w tamtym czasie byłnajprawdopodobniej jest to Ziemia, o której wiemy, że bardzo interesuje się marsjańską techniką wojskową.Wróg jest nieznany, więc po prostu wysłanie statku gdzieś i nadzieja, że systemy napędowe wrogów nie mogą sobie z nim poradzić, byłoby nierozsądne, pozostawiając wysadzenie statku jako najłatwiejszego i najpewniejszego sposobu, aby zapobiec przechwyceniu danych wywiadowczych, technologii lubuzbrojenie.
Spojler @user23715 ** ** Należy pamiętać, że Marsjanie mają tendencję do trzymania ściśle tajnych dokumentów w łatwych do złamania sejfach na pokładzie każdego dziwnego statku wojskowego.Również przemieszczenie się w miejsce, gdzie wróg nie może do ciebie dotrzeć, nie zawsze jest możliwe po tym, jak twój statek doznał uszkodzeń bojowych.Wysadzenie paliwa jest łatwe - uszkodzenia ogniw paliwowych podczas bitwy są o wiele bardziej prawdopodobne, że wysadzą statek w powietrze, niż uniemożliwiają wysadzenie go w powietrze.
@user23715 A Konwencja Genewska nie działa na Ziemi, więc dlaczego miałaby działać w kosmosie, przeciwko nieznanemu i nieoznaczonemu (naruszenie konwencji genewskiej!) Wrogowi?
Rozumiem twoje komentarze, ale racjonalne, że ** sposobem ** dochowania tajemnic jest zabijanie wszystkich - zarówno przyjaciół, jak i wrogów - jest po prostu głupie.- Obecnie wszyscy sygnatariusze * konwencji genewskiej * również ją stosują.- W * The Expanse * byłoby ** tylko trzech sygnatariuszy ** tego, co jest równoważne.- Wreszcie, znowu, ** we wszechświecie ** wypchnięcie zatopionego statku z ekliptyki byłoby = historycznym zatopieniem statku.Można to zrobić za pomocą silników odrzutowych i strategicznie dmuchanych włazów.Bo poza "Magic Tech" (znaną również jako Space Opera), przestrzeń extra-Terra jest * nieustannie niegościnna *.-- Twoje zdrowie!
@user23715 Ale jeśli bierzesz udział w bitwie, twoi wrogowie są blisko.Nie możesz po prostu wysłać swojego statku w rozległą przestrzeń kosmiczną, ponieważ twoi wrogowie po prostu za tobą podążą.Statek, którego nie można zobaczyć wizualnie, może łatwo zgubić się poza standardowymi szlakami żeglugowymi.Ale nie możesz tak po prostu ukryć statku, gdy każdy, kto cię szuka, może zobaczyć, dokąd się wybierasz.
Brian Drummond
2016-02-14 21:36:42 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zatopienie statku nie niszczy go, ale dosłownie wysyła go w inny wymiar!

Bardzo niewiele statków jest zaprojektowanych do pomyślnego działania w tym alternatywnym wymiarze i bezpiecznego powrotu (okręty podwodne), więc akcje ratunkowe są trudne i drogie oraz zbyt wrażliwe, aby można je było podjąć w czasie wojny.

Jeśli nie masz technologii umożliwiającej przeniesienie statku kosmicznego do stosunkowo niedostępnego wymiaru, być może zniszczenie go jest jedyną odpowiednią alternatywą.

Blackbeagle
2016-02-13 08:34:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odniosę się do nieco innego punktu - poza stratami / zyskami materialnymi lub stratami / zyskami wojskowymi. Na planecie możesz ogólnie zejść z burty statku i latać dookoła i miejmy nadzieję, że zostaniesz uratowany przez ciebie lub ich stronę. Większość okrętów wojennych nie ma zbyt wiele miejsca dla załogi statku, który przegrywa - zwłaszcza dużego. Są też kwestie bezpieczeństwa. W rezultacie mogą pozwolić ci spróbować dostać się na ląd, zostawić cię na wodzie, zabrać, wezwać kogoś innego, żeby cię odebrał ... i przez cały czas masz pewien stopień przeżywalności.

Przestrzeń to inna sprawa - niełatwo oddychać próżni i żyć, a problemy z zimnem / ciepłem / promieniowaniem ... Niedobrze - szczególnie unoszenie się w środku bitwy bałaganu. Na planecie głowice bojowe, torpedy, pociski, proste kule toną, dzięki czemu można się do ciebie zbliżyć. W kosmosie utworzyłyby chmurę nieprzyjemności wokół miejsca bitwy - znowu tak naprawdę nie zapraszając nikogo, kto chciałby cię odebrać.

Rozumiem twój sposób myślenia, ale przestrzeń jest * WIĘKSZA * niż myślisz.:)


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...