Neville miał informacje, które uzasadniałyby swoje działania.
Harry, Ron i Hermiona wyraźnie nie zamierzają dobrze:
"... jeśli Filch zauważy, że jedna z naszych stóp wędruje sama -"
"Co robisz?" ... Neville wyłonił się zza fotela ...
„Nic, Neville, nic” - powiedział Harry, pospiesznie zakładając płaszcz za plecami.
Neville patrzył na ich winę twarze.
„Znowu wychodzisz,” powiedział.
„Nie, nie, nie,” powiedziała Hermiona. „Nie, nie jesteśmy. Może wrócisz do łóżka, Neville?”
I ostatni raz trio nie radziło sobie dobrze , nie tylko stracili swój Dom wiele punktów, ale także ich kłamstwa wpędziły Neville'a w poważne kłopoty, kiedy próbował im pomóc:
„Harry!” Neville wybuchnął w chwili, gdy zobaczył pozostałych dwóch. "Próbowałem cię znaleźć, żeby cię ostrzec, słyszałem, jak Malfoy mówił, że cię złapie, powiedział, że się przeciągnąłeś -"
Harry gwałtownie potrząsnął głową, żeby uciszyć Neville'a, ale profesor McGonagall widział. ...
„Myślę, że mam dobre pojęcie o tym, co się dzieje” - powiedziała profesor McGonagall. „Nie trzeba geniusza, żeby to rozgryźć. Nakarmiłeś Draco Malfoya jakąś dziwaczną historią o smoku. Myślę, że to zabawne, że Longbottom usłyszał tę historię i też w nią uwierzył?”
Harry złapał spojrzenie Neville'a i próbował mu powiedzieć bez słów, że to nieprawda, ponieważ Neville wyglądał na oszołomionego i zranionego. Biedny, nieudolny Neville - Harry wiedział, ile musiało go to kosztować, próbując znaleźć ich w ciemności, aby ich ostrzec.
„... Wszyscy trzej otrzymają szlaban - tak, ty też, panie . Longbottom, ... i punkty fity zostaną odebrane Gryffindorowi ... Pięćdziesiąt punktów każdy,"
W tym momencie będzie to całkowicie nierozsądne oczekiwać, że Neville uwierzy ich na słowo, że mają dobry powód, by znów się wymknąć.
To godne podziwu, ponieważ Neville ma coś do stracenia
Stawanie na drodze sprawiania kłopotów swoim przyjaciołom - zwłaszcza gdy Ron zaczyna być agresywny - mogło z łatwością kosztować go przyjaźń z trio i ich zwolennikami, ale nikt by go o nic nie winił, gdyby przymknął oko. Ale zrobił to i tak, ponieważ było to właściwe rozwiązanie.