Pytanie:
Dlaczego Śmierciożercy byli tak wyrozumiali podczas walki w Departamencie Tajemnic?
forgivemymoccasins
2012-08-09 10:51:06 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To zawsze wydawało mi się dziwne. Kiedy Harry, Ron, Hermiona, Ginny, Neville i Luna udają się do Departamentu Tajemnic i zostają skonfrontowani ze Śmierciożercami, dlaczego Śmierciożercy są dla nich tak wyrozumiali? Kiedy zaczyna się właściwa walka, Lucjusz mówi, żeby zabijać dzieci, jeśli to konieczne (z wyjątkiem Harry'ego).

Harry przyłożył ucho do drzwi, by posłuchać i usłyszał ryk Lucjusza Malfoya: „Zostaw Nott, zostaw go, mówię, Czarny Pan nie będzie się przejmował obrażeniami Notta tak bardzo, jak utratą przepowiedni - Jugson, wróć tutaj, musimy się zorganizować! Podzielimy się na pary i będziemy szukać, i nie zapominajmy, bądź delikatny z Potterem, dopóki nie otrzymamy przepowiedni, w razie potrzeby możesz zabić pozostałych - Bellatrix, Rodulphos, skręć w lewo , Crabbe, Rabastan, idź w prawo - Jugson, Dolohov, drzwi na wprost - McNair i Avery, tutaj - Rookwood, tam - Mulciber, chodź ze mną! ”

Zamów Feniksa - strona 788 - Bloomsbury - rozdział 35, Za zasłoną

Ale Śmierciożercy nadal używają zaklęć, które są nie tylko nieśmiertelne, ale wręcz głupie. Są około cztery przypadki, w których zaklęcia są najwyraźniej śmiertelne, ale większość z nich jest dziwna dla zahartowanego złego faceta.

„A co z Ronem?” Powiedział przerażony Harry, gdy Ron nadal chichotał, wciąż zwisając z przodu jego szaty.
„Nie wiem, czym go uderzyli,” powiedziała smutno Luna. "Ale on był trochę zabawny, ledwo mogłem go dogadać. ... "

Zakon Feniksa - strona 796 - Bloomsbury - rozdział 35, Za zasłoną sub>

„Harry, to go udusi!” krzyknęła Ginny, unieruchomiona złamaną kostką na podłodze - po czym strumień czerwonego światła wyleciał z jednej z różdżek Śmierciożercy i uderzył prosto w twarz . Przewróciła się na bok i leżała nieprzytomna.

Zakon Feniksa - strona 798 - Bloomsbury - rozdział 35, Za zasłoną

Ale nic się nie stało - jeden ze Śmierciożerców wystrzelił własne oszałamiające zaklęcie w Neville'a ; ominęło go o cale.

Zakon Feniksa - strona 798 - Bloomsbury - rozdział 35, Za zasłoną

Jego właściciel leżał na boku, krwawiąc z głowy, a napastnik nacierał teraz na Harry'ego i Neville'a: Dołohov z długą bladą twarzą wykrzywioną radością.
" Tarantallegra! ”krzyknął, jego różdżka wycelowana w Neville'a, którego nogi natychmiast weszły w rodzaj szaleńczego stepowania , wytrącając go z równowagi i powodując, że ponownie upadł na podłogę. „Teraz Potter -”

Zakon Feniksa - strona 802 - Bloomsbury - rozdział 35, Za zasłoną

Przeważnie próbują ogłuszyć innych, co jest bardziej zrozumiałe (choć wciąż dość oswojone), ale uważam, że dzięki temu Śmierciożercy są mniej onieśmieleni, gdy używają czegoś takiego jak Tarantallegra, co Malfoy użył Neville'a na ich pierwszym roku . Wiem, że JK Rowling nie chciała zabijać bohaterów, ale uważam, że fakt, że nie zabili dzieci, jest bardzo dziwny, zwłaszcza, że ​​dzieciaki okazały się zaskakująco dobrymi wojownikami.

Zobacz także http://scifi.stackexchange.com/q/22368/4918 Dlaczego Śmierciożercy nie zawsze używają Avady Kedavra?
Jedenaście odpowiedzi:
Donald.McLean
2012-08-09 11:06:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To pytanie dotyczy bardziej fundamentalnego aspektu natury walki. W walce nawet natychmiastowe zrobienie niewłaściwej rzeczy jest bardziej przydatne niż robienie właściwej rzeczy zbyt wolno. Statystyki dotyczące strzelanin pokazują, że nawet na dystansach tak bliskich jak 10 stóp ponad połowa wszystkich strzałów nie trafia.

Musimy zatem założyć, że jest coś w naturze szybkiego, wolnego- dla wszystkich, na przykład to, co wydarzyło się w ministerstwie, które spowodowało użycie takich zaklęć, a nie Avada Kedavra.

Najbardziej rozsądną teorią jest to, że większość czarodziejów w tego rodzaju sytuacjach ma jedno lub więcej „go- do „zaklęć, których używają instynktownie. Harry, jak wiemy z sekwencji ucieczki na początku Insygniów Śmierci, znany jest z używania Expelliarmusa. Przypuszczalnie idea takich zaklęć polega na tym, aby przetrwać i obezwładnić przeciwnika, abyś mógł później odpowiednio się z nim uporać.

Również podczas działań wojennych zawsze istnieje idea ranienia ludzi zamiast zabijania, zranienie kogoś zabiera do trzech osób z walki - 1, który zostaje postrzelony 1-2 osoby / sanitariusze, aby wynieść ich z pola, być może chcieli ich zmusić zwolnić, żeby mogli zrobić więcej… może śmierciożercy chcieli trochę zabawy? jak zwierzyna łowna
@Marriott81 To rzeczywiście byłaby dobra strategia.Nawet bardziej, kiedy Harry jest znany z tego, że próbuje kogokolwiek uratować i musieli się upewnić, że nie ucieknie.
Monty129
2012-08-09 22:29:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wygląda na to, że w przypadku wielu z tych zaklęć występuje problem z dokładnością. Wydaje się, że użycie różdżki jest bardziej zbliżone do strzelania z muszkietu niż z karabinu. Wszyscy Śmierciożercy wiedzieli, że nie wolno im skrzywdzić Harry'ego, ponieważ miał zostać uratowany, aby Czarny Pan mógł go zabić osobiście. Zaryzykowali przypadkowe trafienie go podczas odpalania zaklęć w ogniu bitwy, więc zamiast iść prosto na jedną z niewybaczalnych klątw, zdecydowali się na zestaw zaklęć „Mniej niż śmiercionośne”.

Prawdziwe.A w HBP jeden ze Śmierciożerców w Hogwarcie bezkrytycznie rzuca AK i przypadkowo zabija innego DE.To prawda, że brakowało ich również z powodu płynnego szczęścia, ale nadal jest to problem.Czas i celność oraz ryzyko zabicia własnego to dobry powód, aby tego nie robić, gdy walczący ze wszystkich stron są dookoła.
Osobiście uważam to za bardziej przekonującą odpowiedź.Wiedzieli, że nie żyją, gdyby Voldemort dowiedział się, że przypadkowo omal nie uderzyli Harry'ego Zaklęciem Zabijającym
b_jonas
2012-08-09 15:00:04 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Główny powód, dla którego prawdopodobnie mogliby skuteczniej blokować myśliwców w ten sposób (Donald.McLean wspomniał już o tym w swojej odpowiedzi). Jest też drugi powód. Torturowanie dzieci w „interesujący” sposób, na przykład wrzucanie innego do zbiornika mózgów lub zmuszanie ich do tańca, sprawiłoby, że inne dzieci spędzałyby czas próbując pomóc dotkniętym dzieciom i zniszczyłyby ich morale może zrobić znacznie więcej niż zwykłe zabijanie ich klątwami.

Poza tym, pamiętajcie, że Śmierciożercom udało się zabić Syriusza Blacka w walce w Zakonie Feniksa i to właśnie wywarło najbardziej trwały zły wpływ na Harry'ego Pottera .

Więc mówisz, że widok twoich przyjaciół umierających na twoich oczach NIE niszczy twojego morale? Co?
Jeśli zapytasz żołnierza z zespołem stresu pourazowego (tak naprawdę nie polecam pytać), krzyki i wymachiwanie rannych wrogów były znacznie gorsze niż martwe ciała ich przyjaciół.
@methuseus, jeśli podasz odpowiedni artykuł \
@aitchnyu Stimuli.Flashbacks.Podczas gdy martwe ciała po prostu zniknęły, ciche, wciąż.Nie mówiąc, że to przyjemny obraz, widzenie ludzi, na których Ci zależy, martwych, ale nie jest to tak traumatyczne słyszenie i widzenie, jak cierpią.Kiedy odejdą, nie będą już cierpieć.
user24308
2014-04-10 04:24:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Cóż, tylko moje dwa centy, ale może po prostu nie brali tego poważnie, w końcu to tylko grupa dzieciaków z pragnieniem śmierci, prawda?

Śmierciożerca musi uważać siebie być ekspertami w czarnej magii, ci, którzy walczyli dla Czarnego Pana i przeciwko najbardziej zaprawionym w boju Aurorom. Musieli pomyśleć, że używanie „poważnej magii” przeciwko dzieciom jest poniżej ich możliwości.

Dlaczego mieliby zawracać sobie głowę używaniem prawdziwej czarnej magii, dopóki nie stanie się poważna, aż nadejdzie Zakon Feniksa? / strong>

Oni też mogli chcieć się trochę zabawić.

... chociaż niektórzy z nich tak naprawdę nie walczyli z Aurorami.Cóż, przynajmniej jeden nie.Lucjusz.
user1129682
2012-08-09 17:27:51 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest też fakt, że nie można po prostu zabić 5 osób i oczekiwać, że nic się nie wydarzy. Zwłaszcza, gdy nie chcesz zwracać zbytniej uwagi na siebie i swoją organizację. Pięć martwych dzieciaków w Ministerstwie, a potem w „Dziale Tajemnic”… to z pewnością przyciągnie uwagę.

Niezłe myślenie, ale mogli zniszczyć ciała, prawda?
Uwagę zwracają również zaginione dzieci. Żywe dzieci zawsze można zmusić do nazwania siebie kłamcami.
bdesham
2014-05-05 05:34:20 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odnoszę wrażenie, że Zabijająca Klątwa wymaga sporej koncentracji i wysiłku. Od Fake Moody w Goblet of Fire :

Avada Kedavra to klątwa, która potrzebuje potężnej odrobiny magii - wszyscy moglibyście wyjąć różdżki i skierować je na ja i wypowiadam te słowa, a wątpię, żebym dostał nawet krwawienia z nosa.

Z Harry'ego Pottera Wikia (nie jestem pewien, czy oryginalne źródło książki):

W 1997 roku Severus Snape stwierdził również, że aby rzucić Niewybaczalne Klątwy, potrzebujesz nerwu i umiejętności.

Nie ma wątpliwości, że Śmierć Zjadacze byli złymi ludźmi i zabiliby młodego człowieka z zimną krwią, gdyby nakazał to Voldemort. Ale miałoby sens, gdyby Klątwa Zabijania wymagała większej koncentracji i wysiłku niż jakakolwiek inna. Gdyby nawet zimnokrwisty zabójca musiał zebrać myśli, zanim rzucił na kogoś to ostateczne, nieodwracalne zaklęcie, to zaklęcie byłoby naprawdę kiepskim wyborem w szalonych sytuacjach bojowych, takich jak ta w Departamencie Tajemnic. W takiej sytuacji odpalenie trzech jedynie uciążliwych klątw byłoby lepszym wykorzystaniem czasu i wysiłku niż odpalenie jednej śmiertelnej klątwy.

Severus mógł powiedzieć to Harry'emu, kiedy próbował rzucić na niego Crucio, gdy Severus uciekał - po zabiciu Dumbledore'a.Nie jestem tego w 100% pewien, ale jeśli nie, to byłoby to w klasie.W przeciwnym razie powie Harry'emu coś, jakby nie docenił Harry'ego i „kto wiedział, że znałeś taką czarną magię?”.(parafraza) - po rzuceniu Sectumsempra na Draco.
Brendan Long
2014-06-18 23:38:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Warto podkreślić - Śmierciożercy nie są miłymi ludźmi, ale to niekoniecznie oznacza, że ​​lubią zabijać dzieci. Zobacz to pytanie. Jasne, zabiliby dzieci, gdyby musieli, ale każde zaklęcie, które je obezwładnia, też działa dobrze.

Prawdziwe życie równoległe do tego: Einsatzgruppen, które podążyło za armią i które masakrały Żydów w właśnie opanowanych miastach.Robienie tego - zabijanie kobiet i dzieci - naprawdę na nich wpłynęło.Łatwość / szybkość / wydajność nie były jedynymi powodami znalezienia alternatywy.To naprawdę wpłynęło na Einsatzgruppen.A jeśli chodzi o „potrzebne”, przypomina mi się: „Befehl ist Befehl”.Więc absolutnie jesteś tutaj.
ilanna
2015-01-05 10:09:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jedną z kwestii, która wydaje mi się dość uderzająca w tej części historii, jest dychotomia w postaci Lucjusza Malfoya. Brzmi groźnie i mówi rzeczy jak wszyscy, ale Harry może zostać zabity, ale tak naprawdę nic nie robi. Mógłby rzucić na Harry'ego klątwę Imperius i po prostu odebrać mu przepowiednię, ale w żadnym momencie nawet tego nie próbuje. Jednak tekst jest jasny, ponieważ Lucjusz był bardzo biegły w tej konkretnej klątwie. To prawie tak, jakby nie wierzył, że potrzebne są surowsze środki. Zgadzam się, że być może nie docenili tych młodych czarodziejów i myśleli, że są po prostu młodzi i niedoświadczeni. Prawdopodobnie nie wiedział o Armii Dumbledore'a, więc wydawali się po prostu dzieciakami, którym najwyraźniej wyciągnęliby „broń”. Nie przychodzi mi do głowy żadne inne wyjaśnienie.

Głosowałem w górę, ale coś przyszło mi do głowy, widząc to znacznie później.Klątwa Imperius nie zadziała;już tego próbowali i to się nie udało.Więc nie, nie mogli go rzucić pod klątwę, żeby to dostać.** Poza tym sam Lucjusz widział, jak Harry opiera się Klątwie Imperius Voldemorta! **
Carina
2014-09-22 08:22:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Poza tym niebezpieczeństwo podsłuchania. Nie chcieliby przypadkowo zniszczyć mienia ani hałasować, żeby nikt w Ministerstwie nie usłyszał. Gdyby przybył personel Ministerstwa, mogliby trafić do więzienia.

Skupiają się głównie na przepowiedni i uwięzieniu Harry'ego. Jednak można by pomyśleć, że mogą zatrzymać dzieciaka jako zakładnika, aby zmusić Harry'ego do oddania siebie lub przepowiedni - to brzmi jak strategia Malfoya. Bellatriks sugeruje to samo na początku sceny - torturujmy Ginny, dopóki Harry nie przekaże przepowiedni, ale Harry rozbija półki i biegną. Na stronie 783 BL sugeruje torturowanie Ginny, ale inni zbliżają się do niej, w tym Harry, który mówi: „Będziesz musiał to rozwalić, jeśli chcesz zaatakować któregokolwiek z nas”.

Na stronie 785 Malfoy mówi innym, nie atakuj BC, potrzebujemy proroctwa. Wydawało się, że BL zamierza zaatakować, więc ostrzegł ją, żeby tego nie robiła.

Prawdopodobnie torturowaliby dzieci lub Imperius, gdyby mogli się z tym uporać, ale nie zapominajmy również, że te dzieci są dość inteligentne i dobrze wyszkolony przez Harry'ego w umiejętnościach obrony. (Rzeczywiście, w siódmym Dumbledore powierza trzem z nich kluczową misję!) Luna nawet ucieka z Pokoju Wszechświata bez obrażeń - mówi, że przyzwyczaiła się do Klątwy Reducto, aby wysadzić Plutona w twarz Śmierciożercy. Na stronie 796 opowiada Harry'emu również o obrażeniach innych, co pokazuje, jak udało jej się mieć ich na oku przez całą walkę.

Następnie śmierciożercy wchodzą, aby uwięzić dzieci w pokoju. są w środku. To znowu sugeruje, że ich strategia polegałaby na próbie zabicia / schwytania / torturowania jak największej liczby dzieci (z wyjątkiem Harry'ego, którego będą trzymać jako zakładnika, dopóki Voldemort nie zabije).

W suma: są złośliwi, ale uczniowie i możliwość ich odkrycia stanowią dla nich poważne przeszkody.

Mimo to zgadzam się, że można by pomyśleć, że zrobiliby coś gorszego lub przynajmniej użyli klątwy Imperius na niektórych z tych dzieciaków, aby powstrzymać je przed walką na scenie. Warto też pamiętać, że Zakon pojawia się wkrótce potem - gdyby się nie pojawili, jedno z dzieci prawdopodobnie doznałoby poważniejszej kontuzji.

Albo nawet ich ogłusz.Jestem całkiem pewien, że czasami to robią.Ale oczywiście to zniknie - i jeśli Hermionie uda się to wskrzesić (najprawdopodobniej).
Jedno z dzieci w rzeczywistości było poważnie ranne: klątwa, która uderzyła Hermionę, zabiłaby ją, gdyby nie uciszyła go (Dołohowa?) Kilka chwil wcześniej.Wciąż powodowało to jej ogromne wewnętrzne uszkodzenie.Prawie umarła.
RadioPej
2015-04-12 05:32:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Częściowo jest to mieszanka tego, że nie wszyscy Śmierciożercy czują się komfortowo w zabijaniu dzieci, brak czasu na myślenie podczas walki oraz fakt, że „głupie” klątwy spowalniają dzieci przed odejściem. Jeśli próbujesz uciec, a Neville zginie, możesz go zostawić i odzyskać po walce. Jeśli Neville ma problemy z bieganiem z tobą, ponieważ tańczy, zwolnisz, aby pomóc.

DCs The Spectre
2018-12-08 08:45:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Voldemort był tym, który miał zabić Harry'ego, a śmierciożerca zabijający Harry'ego uczyniłby z tego wroga Śmierciożercy Voldemorta, poza tym, kto zna magię w ciemnym znaku i jak wpłynie to na osobę, na której jest ramię, być może są takie zaklęcia, które byłyby złośliwe dla noszącego stworzone przez Voldemorta, gdyby wszystko nie poszło zgodnie z planem Voldemorta, zgodnie z którym on sam zabije Harry'ego Pottera.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...