Pytanie:
Dlaczego we Wszechświecie Gwiezdnych Wojen są ludzie?
Kibbee
2011-06-10 00:48:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Trochę zwróciło moją uwagę ta odpowiedź. Plakat wspomina o nie-ludziach, co sugeruje, że we wszechświecie Gwiezdnych Wojen są ludzie.

Jednak skoro wydarzyło się to „Dawno temu, w odległej galaktyce”, jak może istnieć jakikolwiek ludzie we wszechświecie Gwiezdnych Wojen?

Czy w Gwiezdnych Wojnach są „ludzie” tylko dlatego, że łatwiej było robić filmy w ten sposób? Inne programy, takie jak Star Trek, dotyczą przyszłości ludzi, więc łatwo jest zrozumieć istnienie ludzi w tych historiach. Jednak w przypadku Gwiezdnych Wojen to po prostu nie ma sensu.

Wydaje się również dziwne, że stworzyli te wszystkie różne gatunki, a następnie zostawili głównych bohaterów jako ludzi. Myślę, że inną możliwością jest to, że ludzie w Gwiezdnych Wojnach ostatecznie zaludnili Ziemię, ale co się stało z całą technologią?

Zawsze myślałem o ludziach z Gwiezdnych Wojen jako o przodkach, a nie o potomkach ludzi na Ziemi ...
Dobre pytanie. Pojawił się [wcześniej] (http://scifi.stackexchange.com/search?q=long+ago+galaxy+far+away).
panspermia lub równoległa ewolucja mogą wyjaśnić istnienie istot, które bardzo przypominają istoty ludzkie w galaktyce dawno temu, bardzo daleko. Licencja kreatywna zajmuje się resztą
I kaczki. Nie zapomnij o [kaczkach] (http://starwars.wikia.com/wiki/Duck).
-1
Używają ludzi, więc nie muszą malować Harrisona Forda, Carrie Fisher i Marka Hamilla.
AiliuezglkCMT And Falcons. http://xkcd.com/890/
Nazwij film akcji na żywo bez ludzkich postaci. Jeśli taki film istnieje, prawdopodobnie nie radził sobie zbyt dobrze w kasie. Ludzie lubią filmy o ludziach.
@WadCheber: Większość filmów akcji na żywo nie jest odtwarzana dawno temu w odległej galaktyce.Grają albo tu i teraz, albo tu i w przyszłości, albo równolegle tu i teraz, albo co najwyżej równolegle tutaj, dawno temu.Żadne z nich nie musi wyjaśniać istnienia ludzi tak, jak muszą to robić Gwiezdne Wojny (i nowy BSG i kilka innych prac poza tym).
@WadCheber: Również „Ludzie lubią filmy o ludziach”.jest zbyt uproszczona.Wątpię, czy istnieją jakieś inne ograniczenia niż budżet.Filmy animowane bez ludzi działają dobrze i to nie jest tak, jak filmy akcji na żywo z (w.l.o.g.) tylko aktorami azjatyckimi, zostałyby całkowicie odrzucone przez europejską publiczność.
Gaworzenie, dylatacja czasu, bełkot, kontinuum czasoprzestrzenne, bełkot, Moc.
@Mooz Jasne, z wyjątkiem bełkotu ciągłego rozszerzania czasu, bełkotu, to krzywizna czasoprzestrzeni yadda yadda force yadda byłaby nauką blahbidy blah.
Natknąłem się na to pytanie i chciałem dodać moje dwa grosze jako komentarz: Ludzie nie tworzą opowieści w całości opartych na „obcych”;każda opowieść science fiction o „kosmitach” jest o nas.O ludzkich lękach, polubieniach, troskach, troskach, itp.… Poza tym science fiction, która rozgrywa się w „przyszłości”, jest naprawdę często o tym właśnie tutaj, teraz.Umieszczenie historii w innym świecie, czasie i miejscu pozwala większości ludzi oderwać się od współczesnych porównań i błahostek i skupić się na kluczowych punktach fabularnych przedstawionych przez autora.* Gwiezdne wojny * są proste: chodzi o dobro i zło w każdym miejscu oraz o odkupienie.
Siedemnaście odpowiedzi:
Origami Robot
2011-06-10 00:59:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ludzie we wszechświecie Gwiezdnych Wojen nie pochodzą z Ziemi. Istnieją miliony planet zamieszkałych przez ludzi.

Z Wookieepedia:

Ludzie byli najliczniejszym i dominującym politycznie gatunkiem czującym w galaktyce z milionami większe i mniejsze kolonie w całej galaktyce. Uważa się, że pochodzą z galaktycznej stolicy Coruscant, można ich było spotkać wszędzie i zajmować się wieloma różnymi zajęciami.

Pochodzenie ludzi w Gwiezdnych wojnach jest nieznane (choć wielu w galaktyce uważa, Coruscant). Ponieważ wydają się być identyczni z ludźmi na Ziemi, niektórzy fani stworzyli teorie o gatunku pozagalaktycznych kosmitów, którzy przenosili wczesnych ludzi z Ziemi do „Galaktyki daleko, daleko”. Inni fani sugerują, że równoległa ewolucja mogła stworzyć ludzi w galaktyce Gwiezdnych Wojen, a także w Drodze Mlecznej. Anulowana, a zatem niekanoniczna powieść znana jako Alien Exodus wyjaśniłaby pochodzenie ludzkości i jej związek z Ziemią, ale nigdy nie została opublikowana z różnych powodów. Fabuła tej powieści dotyczyła zarówno podróży kosmicznych, jak i podróży w czasie, co wyjaśniałoby kwestię „Dawno temu, w odległej galaktyce”.

Z filmowego punktu widzenia, tak, prawdopodobnie dlatego, że łatwiej jest mieć głównych bohaterów jako ludzi. Łatwiej jest też odnosić się do postaci, które są ludźmi (lub przynajmniej humanoidami)

Ale czy naprawdę są „ludźmi”? Dlaczego na Ziemi są ludzie bez takiego samego poziomu technologii. Wiemy (prawie na pewno), że ludzie ewoluowali niezależnie na Ziemi i nie przybyli skądinąd. W jaki sposób ludzie stali się „najliczniejszymi i politycznie dominującymi gatunkami czującymi”, zanim kiedykolwiek znaleźli się poza naszym Układem Słonecznym.
W świecie Gwiezdnych Wojen może nawet nie być Ziemi. Nazywani są ludźmi i mają taką samą fizjologię jak my, ale nie muszą mieć żadnego połączenia z Ziemią.
„Dawno temu” może oznaczać dawno temu, od momentu, w którym gawędziarz opowiada historię, do jeszcze późniejszego pokolenia, ale to nie zabrania, by miało to miejsce w naszej bardzo dalekiej przyszłości, gdzie ludzkość zapomniała, skąd pochodziła z setek tysiącleci temu. Może to być nawet wytłumaczenie, dlaczego w świecie Gwiezdnych Wojen są Święta Bożego Narodzenia * (ucieka jak diabli ...) *
@vsz nie ma, to było święto Dnia Życia Wookie.
Wszechświat jest nieskończony. Jeśli wszechświat jest nieskończony, istnieją nieskończone planety i gatunki. Z tego nieskończonego wyboru istnieje również nieskończona liczba form życia podążających tą samą ścieżką ewolucyjną na planecie podobnej do Ziemi. Nieskończone języki, przypominające angielski, którym posługują się ludzie nazywający siebie ludźmi.
„Łatwiej jest też odnosić się do postaci, które są ludźmi” - nie w Gwiezdnych Wojnach, gdzie według niektórych opinii postacie CGI mają lepsze aktorstwo i lepiej prezentują emocje niż postacie ludzkie.
@b_jonas \ [[potrzebne źródło] (https://en.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Citation_needed) \]
@IQAndreas: http://www.darthsanddroids.net/episodes/0028.html adnotacja: „Najbardziej wyraziste twarze w filmie należą do postaci CGI”. Chodzi o * The Phantom Menace *; oryginalna trylogia mogłaby mieć lepsze ludzkie aktorstwo.
@riv_rec - To powszechne błędne przekonanie o nieskończonym wszechświecie. Jeśli na nieskończonej liczbie planet mówi się nieskończoną liczbą różnych języków, to dlaczego wynika z tego, że istnieje inna planeta podobna do Ziemi, zamieszkana przez ludzi mówiących po angielsku? Również wszechświat mógłby mieć nieskończony rozmiar i mieć tylko skończoną liczbę gwiazd i planet - reszta to pusta przestrzeń.
a) * nasz * Wszechświat niekoniecznie jest nieskończony.ja.nie, jeśli zdefiniowano je jako stworzenie Wielkiego Wybuchu.ii.przestrzenne wszechświaty kieszonkowe są nieistotne, ponieważ zawierają różne warunki początkowe, więc teoretycznie możesz mieć dwa prawie identyczne wszechświaty itp. iii.nicość może składać się z braku czasoprzestrzeni.b) jeśli istnieje nieskończona liczba równoległych rzeczywistości, ludzie w naszej rzeczywistości nie muszą mieć tego samego pochodzenia co ludzie w rzeczywistości Gwiezdnych Wojen.c) jeśli Ziemia i SW współistnieją w rzeczywistości SW, to masz problem;chyba że założysz, że są w jakiś sposób połączone.
Jack V.
2011-06-14 01:03:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie mam na to żadnych cytatów, ale wydaje mi się oczywiste, że Gwiezdne Wojny czerpały z wielu źródeł, zwłaszcza z koncepcji baśniowej opowieści (początkowe słowa, księżniczka, wieśniak, który stał się bohaterem, „magia” itp.) itp). Czarodziejskie opowieści są często osadzane „dawno temu” i „daleko”, aby nadać im egzotyczny posmak, i często sugerują, że istniała przeszłość, kiedy giganci, rozmawiające czarownice, wilki itp., Itd., Były normalne.

To - moim zdaniem - to raczej wrażenie stylistyczne niż szczegółowo skonstruowana historia. Przeszłość ma wydawać się fantastyczna, magiczna i trudna do zweryfikowania. Zazwyczaj celowo nie podejmuje się próby ujednolicenia świata z nowoczesnymi dowodami naukowymi.

Kilka współczesnych prac podąża za podobnym trendem (plus niektóre, które oferują bardziej wyraźne wyjaśnienie „zanikania” magii), zwłaszcza Tolkien, który stanowczo zasugerował, że Hobbit i Władca Pierścieni byli moralnie, jeśli nie dosłownie, historią współczesności.

Zakładam, że Lucas wynalazł ludzi w galaktyce „dawno temu”, ponieważ dzwonili zgodnie z naszą intuicją, a nie dlatego, że istniał logiczny powód. (I myślę, że miał rację). Powinniśmy sobie wyobrazić, że może ta historia ostatecznie doprowadziła do kolonizacji Ziemi, a może jest alegorią bez konkretnego fizycznego istnienia. A pytanie „dlaczego” jest jak pytanie „dlaczego są giganci, którzy nie przestrzegają prawa odwrotnych kwadratów”, ponieważ historia opiera się na tym, że tam są.

To powiedziawszy, można sobie wyobrazić konkretne odpowiedzi - Zakładam, że są takie w rozszerzonym wszechświecie, ale nie wiem, czym one są. Najprawdopodobniej: (a) podróże w czasie lub (b) ludzie ostatecznie skolonizowali Ziemię, a następnie stracili wszystkie zapisy, a dowody antropologiczne są w jakiś sposób błędne [1].

[1] W końcu Gwiezdne Wojny są niesamowite, ale nie jest i nie udaje, że jest biologicznie dokładna :)

Wiele bajek zaczyna się od: „Dawno temu, w odległej krainie”. Lucas naśladował ten klasyczny styl.
Izkata
2013-12-05 18:00:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Można to wyjaśnić w serii anulowanych powieści Alien Exodus. Jednak po anulowaniu wydaje się, że jest to jeden z nielicznych fragmentów Gwiezdnych wojen, które faktycznie mieszczą się w „niekanonicznym”, a nie tylko niskim poziomie kanonu:

  „Innym miejscu, innym razem. Świat zwany Ziemią na początku 25 wieku zmierza w kierunku społeczeństwa totalitarnego, sterowanego komputerowo.” - Robert J. Sawyer, Alien Exodus - zarys  

Human Exodus rozpoczyna się na Ziemi w 25 wieku. Trzej główni bohaterowie - haker komputerowy Dale Hender, pilot kosmiczny Antonia Corelli i jej kochanek Paxton Solo - to przywódcy podziemnego ruchu stawiającego opór komputerom, które przejęły kontrolę nad społeczeństwem Ziemi. Hender odkrywa, że ​​komputery zamierzają na siłę karmić ludzi na Ziemi narkotykami, aby kontrolować ich emocje. Dowiadują się również, że komputery zamierzają pozbyć się tożsamości i więzi rodzinnych ludzi znajdujących się pod ich kontrolą, zastępując ich nazwiska numerami seryjnymi (Hender ma zostać pierwszym z serii THX, THX-0001).

Bezsilni, aby zatrzymać komputery, podziemie postanawia potajemnie przekształcić statek wydobywający komety zwany Oort Raider na statek kolonizacyjny, przewożący pięć tysięcy ludzi w wielopokoleniową podróż do Alpha Centauri. Po wąskiej ucieczce przed siłami komputerów na Ziemi, Oort Raider ucieka z Układu Słonecznego. Ich długa podróż zostaje przerwana, gdy spadają przez „kosmiczny wir” prowadzący do innego układu słonecznego w innej galaktyce. Ku ich wielkiemu zdziwieniu tunel czasoprzestrzenny jest nie tylko pomostem do innej galaktyki, ale do innego czasu, miliardów lat temu.

Strona Wookieepedia nie podaje dokładnego harmonogramu, a te „miliardy lat w przeszłości” rzeczywiście byłyby znacznie dalej niż główny wszechświat Gwiezdnych Wojen, ponieważ po przybyciu do przeszłości ludzie zostali zamienieni w niewolników - minie dużo czasu, zanim dojdą do władzy. Głównym bohaterem tamtej epoki jest potomek jednego z ludzi, który przeszedł przez tunel czasoprzestrzenny:

  „Jeszcze dawniej, w odległej galaktyce…”. ―Robert J. Sawyer otwierający rozdział 1 Alien Exodus  

Główna historia rozpoczyna się od Cosmo Hendera, przywódcy ludzkich niewolników na Varlian planecie Forhilnor. Do niewolników Forhilnora należą ludzie, Bith, Ithorianie, Kubaz, Ortolans, Kitonaks, Twi'leks, Mon Calamari i Sullustans. Varlianie - gigantyczne insektoidy, które rządzą wielkim gwiezdnym imperium - mają Rodiańskich i Gamorreańskich popleczników do nadzorowania niewolników. Niewolnicy są zmuszani do budowy potężnej kamiennej świątyni, która do tego momentu osiągnęła wysokość tysiąca metrów. Tajna rada, składająca się z przywódców każdego gatunku niewolników, spiskuje, aby w jakiś sposób uzyskać wolność, chociaż ich lud jest zniewolony przez co najmniej pięć pokoleń. Rada niewolników zauważa, że ​​wszyscy ich ludzie są zmęczeni, nawet bardziej niż można to wytłumaczyć ciężką pracą i krótkimi porcjami.

Niesamowita odpowiedź!
Te biedne solówki. Historia ich wkręca prawie tak samo jak Skywalkers.
"Ich długa podróż zostaje przerwana, gdy spadną przez" kosmiczny wir "prowadzący do innego układu słonecznego w innej galaktyce. Ku ich wielkiemu zdziwieniu, tunel czasoprzestrzenny jest nie tylko pomostem do innej galaktyki, ale do innego czasu, miliardów lat wprzeszłość."
Ciekawe, czy naprawdę mogliby powiedzieć, że jesteś w innym czasie?skąd mieliby wiedzieć?
@Rigolletto Biorąc przykład z innych sci-fi, być może mogliby odróżnić pozycje gwiazd, CBR lub jakąś inną podobną technobabble.Możliwe jest również, że ten opis jest nieco błędny i był przeznaczony dla czytelnika zamiast postaci, ale ponieważ został on anulowany, nie mam odpowiedzi we wszechświecie.
czy możliwe jest śledzenie pozycji gwiazd w innej galaktyce?
Galaktyki @Rigolletto również się poruszają, więc prawdopodobnie można je również śledzić z wystarczająco dużych odległości
@Rigolletto Właściwie, gdyby to było naprawdę * miliardy * lat, uzyskanie tej wartości na odpowiednim polu gry byłoby dość trywialne - promieniowanie kosmiczne w tle byłoby znacznie gorętsze niż obecnie, łatwo widoczne na każdym teleskopie podczerwonym, który prawdopodobnie nosiłby statek.Nie jestem pewien, jakiej dokładności można by się spodziewać po tak prymitywnych pomiarach, ale jestem prawie pewien, że jest wystarczająco dokładny w przypadku stwierdzenia „miliardy lat”.Coś w rodzaju „miliona lat” byłoby o wiele bardziej podejrzane, w zabawnej niechęci pisarzy science fiction nie mają poczucia skali :)
user47600
2015-06-30 04:40:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Właściwie we Wszechświecie (filmy Lucasfilm) Star Wars Universe i Ziemia połączone. Jak inaczej Egipcjanie z zaginionego miasta Tannis przedstawialiby C-3P0 i Artoo Dee-Too?

enter image description here

Jak E.T. rozpoznać kostium Yody noszony przez dziecko na Halloween?

enter image description here

enter image description here
E.T. gatunki w Gwiezdnych Wojnach

Ponadto fikcyjne dzieła są często bardzo dobrze znane w ich (fikcyjnych) wszechświatach. W końcu Don Kichot przeczytał własną książkę w trakcie jej drukowania.

Uwielbiam odniesienie do hieroglifów droidów
Dodałem kilka zdjęć do Twojej odpowiedzi - mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko. Witamy na stronie!
Hah!Zawsze myślałem, że to zwykłe żarty typowe dla studia;Nigdy bym nie pomyślał, że mają pokazać związek oparty na historii - ale dlaczego nie?Niezły surmisal.
Ryan
2011-06-10 01:43:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To zdecydowanie trudna odpowiedź. W związku z tym myślę, że odpowiedziałeś na swoje pytanie w ostatnim zdaniu. Najbardziej logiczną odpowiedzią na podstawie dostępnych danych jest , że ludzie podczas gwiezdnych wojen w końcu zaludnili Ziemię .

Ma to sens, gdy pomyślisz o przeważającej szansie, że jeden gatunek wyewoluuje w homo-sapien, a potem zupełnie inny gatunek, wiele lat później, ewoluując w homo-sapien (oczywiście uczynić z nich ten sam gatunek w sensie naukowym).

Nawet jeśli nie jest to kanon, ludzie z tej odległej galaktyki musieli w jakiś sposób wylądować na Ziemi. Jeśli duża kolonia uchodźców bez tony technologii została tu pozostawiona, może to tłumaczyć brak mieczy świetlnych i blasterów pojawiających się na rzeźbach w Gizie.

Być może Battlestar Galactica to skrzyżowanie Gwiezdnych Wojen i Star Trek. Brzmi jak zadatki na dobry serial historii.
Przypomina mi serię opowiadań „Zaginione plemię Sithów” na Amazon.
Szanse, że ludzie będą ewoluować w ten sam sposób w wielu miejscach, są przeciwko tobie tylko wtedy, gdy twoim jedynym systemem wierzeń jest nauka.
Istnieje co najmniej jeden fanfic, w którym ludzie z Ziemi (a konkretnie Federacja ze Star Trek) walczą z Imperium i zostają wysłani przez tunel czasoprzestrzenny do świata w odległej galaktyce (a nawet DŁUŻSZEJ Dawno dawno temu).
Ale to nadal nie wyjaśnia, dlaczego Moc nie jest tutaj obecna, ponieważ Gwiezdne Wojny wyraźnie stwierdzają, że to ktoś
@DJMethaneMan Nie wiedzielibyśmy, czy Moc była obecna, gdyby nikt tutaj nie mógł jej użyć, tak jak wielu ludzi we wszechświecie nie może.
@EmilyCampbell To dużo gorsze niż „wielu ludzi nie może” - w galaktyce pełnej ludzi tylko kilka tysięcy wydaje się być wrażliwych na siłę.Nawet jeśli weźmiesz pod uwagę niedoskonałe pokrycie (w celu znalezienia wrażliwych na siłę) itp., Może być całkowicie możliwe, że w całej historii Ziemi nie byłoby do tej pory ani jednej osoby wrażliwej na siłę - a to już przy założeniu, że wrażliwość na siłę jeststatystyczny artefakt dotyczący ogólnie czujących populacji, a nie mutacja, która wydarzyła się zaledwie kilka razy w przeszłości na SW i powoli (i rzadko) rozprzestrzeniała się w całej populacji.
Może siła jest po prostu aktywna w tej galaktyce, a nie tutaj?
Tango
2011-06-10 01:01:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Każdy film lub książka, która twierdzi, że opisuje prawdziwe wydarzenia, może być bezpośrednią relacją niefikcyjną, która będzie bardzo sucha, lub może zostać nieznacznie zmodyfikowana, aby przedstawić ją jako narrację, aby była dobra do przeczytania lub wystarczająco zabawna, patrz, że ludzie zapłacą pieniądze, aby to zobaczyć.

Na przykład mogą istnieć inne odpowiedzi w świecie, może ludzie w tej galaktyce są wynikiem misji rozsiewania z galaktyki Gwiezdnych Wojen, ale myślę, że to można też śmiało powiedzieć, że gdyby dominujące gatunki w galaktyce SW były trójnożne, fioletowe i czterookie, to ludziom byłoby znacznie trudniej nawiązać emocjonalną więź z postaciami. Na przykład możemy połączyć się z Navi, ponieważ są przynajmniej humanoidalni.

Zakładając, że Lucas miał gajilliony do wydania i mógł nakręcić filmy z Lukiem, Leią, Anakinem i pozostałymi mając trzy nogi i czworo oczu, przyjmując licencję poetycką i czyniąc z głównych bohaterów coś, z czym możemy się identyfikować, powstaje historia, z którą ludzie będą się łączyć na głębszym poziomie.

Nie mogę nie wspomnieć, że na SW Lucas oszukał, mam na myśli „oddanie hołdu” tak wielu filmom, ze scenami bezpośrednio z „Poszukiwaczy” i wiele Kurosawy, że zdecydowanie myślał w kategoriach obrazów, które rezonują z ludzką psychiką.
Keith Thompson
2012-02-27 06:35:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Istnieje jedna hipoteza, że ​​IMHO ma największy sens (jest to jedna z kilku, o których już wspomniano). Z drugiej strony, sens niekoniecznie jest warunkiem wstępnym dokładności we wszechświecie Gwiezdnych Wojen.

Ta hipoteza jest taka, że ​​jakiś nieznany gatunek obcy, z nieznanych powodów, sprowadził ludzi z Ziemi na Coruscant w odległej przeszłość, gdzie zbudowali cywilizację i rozprzestrzenili się na pozostałą część galaktyki Gwiezdnych Wojen.

W naszej rzeczywistości istnieje wiele dowodów na to, że ludzie ewoluowali niezależnie na Ziemi. Było wiele fikcji, które wprowadzały ludzi na Ziemię skądinąd, ale to nie pasuje do znanego zapisu kopalnego i naszego podobieństwa genetycznego do wszystkich innych gatunków na Ziemi.

W Gwiezdnych wojnach wszechświat, pochodzenie ludzi jest nieznane. Najpowszechniej akceptowaną teorią jest to, że wyewoluowały na Coruscant i stamtąd rozprzestrzeniły się, ale trudno to zweryfikować; Coruscant jest tak rozbudowany, że archeologia jest niepraktyczna.

Według tej linii czasu, Coruscant zostało całkowicie pokryte przez swoje główne miasto 100 000 lat przed wydarzeniami z odcinka IV. Anatomicznie nowocześni ludzie pojawili się około 200 000 lat temu. To pozostawia 100 000 lat na (a) czas dla ludzkich kolonistów na Coruscant na zbudowanie miasta pokrywającego planetę i (b) czas na wyjaśnienie „dawno temu” w napisach początkowych.

Ludzie na Coruscant rozwinęli międzygwiezdną cywilizację znacznie szybciej niż ludzie na Ziemi, ale można to wytłumaczyć wpływem tego, kto przywiózł ich na Coruscant.

Zakłada się, że „dawno temu” odnosi się do naszego obecnego czasu. Jeśli zamiast tego jest to relatywne do czasu ukrytego narratora opowieści, mamy znacznie większą elastyczność. Przyszli ludzie na Ziemi mogliby rozwinąć międzygwiezdne, a następnie międzygalaktyczne podróże i założyć kolonię na Coruscant bez pomocy z zewnątrz. Jakaś katastrofa może spowodować utratę przez nich historycznych zapisów; gdy wracają do zdrowia, budują nową międzygwiezdną cywilizację, tę, którą widzimy w filmach.

Wyciągając z powietrza kilka liczb, moglibyśmy:

  • 1977 : Ludzie na Ziemi oglądają filmy science fiction.
  • 2200: Ludzie opracowali międzygwiezdne i międzygalaktyczne podróże.
  • 2500: Ludzie kolonizują planetę, która później zostanie nazwana Coruscant.
  • 3000: ludzka cywilizacja na Coruscant przechodzi kryzys, który powoduje utratę wiedzy historycznej.
  • 10 000: ludzka cywilizacja na Coruscant odzyskała siły i zbudowała jedno gęste miasto obejmujące całą planetę.
  • 110 000: Bitwa pod Yavinem
  • 200 000: Cywilizacja, która (ponownie) rozpoczęła się na Coruscant, rozprzestrzeniła się teraz na inne galaktyki. Ktoś tworzy epicki dramat historyczny o wydarzeniach, które wydarzyły się 90 000 lat wcześniej, „dawno temu w odległej galaktyce”.
  • 200,100: scenariusz tego dramatu wpada najpierw w czarną dziurę, następnie w ręce George'a Lucasa na Ziemi XX wieku.
  • 201 977: Kontakt z Ziemią zostaje przywrócony. Potomkowie ludzi z Coruscant oglądają oryginalne Gwiezdne Wojny. Paradoks czasowy powoduje, że Wszechświat znika w podmuchu logiki.

Zauważ, że niektóre z tego są tylko trochę spekulatywne.

pomysł, że to przyszłość, jest interesujący. Narracja IIRC Dune to półhistoryczne uczucie, które oczywiście pojawia się w długiej przyszłości.
chris
2012-09-23 08:23:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mój przyjaciel i ja rozmawialiśmy na ten temat dopiero niedawno. Doszliśmy do wniosku, że wydarzenia z Gwiezdnych Wojen miały miejsce w TEJ galaktyce (oczywiście w niekanonicznym sensie). Dokładny powód, dla którego ludzie stracili całą swoją historię i technologię, wciąż jest przedmiotem debaty, ale nie podlega dyskusji uniwersalna ekspansja. W miarę rozszerzania się wszechświata galaktyki się poruszają. Dlatego w czysto naukowym sensie wydarzenia z Gwiezdnych Wojen mogły z łatwością mieć miejsce w naszej własnej galaktyce. W końcu dawno temu nasza galaktyka była bardzo, bardzo daleko.

„daleko, daleko” od czego?
Todd Jeremy Jumper
2014-08-25 23:54:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy powiedziałeś, że ludzie nie są rodzimymi mieszkańcami Ziemi? Niektóre starożytne pisma święte donoszą, że rasa Adam Kadmon, od przybycia Archurtusa na ziemię, pomogła przyspieszyć ewolucję gatunków, które już tu są, dała początek różnym rasom. Ale mówimy o Gwiezdnych Wojnach, a nie o naszej rzeczywistej historii planet.

PUBLIC ENEMII
2014-08-25 12:27:32 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że w czasie galaktycznej wojny domowej kolonia ludzi uciekła z galaktyki otaczającej Coruscant i rozbiła się na czymś, co dawno temu będzie znane jako Ziemia, i założyła nową kolonię ludzi. Powodem, dla którego żadna technologia nie istnieje, jest to, że albo została zniszczona w katastrofie, albo zabrakło jej mocy i bez możliwości jej naładowania, staje się już ozdobą na ścianie. stary świat staje się historiami, które znamy teraz jako… GWIEZDNE WOJNY

Witamy w scifi.stackexchange! Czy masz jakieś źródła / dowody na poparcie tego?
Chris m
2012-03-31 15:25:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nauka twierdzi, że konwergentna ewolucja sprawia, że ​​jest prawdopodobne, iż prawie identyczne gatunki naczelnych prawdopodobnie wyewoluowałyby na planetach o podobnych siedliskach. Nawet jeśli jest to jedna na miliard, biorąc pod uwagę rozmiar kosmosu, nie są one złe. Moim zdaniem nauka to nie tylko kolejny „system wierzeń”. Istnieje wiele badań i recenzowanych dowodów naukowych.

Szanse na to, że obcy gatunek ewoluuje, aby wyglądać * tak * jak ludzie na Ziemi, są znacznie większe niż miliard do jednego.
-1
phil
2013-07-02 19:09:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zawsze uważałem, że we wszechświecie Gwiezdnych Wojen są ludzie, ponieważ historia jest opowiadana z przyszłej perspektywy, a nie bezpośrednio do nas na Ziemi, którzy oglądają filmy, a zatem to nasza przyszłość, a my jesteśmy źródłem ludzka diaspora, o której zapomniała.

Arun
2013-12-05 13:40:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Właśnie znalazłem interesujący artykuł: Wykres wyjaśniający, jak dawno minęły właściwie Gwiezdne Wojny. Umieszcza Cade'a Skywalkera opuszczającego Zakon Jedi w 1941 roku. Więc nie, nie dotarłby jeszcze do naszej linii czasu.

Ta odpowiedź wygląda na to, że została zamieszczona w niewłaściwym miejscu i faktycznie była przeznaczona dla [Czy wszechświat Gwiezdnych Wojen dogonił nasze czasy?] (Http://scifi.stackexchange.com/questions/6330/has-the-star- wojny-wszechświat dopadł do naszych czasów), ponieważ nie odnosi się do zadawanego tutaj pytania.
Właściwie ktoś zredagował pytanie po tym, jak zamieściłem tę odpowiedź
MrNycticorax
2015-12-13 17:57:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Technicznie rzecz biorąc, w wojnach gwiezdnych nie ma ludzi w ścisłym znaczeniu tego słowa. Powód jest po prostu taki, że jeśli ktoś jest człowiekiem, to ma przodków Homo Sapiens Sapiens, których źródłem jest Ziemia. Ale w Gwiezdnych wojnach ludzie podobni do ludzi nie mają za przodków stworzeń, których źródłem jest Ziemia. Dlatego żadna osoba podobna do człowieka we wszechświecie Gwiezdnych Wojen nie jest człowiekiem w ścisłym znaczeniu „człowieka”. PYT

Zatem we wszechświecie Gwiezdnych Wojen „człowiek” oznacza po prostu skrót „osoba podobna do człowieka, nieodróżnialna od członków gatunku Homo Sapiens Sapiens”. Jestem pewien, że zgodzisz się, że o wiele wygodniej jest nazywać takie stworzenia po prostu „ludźmi”.

Gdybyś mógł to poprzeć dowodami, byłaby to świetna odpowiedź.
Co mam poprzeć dowodami?Że ludzie podobni do ludzi w SW nie mają przodków homo sapiens sapiens?Rozumiem, że wynika to z wyłączenia odpowiedzialności „Dawno temu, w bardzo odległej galaktyce”.
Jest to bardzo odważne stwierdzenie, w zasadzie stwierdzające, że pomimo tego, że bohaterowie są wyraźnie nazywani „ludźmi” (w filmach, scenariuszach, materiałach pomocniczych, nowelizacjach i komiksach), zachowują się jak ludzie przez cały czas i wyglądają jak ludzie **, że nie sąw rzeczywistości ludzie **.Kiedy robisz odważne oświadczenie, powinieneś być w stanie poprzeć je odważnymi dowodami.
Bardzo często zdarza się, że ludzie są zdezorientowani koncepcyjnie lub nie potrafią wyciągnąć konsekwencji przesłanek swoich własnych historii.Jeśli nie podoba ci się moje stwierdzenie, możesz sformułować je warunkowo: jeśli we wszechświecie SW istoty podobne do ludzi wyewoluowały niezależnie od jakiegokolwiek gatunku urodzonego na Ziemi, to nie są istotami ludzkimi we wszechświecie SW.To nieodłączna część koncepcji bycia człowiekiem, że ktoś ma przodków homo sapiens sapiens z planety Ziemia.
Autorzy mogą sprawić, że wyobrazisz sobie różne możliwości, ale nie mogą zmienić koncepcji, które już masz.Oczywiście mogą sprawić, że wyobrazisz sobie, że we wszechświecie SW „człowiek” odnosi się do nie-homo-sapiens-sapiens.Ale wtedy nie jest to ta sama koncepcja, co nasza koncepcja bycia człowiekiem.To zupełnie inna koncepcja i mam rację.
DOBRZE.Teraz wszystko, co musisz zrobić, to wykazać (z faktycznym dowodem), że ewoluowały * oddzielnie *.Ponieważ wiemy, że istnieją w tym samym wszechświecie co ludzie na Ziemi i mają zdolność przemierzania ogromnych odległości w swoich statkach kosmicznych, wydaje się całkowicie prawdopodobne, że ludzie (na Ziemi) są w jakiś sposób spokrewnieni z ludźmi w Galaktyce Gwiezdnych Wojen.
Tutaj po prostu zakładam, że to, co uznawane jest za prawdę w fikcji, jest łącznie związane z tym, co autorzy mówią wprost, oraz z ich ukrytych przekonań na temat fikcji w stosunku do ich przekonań o prawdziwym świecie.Na przykład w SW nie jest jasne, które postacie są leworęczne, a które praworęczne, ale można założyć, że biorąc pod uwagę, że w prawdziwym świecie większość ludzi jest leworęcznych lub praworęcznych, większość postaci SW jestdla leworęcznych lub praworęcznych.
Otóż, wszystko, czego wymaga mój punkt, to to, że nie jest to wspólnie związane z tym, co autorzy uniwersum SW wyraźnie mówią i wierzą, że jakaś postać SW ma przodków homo sapiens sapiens.Ponieważ przyjmuję, że tak właśnie jest (nic nie wymaga od nas wyobrażenia sobie, że jakaś postać SW ma przodków homo sapiens sapiens), uważam, że tak nie jest w fikcyjnym świecie SW.
Teraz oczywiście autorzy używają słów „ludzie” i tym podobnych, aby opisać swoje fikcyjne postacie.Ale to tylko pobieżne urządzenie, które pomaga nam sobie wyobrazić.Nie używają naukowej koncepcji człowieka, a jedynie rozwodniony odpowiednik ze względu na prostotę.
Zaron
2013-06-21 11:24:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Co powiesz na wyjaśnienie? Ziemia nie istnieje we wszechświecie Gwiezdnych Wojen. Nie ma przypadku, który uzasadnia wyjaśnienie. To nie bardziej zbieg okoliczności niż filmy rozgrywające się w galaktyce dokładnie takiej samej jak galaktyka Gwiezdnych Wojen. Z pewnością goście z galaktyki Gwiezdnych Wojen byliby nieco zaskoczeni, gdyby obejrzeli filmy Gwiezdne Wojny, aby dowiedzieć się, że znajdują się w galaktyce takiej jak ich? Pomyśleliby, że musieliśmy kiedyś odwiedzić ich galaktykę, prawda? Cóż, w żadnym dziele beletrystycznym dzieło fikcji nie istnieje we wszechświecie. W wojnach gwiezdnych ziemia również nie istnieje we wszechświecie. We wszechświecie ludzie pojawili się w galaktyce Gwiezdnych Wojen i nigdzie indziej. Właściwie uważam, że fakt, że Zabrak, podobnie jak kilka innych gatunków, wygląda dość podobnie do ludzi, zasługuje na więcej wyjaśnień. Nie jest to gatunek, który wyewoluował na planecie, która dla nich nawet nie istnieje.

Galaktyka Star Wars znajduje się dawno temu w odległej galaktyce.Od czego jest daleko, jeśli nie tutaj?
angel ferrer
2016-02-22 06:14:17 UTC
view on stackexchange narkive permalink

„dawno temu” nie wydaje się być oparte na naszej teraźniejszości na Ziemi. wydaje się, że jest to wyjaśnienie podane przez kogoś w dalszej przyszłości, może dwa lub trzy razy dalej od naszej teraźniejszości niż jest to gwiezdne wojny. dla tych istot w dalekiej przyszłości, które opowiadają tę historię, gwiezdne wojny byłyby przeszłością.

biorąc pod uwagę rozwój inżynierii genetycznej (który już mamy), jest całkiem możliwe, że rasa ludzka uniknie ewolucji i pozostanie blisko, jeśli nie identyczna, z tym, czym jest dzisiaj.

Jay
2012-08-17 00:20:03 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Biorąc pod uwagę liczbę planet, które są skaliste iw strefie nadającej się do zamieszkania, szacuje się ją w milionach dla samej Drogi Mlecznej i niezliczone liczby w całym wszechświecie. Więc nawet przy jednym na miliard statystycznie istnieją biliony światów, w których ewolucja wyprodukowała ludzi identycznych z ludźmi na Ziemi w całym kosmosie.

Powiedziawszy, że jestem ciekawy, skąd bierze się ten miliard szans, ponieważ technicznie rzecz biorąc jesteśmy jedyną znaną planetą z ludźmi, jak doszedłeś do tej liczby?

Chciałbym wiedzieć, skąd masz wszystkie swoje liczby ... nie wydają się rozsądne.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...