Istnieją dwa możliwe zastosowania testów DNA, które są tutaj istotne: określenie tożsamości osoby, która opuściła próbkę i określenie, czy dwie różne, podane próbki pochodzą od jednej osoby, czy od dwóch różnych.
Co więcej, znalezienie tożsamości kogoś, kto w jakiś sposób zostawił próbkę (na przykład trochę krwi po walce) wymaga porównania z dużą liczbą wcześniejszych ( lub później) zebrane próbki, które są powiązane ze znanymi tożsamościami osób. Innymi słowy, te dwa przypadki zdegenerują się do jednego: porównaj liczbę próbek, szukając dopasowań. DNA nie koduje tożsamości , chociaż do porównania różnych próbek można użyć określonych markerów, co może prowadzić do tożsamości.
Jeśli, na przykład policja przyjeżdża na miejsce bójki i może faktycznie pobrać próbkę (może być pokazana lub nie). Przeglądając to w swoich bazach danych, prawdopodobnie wyszłyby puste lub z dopasowaniami tylko do wcześniej niezidentyfikowanych próbek z podobnych scen. Byłoby to raczej bezużyteczne do ustalenia tożsamości Batmana, ponieważ w najlepszym przypadku powiedziałoby policji, że ta sama osoba była w obu lokalizacjach, i mogłoby powiedzieć im o pewnych cechach danej osoby, co również nie t pomóc im w ustaleniu tożsamości.
Zakłada się również, że bazy danych nie są modyfikowane, co w konkretnym przypadku Bruce'a Wayne'a (który w końcu nie jest ubogi w pieniądze) jak wskazuje Himarm, może nie być. Gruby plik gotówki może być kuszącą ofertą dla każdego, a żaden system nie jest całkowicie bezpieczny. Zauważ, że nie musi to wiązać się z przekupieniem policjanta.
Zakładając, że Batman / Bruce Wayne (lub inny superbohater posługujący się tajną tożsamością) w inny sposób postępuje zgodnie z prawem lub popełnia nie więcej niż drobne przestępstwa (nic nie gwarantuje zebrania DNA osoby oskarżonej lub skazanej), może być, że takie kontrole są przeprowadzane (protokoły dochodzeń na miejscu zbrodni we wszechświecie odpowiadają protokołom naszego obecnego świata), ale nie istnieje pasująca próbka o znanej tożsamości, a zatem nie można ustalić tożsamości .
Istnieje również, jak wskazał w komentarzu PointlessSpike, kwestia tego, czy byłoby pożądane ujawnienie tożsamości kogoś, kto konsekwentnie (i często) pomaga w egzekwowaniu prawa. Ale dopóki nie zostanie znalezione dopasowanie z próbką DNA o znanej tożsamości, jest to kwestia wyłącznie akademicka.