Zespół obawiał się, że Harry mógł umrzeć z powodu tak wysokiego upadku.
Oprócz niezwykłych okoliczności, które spowodowały upadek Harry'ego, spadł również z góry, a jego koledzy z drużyny myśleli, że umarł od tego. Prawdopodobnie byli bardziej zaniepokojeni w tym przypadku niż w innych przypadkach wypadnięcia z miotły z powodu tego, jak poważne mogło to być.
„To było tak, jakby pamięć Harry'ego była szybka. Błyskawica… Ponury… Znicz… i dementorzy…
„Co się stało?” Powiedział, siadając tak nagle, że wszyscy sapnęli.
„Spadłeś” - powiedział Fred. „Musiało być - jakie - pięćdziesiąt stóp?”
„Myśleliśmy, że umarłeś” - powiedziała Alicia, która się trzęsła ”.
- Harry Potter i więzień Azkabanu, rozdział 9 (Ponura porażka)
Kiedy Harry właśnie złamał rękę, nie wszyscy wydają się tak zaniepokojeni - powaga tego konkretnego upadku i przekonanie, że mógł umrzeć, prawdopodobnie sprawiły, że byli bardziej zaniepokojeni niż w typowej sytuacji.
Ponadto, byli prawdopodobnie zszokowani obecnością Dementorów.
Ponadto jest również prawdopodobne, że jednym z powodów, dla których koledzy z drużyny Harry'ego są tak zszokowani, gdy Harry spada z miotły, jest sposób to było spowodowane. Nie spadł w wyniku żadnego z typowych niebezpieczeństw Quidditcha, takich jak tłuczki - spadł, ponieważ dementorzy byli pod nim i zemdlał.
„A potem strasznie znajoma fala Zimno ogarnęło go wewnątrz niego, kiedy zdał sobie sprawę, że coś porusza się na boisku poniżej…
Zanim zdążył pomyśleć, Harry oderwał wzrok od znicza i spojrzał w dół.
Co najmniej stu dementorów z ukrytymi twarzami skierowanymi w jego stronę stało poniżej.
- Harry Potter i więzień Azkabanu, rozdział 9 (Ponura porażka)
Dlatego wydaje się prawdopodobne, że przynajmniej jednym z powodów, dla których wszyscy są tak zszokowani, poza tym, że myślą, że Harry mógł umrzeć, jest to, że dementorzy weszli na boisko do quidditcha.