Pytanie:
Dlaczego Rebelianci musieli lecieć wzdłuż rowu Gwiazdy Śmierci?
Tango
2012-02-29 00:15:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wszyscy wiemy, jak wysadzić pierwszą Gwiazdę Śmierci : wystrzel kilka torped protonowych do termicznego otworu wylotowego. Jest ekranowany promieniami, więc nadają się tylko torpedy. Aby to zrobić, piloci Rebelii musieli lecieć BARDZO długim okopem, gdzie byli podatni na ostrzał ze wszystkich myśliwców TIE z tyłu. W rzeczywistości byli tak bezbronni, że większość pilotów podczas tej serii została wysadzona w powietrze, gdy siły Imperium zaczęły reagować na atak.

Ta bitwa toczy się w kosmosie, więc myśliwce mogą, jeśli to konieczne, przylecieć do martwego punktu i utrzymywać pozycję podczas strzelania. Ponadto, kiedy Luke wystrzelił swoje torpedy, skręcił o 90 stopni i skierował się prosto do portu. Więc torpedy nie musiały być wystrzeliwane z wykopu.

Nie widzieliśmy również żadnych stanowisk strzelających do myśliwców z okolic portu wydechowego, ale gdyby tak było, Rebelianci mogliby to zrobić wycelował w nich i wyprowadził lub interweniował, aby wieże utrudniały ostrzeliwanie myśliwca celującego w port wydechowy. (Oni też już unikali ognia w wykopie.)

Myśliwiec mógł z łatwością lecieć bezpośrednio do portu wydechowego, wystrzeliwując wielokrotnie torpedy podczas zbliżania się, a jeśli nie był pod ostrzałem (lub chroniony przez myśliwce), mógł faktycznie zatrzymać się i poświęcić trochę czasu na wycelowanie w otwór wylotowy przed oddaniem strzału.

Czy istnieje jakiś uzasadniony we wszechświecie powód, dla którego piloci musieli lecieć w dół rowu przed strzeleniem do portu? A jeśli tak, to czy jest jakiś powód, dla którego musieli wejść do rowu tak wcześnie?

Dla odniesienia, oto scena odprawy w YouTube. Nie ma żadnego wyjaśnienia, dlaczego trzeba latać w rowie.

Nikt nie wspomniał o tym fakcie, a jest już tak wiele dobrych odpowiedzi, że zostawię to w komentarzu. `Nie widzieliśmy również żadnych stanowisk strzeleckich strzelających do myśliwców z okolic otworu wydechowego 'To był bardzo dobry powód, dla którego działa nie strzelały, nie zapomnij ** kto jeszcze ** latał w tym rowie . * Czy chcesz być facetem, który przypadkowo ** zastrzelił statek Dartha Vadera **? *
"Dlaczego Rebelianci musieli lecieć wzdłuż rowu Gwiazdy Śmierci?" - Aby mogli * umrzeć * wzdłuż rowu Gwiazdy Śmierci.
@JackBNimble: Idź do domu. Jesteś dla mnie martwy.
A skoro o tym mowa, dlaczego Rebelianci w ogóle zaatakowali Gwiazdę Śmierci z załogowymi myśliwcami? Zamiast tego wyślij pociski kierowane. Lub zignoruj ​​całkowicie port wydechowy i wystrzel bomby w Gwiazdę Śmierci.
Pociski kierowane można było dość łatwo zestrzelić, a każdy pilot może zostać zablokowany. Ponadto przechodzą przez tarcze, więc najwyraźniej jest jakaś obrona, która mogłaby zatrzymać niektóre nadlatujące statki. Ponadto broń nuklearna zdmuchnęłaby tylko niewielką część tak dużej stacji.
Czy jednak nie było broni?Musieli skierować swoje deflektory do przodu, dlatego tak łatwo zostali zabici przez załogę Vadera, a jak zauważono w dialogu na ekranie, biegacze okopów byli zdezorientowani, gdy działa zatrzymały się (sygnalizując przybycie Vadera).
W grze komputerowej X-Wing w ten sposób wysadziłem gwiazdę śmierci!
Piętnaście odpowiedzi:
Beofett
2012-02-29 00:29:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Istnieją dwa wszechświatowe powody:

Pierwsza to fakt, że koncentracja broni przeznaczonej do obrony przed atakami kosmicznymi jest znacznie wyższa nad powierzchnią rowu. Broń została umieszczona w okopie specjalnie po to, aby go bronić, ale to był tylko niewielki ułamek siły ognia Gwiazdy Śmierci (wyłączając główne działo laserowe). Atakowanie znad rowu naraziłoby małe myśliwce na większą ilość ognia obronnego.

Zatrzymanie się w martwym punkcie, aby utrzymać celność w takim środowisku, jak zasugerowałeś, uczyniłoby z nich dosłownie siedzące cele i prawie na pewno spowodowałoby prawie natychmiastowe zniszczenie.

Druga kwestia to belka ciągnika. Małe statki, takie jak x-wingi, prawdopodobnie byłyby łatwym celem dla wiązki traktora. Zostali zignorowani, gdy wydawało się, że zapewniają ogólny ogień osłonowy, a gdy znajdą się w wykopie, prawdopodobnie nie będą mogli obrać za cel wiązki traktora. Gdyby jednak stało się jasne, że to oni byli prawdziwym punktem ataku i byli skupieni na słabości Gwiazdy Śmierci, użycie wiązki traktora do rozbicia Y-winga i X-winga wymagałoby bardzo niewielkiego wysiłku. statek na powierzchni Gwiazdy Śmierci.

Poza wszechświatem, Lucas stwierdził, że zainspirowała go scena z brytyjskiego filmu 633 Squadron a z 1964 roku >, a także film The Dam Busters z 1955 roku.

W The Dam Busters , bombowce Royal Air Force Lancaster latają wzdłuż silnie bronionych zbiorników i celują „odbijając bomby” w ich sztuczne tamy, aby sparaliżować ciężki przemysł Zagłębia Ruhry. Niektóre dialogi w The Dam Busters są powtarzane w kulminacyjnym punkcie Gwiezdnych Wojen; Gilbert Taylor (autor zdjęć do Gwiezdnych Wojen) nakręcił także sekwencje efektów specjalnych w The Dam Busters .

W finale 633 Dywizjonu samoloty eskadry lecą w dół głębokiego fiordu, ostrzeliwując je po drodze przez działka przeciwlotnicze na jego bokach. Lucas przytoczył to jako inspirację dla „biegu okopów”. ​​

Pierwszy argument jest tutaj bardzo słaby. Gdyby X-Wings wybrał się na szybki nalot bombowy, napotkałby tę samą zamontowaną na powierzchni obronę, co w drodze do okopu. Tak więc wyeliminowanie większości okopów ze ścieżki szturmu nadal przyniosłoby ogromne korzyści.
@iszi zakładasz, że zabezpieczenia powierzchni są równomiernie rozłożone, a obrona na jednym końcu rowu jest taka sama jak na drugim. Tak, jest słaby, ale nie słabszy niż powód, dla którego myśliwce manewrują jak samoloty atmosferyczne: ponieważ Lucas tego chciał.
Cóż, przynajmniej kwestia manewru przyznaje, że istnieje wpływ spoza wszechświata.
@Iszi W jaki sposób „statki manewrowały jak samoloty atmosferyczne, ponieważ Lucas bardziej chciał, aby„ przyznały istnienie pozaziemskiego wpływu ”Lucas stwierdził, że zainspirowała go scena z filmu i dlatego chciał, aby rebelianci przez nie przelecieli rów ”? A może to tylko pretekst, by usprawiedliwić szukanie dziury w dziobie?
Nie spierałem się z twoim stwierdzeniem na temat inspiracji Dam Busters / 633 Squadron. To dobrze i zrozumiałe. Argument, z którym się nie zgadzam, dotyczy wieżyczek montowanych na powierzchni.
Czy były przykłady (w innych mediach) użycia belki traktora przeciwko myśliwcom? Wyobrażam sobie, że mały myśliwiec ma wyższy stosunek mocy do masy (lub obszaru), więc może być mniej podatny na działanie wiązki ciągnika (w mojej wyobrażonej fizyce).
@NickT Tak, w * Thrawn Trilogy * zdarzyło się kilka incydentów, w których Imperium próbowało schwytać X-winga Luke'a za pomocą belek ciągnikowych i musiał wykonać kilka trudnych manewrów, aby uciec (w jednym przypadku poważnie uszkodził jego x-winga zostawić go bezradnego dryfującego w kosmosie). Imperial Star Destroyer przechwytujący małego myśliwca w wiązce traktora wydaje się być dość powszechny, z kontekstu przedstawionego w tych incydentach (jeden z członków załogi został stracony za to, że nie zareagował wystarczająco szybko na pierwszą ucieczkę Luke'a, co wykazało, że nie był wystarczająco wyszkolony).
Stało się jasne, że myśliwce były głównym kierunkiem ataku (gdyby nic innego, brak jakichkolwiek innych statków byłby oczywistym, że nie tylko zapewniały ogień osłonowy) - doradca powiedział Grand Moff tarkinowi, że mieli zidentyfikował potencjalną lukę, którą rebelianci zamierzali wykorzystać, i uznano ją za na tyle poważne zagrożenie, że zasugerowano mu ewakuację. Jestem całkiem pewien, że stało się to, gdy niektóre statki były jeszcze poza okopem (np. Sokół był na stałe poza okopem i wcześniej na filmie był bezradny wobec traktora).
@Chris Słuszna uwaga. Stworzyłem osobne pytanie, aby zadać [dlaczego nie używano belki traktora] (http://scifi.stackexchange.com/q/60005/1359).
Biorąc pod uwagę, że Gwiazda Śmierci ma rozmiar małego księżyca, prawdopodobnie * działała * jakaś siła grawitacji podczas biegu okopu. Jakakolwiek techno-magia, której użyli do wyeliminowania tego problemu wewnątrz Gwiazdy Śmierci, prawdopodobnie nie rozciągała się na * poza * Gwiazdę Śmierci.
Nie myśl, że to odpowiada na pytanie.Jeśli nie można zanurkować do wykopu bezpośrednio obok portu wydechowego, dlaczego można nurkować w wykopie w innym miejscu?Ma to sens tylko wtedy, gdy w obronie znajduje się pewnego rodzaju martwy punkt, który umożliwia nurkowanie w tamtym wykopie i wykorzystywanie go jako osłony, aż dotrze do portu wydechowego.Ale o takim martwym punkcie czy „drugiej słabości” nie ma mowy.Na przykład „nie możemy iść bezpośrednio do portu wydechowego, ponieważ zabezpieczenia są tam zbyt gęste. Ale jest ślepy punkt, w którym moglibyśmy wejść do tego rowu ...”
@Hothie Myślę, że źle odczytałeś moją odpowiedź.Nie twierdzę, że nie da się zanurkować do rowu bezpośrednio przy króćcu wydechowym.Chodzi mi o to, że jeśli wybierasz się do portu wydechowego, bezpieczniej jest ** latać ** przez rów, zamiast lecieć prosto, ponieważ przebywanie w rowie naraża cię na mniejszą obronę * podczas podróży w kierunkukróciec wylotowy *.Przypuszczalnie x-wingi nie wyszły z nadprzestrzeni idealnie ustawione nad otworem wydechowym, a latanie blisko powierzchni, nawet w silnie bronionych obszarach, jest prawdopodobnie bezpieczniejsze niż przelot przez rój myśliwców TIE.
Z odprawy wynika, że zawsze planowano wejść do rowu w określonym miejscu i przelecieć nim do portu wydechowego.Musi więc istnieć powód, dla którego łatwo było poruszać się w pobliżu gwiazdy śmierci i wejść do rowu w tym miejscu, i dlaczego nie było to możliwe w miejscu znacznie bliżej portu wydechowego.Zrobili nawet wiele przejazdów.Nie da się tego wytłumaczyć kiepską nawigacją w nadprzestrzeni.Jeśli tak było, to wszędzie na gwieździe śmierci i w każdym kierunku muszą być okopy.
Niezdolność @Hothie do opuszczenia nadprzestrzeni w określonym punkcie * orbitującej planetoidy, której orientację można ręcznie zmienić do woli * (inaczej, jak można by go wycelować?) Nie jest „złą nawigacją w hiperprzestrzeni”.Nie wahaj się opublikować własnej odpowiedzi, uzupełniając brakujące Twoim zdaniem.Komentarze tak naprawdę nie służą do omawiania jakości odpowiedzi (co różni się od braku odpowiedzi na pytanie).
Cześć.Masz rację co do dyskusji.Ale nie mam odpowiedzi (poza złym pisaniem fabuły).A tak przy okazji, jeśli się nie wściekam (muszę ponownie obejrzeć film) atakujący X-Wing nawet nie używa hipernapędu.Pochodzą z księżyca po drugiej stronie planety.We wszechświecie SW wydaje się, że nie ma to nic wspólnego z hipernapędem.Tak więc musi istnieć inny powód, dla którego wejście do wykopu w tym miejscu jest łatwiejsze niż wejście do niego bliżej otworu wylotowego.Być może port wydechowy był znany jako słaby punkt i był szczególnie chroniony przed atakami z zewnątrz.Dobrze.To jest odpowiedź.Spróbuję.
DavRob60
2012-02-29 00:51:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Dawno temu, w bardzo przestarzałym systemie operacyjnym, istniała gra o nazwie X-Wing.
Ostatnią misją był przebieg okopów (można było zobaczyć rozgrywkę tutaj i tutaj).

Jeśli dobrze pamiętam, oddalenie się od okopu sprawiło, że byłeś narażony na trafienie z wieżyczek jako latający Greedo podczas zjazdu rodzinnego Solo.

+1 Jedna z najlepszych gier w historii. Dziękuję za przyniesienie cennych wspomnień :-)
To samo dzieje się w Rogue Squadron 2. Przelecisz nad krawędzią rowu i zostaniesz rozdarty
+1 Najlepsza odpowiedź, ponieważ nie tylko daje dobre wyjaśnienie, ale dosłownie pokazuje symulację, aby to udowodnić.
Ryan Favro
2013-03-13 00:26:30 UTC
view on stackexchange narkive permalink

ODPOWIEDŹ W KILKU KROKACH - długie, ale dokładne wyjaśnienie tego, co się stało i dlaczego zaplanowano przebieg okopu

Część 1: Gwiazda Śmierci została zaprojektowana do obrony z ataku okrętów wojennych

Generał Dodonna opisuje, że Gwiazda Śmierci została zaprojektowana do walki z bezpośrednim atakiem dużych okrętów wojennych, nie spodziewali się, że małe, jednoosobowe myśliwce będą dla niej zagrożeniem .

Najprawdopodobniej cesarscy projektanci doszli do wniosku, że okręty wojenne Rebelii będą próbowały zbliżyć się do superlaserowych dział tarczowych Gwiazdy Śmierci z drugiej strony stacji (aby uniknąć ostrzału działem superlaserowym) i podróżować po niskiej orbicie w kierunku działka superlaserowego, w którym okręty wojenne Rebelii użyłyby swoich dział turbolaserów do zniszczenia działek dyskowych superlaser. Wydaje mi się, że cesarscy projektanci stacji spieprzyli mały termiczny otwór wylotowy, ponieważ skupiliby większość swojej uwagi na ochronie dysku superlaserowego przed atakiem okrętów wojennych, które mogłyby wystrzelić pociski turbolasera z dział superlaserowych na dysku. Pamiętaj również, że było wiele otworów wylotowych, był to mały termiczny otwór wylotowy, który znajdował się poniżej głównego portu wylotowego, który nie miał żadnych wad konstrukcyjnych.

Pamiętaj, że Gwiazda Śmierci miała belki traktorowe do rysowania w małych pojazdach gwiezdnych, tak jak w przypadku Sokoła Millenium. Moje jedyne pytanie, które chciałbym zadać, brzmi: dlaczego załogi Gwiazdy Śmierci nie użyły swoich belek traktorowych do narysowania myśliwców Rebelii? Najbardziej prawdopodobną odpowiedzią jest to, że załoga Gwiazdy Śmierci została zaskoczona przez niespodziewany atak myśliwców Rebelii, gdy załoga Gwiazdy Śmierci planowała bezpośredni atak okrętów wojennych Rebelii. Wojownicy Imperium nie mieli gotowych załóg - ponieważ Darth Vader rozkazał imperialnemu oficerowi, aby sprowadził je do swoich myśliwców. W rzeczywistych bitwach błędy planowania taktycznego mogą powodować katastrofy w czasie - w prawdziwym ataku na Pearl Harbor siły amerykańskie na Hawajach przygotowywały się do sabotażu, ale nie do ataku myśliwskiego, pistolety nie mogły tego zrobić, amerykańskie myśliwce nie były gotowe do startu. Przykład z Pearl Harbor pokazuje, jak taktyczne błędy planowania obrońców powodują opóźnienia w synchronizacji, a to może spowodować katastrofę.

Cesarski oficer, który mówi Darthowi Vaderowi, że bojownicy Rebelii są tak małe, że unikają turbolaserów, są zirytowani, ponieważ, jak wskazała Dodonna, Imperium spodziewali się ataku okrętu wojennego.

Część 2: Obrona imperialnych myśliwców w połączeniu z dużą liczbą turbolaserów na powierzchni Gwiazdy Śmierci poważne zagrożenie dla ataku znad okopu

Jak wspomniano powyżej, zirytowany oficer Imperium, który poinformował Vadera o bojownikach Rebelii unikających turbolaserów, wydaje się rozmawiać z załogami turbolaserów, które powiedziały mu, że nie mogą ich samodzielnie zniszczyć. Darth Vader wydaje się jednak spokojny, ponieważ wie, że Gwiazda Śmierci ma eskadry myśliwców do walki z bojownikami Rebeliantów.

Przypuszczano, że ogień wieży turbolasera w połączeniu z atakami wojowników Imperium był w stanie zniszczyć bojowników Rebelii. Ale Rebelianci przygotowali się na to na dwa sposoby:

1) Dywersja: X-Wings i prawdopodobnie znaczna liczba Y-Wings stworzyli dywersję, przyciągając myśliwce TIE do ataku. W międzyczasie grupa Y-Wingów oderwała się od głównej grupy i skierowała do Portu Wydechowego. Podchodzili z daleka, aby nie rzucać się w oczy, aby nie rzucać się w oczy, aby nie ciągnąć za sobą myśliwców TIE.

2) Rów: minimalna siła ognia turbolaserów i ściganie myśliwców TIE: wchodząc do rowu, tylko kilka turbolaserów mogło strzelać do myśliwców w rowie, a tylko kilku wojowników Imperium mogło ścigać bezpośrednio za nimi. Ponadto wojownicy Imperium nie byliby w stanie łatwo ścigać ich bezpośrednio z tyłu, potrzebowaliby koordynacji z strzelcami turbolaserowymi w okopie, aby uniknąć przyjaznego ognia, gdy ścigali bojowników Rebelii. Poza tym, nawet jeśli wojownicy Imperium weszli do rowu, aby ścigać bojowników Rebelii przed nimi, byliby łatwym łupem dla grupy bojowników Rebelii podążających za nimi.

Część 3: Co się stało sprawił, że okop poszedł tak, jak to było

Ponownie wracając do rozmowy między oficerem Imperium a Vaderem. Oficer Imperium mówi Vaderowi „ Liczymy 30 statków Rebelii ”. Podczas ataku TIE Fighter widzimy, że myśliwce Rebelii są niszczone przez myśliwce TIE. Do czasu, gdy okopy przebiegają zarówno przez Y-Wings, jak i X-Wings, wydaje się, że pozostało bardzo niewiele myśliwców Rebelii, mimo że główna eskadra myśliwców TIE została zniszczona . Również bojownicy Rebelii nie wiedzą o nadchodzących myśliwcach TIE, ponieważ Gwiazda Śmierci wydaje się zakłócać sygnały wysyłane z myśliwców TIE.

Baza Rebelii była w stanie wykryć sygnały z głównej eskadry myśliwców TIE, ale z jakiegoś powodu nie wykryła eskadry Vadera z jego TIE Advanced x1 i dwóch myśliwców TIE. Być może sygnały eskadry Vadera zostały pomieszane z sygnałami wysyłanymi przez myśliwce Rebelii, gdy eskadra Vadera prawdopodobnie podążała ich tropem. Albo załoga Gwiazdy Śmierci znalazła sposób na zablokowanie sygnałów z eskadry Vadera przed wysłaniem ich do bazy Rebeliantów. Jest to wykonalne, ponieważ Vader oczywiście współpracował z załogą turbolasera Gwiazdy Śmierci, kiedy turbolasery z okopu przestały strzelać do myśliwców Rebelii w okopie, gdy eskadra Vadera zbliżyła się do rowu.

Ta koordynacja, która miała miejsce między Eskadra Vadera i załoga turbolasera Gwiazdy Śmierci były czymś, czego Rebelianci nie planowali. Właśnie dlatego przestawili całą moc na ekrany przednich deflektorów. Jeden z młodszych pilotów Y-Wing jest całkowicie zdezorientowany nagłym zatrzymaniem ognia turbolasera, ale doświadczony pilot Y-Winga, Gold Five, szybko zdaje sobie sprawę, że Najprawdopodobniej powodem tego jest to, że załogi turbolaserów chcą unikać przyjaznego ostrzału myśliwca Imperium i każą innym pilotom ustabilizować ekrany tylnych deflektorów. Wtedy wszystko idzie źle dla Rebeliantów.

Pozostałe X-Wings są prawdopodobnie zbyt daleko, aby dotrzeć do Y-Wingów w rowie na czas, aby je uratować, ponieważ jako dywersja walczyli z większą eskadrą myśliwców TIE z dala od rowu. Tak więc ze względu na taktykę dywersji X-Wings z główną eskadrą myśliwców Imperium w połączeniu z szybkim rozpoznaniem przez Vadera kilku Y-Wingów odrywających się od głównej grupy, Y-Wings nie zyskały osłony obronnej myśliwców przez X-Wings, które z łatwością mogłyby podążać za jakimikolwiek wojownikami Imperium ścigającymi Y-Wings w okopie. Ale Y-Wings i tak poszli naprzód z okopem, nie było czasu na Y- Piloci skrzydłowi, aby zaoszczędzić na reorganizowaniu ataku, gdy Gwiazda Śmierci zbliżała się do swojej pozycji orbitalnej, by strzelać do Yavina IV .

Bez osłony myśliwców przez pozostałe X-Wingi i bez czasu do stracenia, Y-Wings poszedł na wprost samobójstwa. Złoty Przywódca chce mieć pole manewru przed ostrzałem myśliwców TIE, wyrywając się z szyku i denerwując się - Gold Five koncentruje się na dotarciu na czas do portu wydechowego i każe mu się skupić i „pozostać na celu”. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że komputer celowniczy Złotego Przywódcy może nie być w stanie obliczyć kierunku, w którym torpeda musi podążać, aby trafić do portu wydechowego, jeśli będzie on nieustannie wykonywał znaczące manewry w wąskim rowie, co byłoby również niebezpieczne w przypadku innych myśliwców znajdujących się blisko nich w rowie. (o czym przekonał się skrzydłowy Vadera).

Trasy okopów X-Wings były podobne. Wszyscy byli poza czasem, nie było czasu na znaczne przeorganizowanie ataku. Generał Dodonna powiedział przywódcy Czerwonych, aby „trzymał swoją grupę poza zasięgiem do następnego biegu” - tj. Nie udawaj się tam, gdzie Skrzydła Y, gdzie i gdzie są wojownicy Imperium, aby trzymać się z dala od bojowników. strzelać i trzymać się poza zasięgiem ognia turbolasera, tak aby wojownicy mieli fizyczną przestrzeń między nimi a trzema wojownikami Imperium. Czerwony Przywódca wiedział, że trzech wojowników Imperium ich dogoni i powiedział Wedge'owi, Biggsowi i Luke'owi, aby byli na uważaj na nich.

Wielkim pytaniem i prawie nieuzasadnionym błędem fabularnym jest to, że nie wiem, dlaczego Biggs, Wedge i Luke nie byli w stanie wejść do rowu i wyciągnąć eskadry Vadera lub przynajmniej jego skrzydłowych - nie było powodu, dla którego mieliby popełnić ten sam błąd, który wydarzył się w przypadku, gdy Y-Wings X-Wings znajdowały się w niewłaściwym miejscu po zaatakowaniu innej grupy wojowników. Jedynym możliwym wyjaśnieniem jest to, że Wedge lub Biggs myśleli, że widzieli wojowników w innym miejscu niż to, gdzie byli, i znowu byli trochę za daleko. Ale nie byli zbyt daleko od Czerwonego Przywódcy, ponieważ widać, że Vader rozbija formację swojej eskadry, ścigając X-Wing Czerwonego Przywódcy, podczas gdy jeden ze skrzydłowych myśliwców TIE zdaje się ścigać drugiego X- Wings as, myśliwiec TIE lecący pod X-Wingiem Czerwonego Przywódcy po tym, jak Vader zadał śmiertelny cios silnikowi prawej burty Czerwonego Przywódcy.

Millenium Falcon Hana Solo zadał szczęśliwy cios jednemu z TIE Fighters, jeden z nich spanikował, reszta to historia.

Uff! To było długo, ale tak właśnie uważam i dlaczego doszło do okopu i dlaczego tak się stało. * Podsumowanie: * taktyczne błędy popełnione zarówno przez imperialnych, jak i Rebelianci, kwestie fizycznej przestrzeni i lokalizacji broni na Gwiazdy Śmierci (więcej wieżyczek turbolaserów na powierzchni, mniej w okopie, niewielu wojowników Imperium zdolnych zmieścić się w okopie, aby ścigać ich bezpośrednio z tyłu), role fizycznego dystansu i wyczucia czasu.

Wiem, że jestem strasznie spóźniony na imprezę tutaj, ale muszę powiedzieć, że myślę, że tutaj masz najlepszą odpowiedź i chciałbym coś dodać.Częściowo pytanie dotyczyło tego, dlaczego nie mogli zbliżyć się do otworu wylotowego pod innym kątem (powiedzmy z góry lub zbliżyć się do niego z zewnątrz rowu).Odpowiedziałeś na oba te pytania całkiem dobrze, ale myślę, że mogę dodać jeszcze jedną rzecz, której nikt tutaj nie zauważył.Myślę, że komputer celowniczy potrzebował WIZUALIZACJI na wylocie, aby strzelać.Wizualizacja mogłaby być możliwa z zewnątrz rowu, gdyby znajdowała się na powierzchni Gwiazdy Śmierci.Ale...
(Przepraszamy, komentarz był za długi) ... ponieważ znajdował się w samym rowie, musieli wejść do rowu, aby uzyskać właściwy obraz.Im większy kąt ich podejścia, tym łatwiejszy cel dla turbolaserów.
Jack B Nimble
2012-02-29 00:28:04 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z Zapis nowej nadziei:

DODONNA: Stacja bojowa jest silnie osłonięta i ma siłę ognia większą niż połowa gwiezdnej floty. Jego obrona została zaprojektowana do bezpośredniego ataku na dużą skalę. Mały jednoosobowy wojownik powinien być w stanie przebić się przez zewnętrzną obronę.

...

DODONNA: Podejście nie będzie łatwe. Musisz manewrować prosto w dół tego rowu i ślizgać się po powierzchni do tego punktu. Obszar docelowy ma tylko dwa metry szerokości. To mały termiczny otwór wylotowy, tuż pod głównym portem. Szyb prowadzi bezpośrednio do układu reaktora. Precyzyjne uderzenie uruchomi reakcję łańcuchową, która powinna zniszczyć stację.

...

DODONNA: Tylko precyzyjne uderzenie wywoła reakcję łańcuchową . Wał jest osłonięty przed promieniowaniem, więc będziesz musiał użyć torped protonowych.

Biorąc pod uwagę kąt wymaganego precyzyjnego trafienia, musiałeś być w rowie, aby pomyślnie uzyskać reakcja łańcuchowa. Pamiętaj, że zanim Luke inny pilot strzela i po prostu uderza w zewnętrzną ścianę, nie mogąc uzyskać dokładnego kąta, którego potrzebuje.

Port jest skierowany do góry, a torpedy musiały obrócić się o 90 stopni, aby w niego trafić, więc co uniemożliwiło im strzelanie prosto do portu?
@TangoOversway Karma. Również frontalny atak był mocno osłonięty i zaprojektowany do bezpośredniego ataku na dużą skalę. Po prostu mieli zbyt wiele pistoletów skierowanych na zewnątrz.
Atak frontalny na _Deathstar_, ale port był tylko osłonięty promieniami.
Być może przebywanie w rowie zapewniło pewne korzyści w dostępie do portu i namierzaniu go, ale czy naprawdę musieli spędzać tam * tyle czasu *? Czy nie mogliby wejść bliżej portu i osiągnąć ten sam efekt, przy mniejszym ryzyku?
K-H-W
2012-02-29 00:26:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Na razie nie mam żadnego wsparcia armat. Ale uważam, że okop pozwolił im wykorzystać jeden z mniej bronionych punktów (gdzie weszli do rowu), a następnie pozostać w ograniczonym obszarze, który ograniczył liczba statków Imperium, które mogłyby ich zaatakować, a także omijały większość wieżyczek, ponieważ nie zostały zaprojektowane do strzelania z Gwiazdy Śmierci.

Zasadniczo dawało im to osłonę. W wykopie prawie każdy strzał w ich stronę mógł trafić w Gwiazdę Śmierci, więc naprawione wieżyczki w większości nie mogły tam strzelać; poza okopem, obowiązują normalne zasady.

Pamiętaj też, że Lucas napisał wiele o walce kosmicznej, używając jako modelu walki powietrznej II wojny światowej. W efekcie, przechodząc na drugą wojnę światową, leciały w dół wzdłuż rzeki (w wąwozie / dolinie / okopie / czymkolwiek), aby uderzyć w skład broni. Baterie przeciwlotnicze nie zostały stworzone z założeniem, że ktoś byłby wariatem i leciałby tak nisko lub w tak ciasnych warunkach, więc mają bardzo ograniczoną zdolność celowania tam.

Zobacz: Mosty @ Toko-ri.

Flak jest niezwykle gęsty, a piloci muszą latać bardzo nisko nad brzegami rzeka otrzymując ogień ze wszystkich stron

Edytuj - Wygląda na to, że Mosty w Toko-ri mają podobne elementy, ale nie był tym, którego Lucas użył jako jego baza; Zobacz odpowiedź Beofetta.)

Tak.To jedyna odpowiedź, która moim zdaniem ma sens.Przyjęta odpowiedź nie dotyczy podstawowego pytania, dlaczego przebieg rowu musi być tak długi (wejście do wykopu w innym miejscu zaledwie 30 sekund lub w jakimkolwiek czasie potrzebny system blokowania celu z dala od portu wydechowego byłoby równie łatwe, aby wejść do rowugdzie twój).Więc musi być łatwiej wejść do niego w miejscu, w którym zrobili, zamiast w jakimś bliższym miejscu.
Chucks
2013-01-03 21:54:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

A co, jeśli strona z otworem wydechowym znajdowała się naprzeciwko lub prawie naprzeciw podstawy rebeliantów? Prawdopodobnie tak było, biorąc pod uwagę, że spędzają w rowie około 20 minut. Gdyby mieli lecieć prosto do portu, wymagałoby to najpierw okrążenia gwiazdy śmierci z „bezpiecznej” odległości, przynajmniej z dala od naziemnych wieżyczek. Mogło to zająć kilka godzin (był wielkości księżyca), a do tego czasu imperialne podniosłyby je i rozmieściły wystarczającą liczbę TIE lub innych statków, aby całkowicie się nimi zająć.

Blaise
2014-02-18 02:30:59 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ostatecznie nie ma wystarczających informacji do poznania, ale jeśli potrafimy wyrzucić kilka prawdopodobnych scenariuszy uzasadniających film, możemy przynajmniej zachować wiarę, że bieg okopowy pozostaje jedną z najbardziej kultowych bitew kosmicznych wszechczasów.

Dlaczego X-Wings nie zaatakował z góry

Nie wydaje mi się zbyt naciągane założenie, że zewnętrzna powierzchnia była tak silnie broniona że każdy statek zostałby zniszczony niemal natychmiast, gdyby kiedykolwiek skierował się w dół na tyle długo, aby ustawić strzał. Musi istnieć różnica między uderzeniem prostopadle lecącego i wykonującego pętlę statku, a statkiem stojącym nieruchomo nad tobą i wycelowanym.

Może to być przypadek „w teorii może zadziałać, ale w praktyce nie. ”

Nie wspominając o tym, że stacja miała załogową załogę około 7 tys. -8 tys. myśliwców TIE. możliwość jakiejś obrony przeciwrakietowej, która mogłaby zestrzelić pociski z dystansu. Zakładając, że nie było ich wzdłuż ścian wykopu (prawdopodobne przeoczenie, ponieważ pociski powinny zbliżać się tylko z zewnątrz, a nie od wewnątrz), ramy czasowe do zestrzelenia pocisku, który wkroczy na swoją trajektorię 4 metry nad jego armatą, w przeciwieństwie do jeden kilkaset metrów dalej to duża różnica. Zakłada się również, że taki mechanizm obronny jest umieszczony wokół otworu wentylacyjnego, a nie na powierzchni Gwiazdy Śmierci, w którym to przypadku nie byłby w stanie nawet trafić pocisku nadlatującego z rowu.

Po co wchodzić do rowu z tak daleka?

Flota rebeliantów była ograniczona czasowo; udało im się tylko zabić gwiazdę śmierci na czas, zanim laser zniszczył Yavina IV. Otwór mógł znajdować się prawie wszędzie w stosunku do lasera. Właściwie jest to bardzo logiczne, biorąc pod uwagę dzisiejszą pracę naszych lokomotyw, że wydech znajdowałby się „z tyłu” stacji, podczas gdy, logicznie rzecz biorąc, główna artyleria znajduje się z przodu stacji, aby wycelować. Oznacza to, że rebelianci z Yavina IV musieli pokonać cały obwód stacji. O ile niespodziewany atak nie zdoła zbliżyć się do tyłu stacji nieświadomie (nieprawdopodobne, że stacja nie była wyposażona w skuteczny sprzęt radarowy), to każdy scenariusz bitwy wymagałby od myśliwców przemierzających obwód stacji do ataku od tyłu.

Jedyną ścieżką bezpieczną przed większością powierzchniowego ognia, prawdopodobnie również wiązką trajektorii, gdyby stanowiło zagrożenie, a na pewno przed niezliczoną flotą myśliwców TIE, był okop. Byłaby to również zdecydowanie najszybsza droga do wydechu, ponieważ obwód jest najmniejszy na powierzchni kuli. Czy rów był bezpieczny? Oczywiście nie, ale z punktu widzenia projektowego bardzo rozsądne jest założenie, że stacja była znacznie lepiej wyposażona do radzenia sobie z zagrożeniami nad powierzchnią niż w wykopie. Jeśli twoje szanse na sukces w wykopie wynoszą tylko 1%, to przypuszczalnie lot 10x dalej wokół obwodu stacji pod 100x cięższym ostrzałem dałby znacznie mniejszą szansę na sukces - nie wspominając o tym, że Yavin IV zostałby wysadzony w powietrze tymczasowe.

Potraktuj pojedynczą ofiarę nad powierzchnią stacji jako wynik szczęścia lub po prostu kwestię faktu, że większość statków rebeliantów spędziła większość czasu w rowie, co oznacza, że ​​istnieje większe prawdopodobieństwo, że tam zginą, lub po prostu wina Hollywood. Niemniej jednak, z punktu widzenia projektu, zbyt logiczne jest założenie, że wykop był mniej broniony niż powierzchnia, a w konsekwencji wydech był lepiej chroniony przed atakiem prostopadłym niż równoległym; że wydech znajdował się z tyłu stacji, co czyniło wykop najszybszą trasą wokół kuli o średnicy 160 km; i że bez względu na to, gdzie znajdował się wydech, buntownicy nie mieli luksusu wyboru miejsca, a zwłaszcza kiedy zaatakują, ponieważ zagrożenie ze strony Gwiazdy Śmierci było nieuchronne. Celem byłoby dotarcie do Gwiazdy Śmierci, odwrócenie uwagi obrony powierzchni od planu ataku, podczas gdy wybrane eskadry weszły do ​​rowu tak szybko, jak to możliwe, aby rozpocząć podejście do celu.

Ashterothi
2012-02-29 00:20:31 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że właśnie tego szukasz enter image description here

Czy znajdowały się w (lub w pobliżu) portu wylotowego? Takie pistolety też były nad okopem. Będą musieli unikać broni, gdziekolwiek się znajdują - lub je usuwać (lub odwracać ich uwagę innymi wojownikami). A w rowie, przy strzelaniu z broni, ich ruch jest ograniczony.
@TangoOversway Działa w wykopie znajdowały się na końcu, przy króćcu wydechowym… strzelały z bardzo dużej odległości do zbliżających się myśliwców w oddali. Wygląda na to, że wszystkie inne działa nie mogły trafić do rowu. Wyżej myśliwce znajdowałyby się w polu ostrzału znacznie większej liczby wież niż pojedyncza wieża na końcu bardzo długiego wykopu.
Wyobraź sobie, że wielkie działa * mogłyby * wystrzelić do rowu. Teraz wyobraź sobie, że strzelasz z tych dział i nie trafiasz żadnego z wojowników.
@KeithThompson Nawet gdyby trafili jednego z myśliwców, wyobrażam sobie, że turbolaser jest wystarczająco silny, aby spowodować znaczne uszkodzenia wszystkiego, co znajduje się bezpośrednio za tym myśliwcem.
user8719
2013-03-13 03:37:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Gwiazda Śmierci obracała się, kiedy dotarła do Yavina - lecąc po jej obwodzie w kierunku obrotu (lub najlepiej w przeciwnym kierunku) dałoby niezłe ustawienie do strzału na rów. Samo zatrzymanie się tutaj nie wystarczy.

Fatbird3
2014-08-23 05:00:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

odczyt skradzionej Gwiazdy Śmierci wskazuje, że port wylotowy znajdował się w pobliżu „północnego” bieguna Gwiazdy Śmierci, nad CDCBS (laserem). Zbliżanie się Gwiazdy Śmierci do Yavina IV skierowało CDCBS w stronę bazy, gdy stacja bojowa okrążyła Yavina. Grupa atakująca Rebeliantów zbliżyła się bezpośrednio od bazy księżycowej do Gwiazdy Śmierci. Ponieważ Gwiazda Śmierci nie okrążyła jeszcze Yavina, ale była skierowana w stronę Yavina IV, oznaczało to, że podejście grupy Rebeliantów sprowadziło ich na nieco „na zachód” od CDCBS. Ponieważ Gwiazda Śmierci jest wyposażona we wszechobecne turbolasery powierzchniowe, mali bojownicy Rebelii zostali zmuszeni do szybkiego zmniejszenia dystansu, aby uniknąć przytłaczającego imperialnego ognia. Byli wtedy blisko powierzchni stanowiska bojowego. Ze względu na wektor ich ataku nie znajdowali się blisko portu wydechowego. Aby dostać się w zasięg torpedy protonowej w porcie i nie zostać ostrzelanym przez turbolasery, przelecieli przez rów. Nadal mieli do czynienia z myśliwcami TIE i niektórymi turbolaserami, ale znacznie mniej, niż gdyby latali poza okopem.

Salmarnez
2012-05-25 09:36:57 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli obejrzysz całą scenę Okopu Gwiazdy Śmierci, tylko jeden statek zostanie kiedykolwiek zniszczony przez duże działa powierzchniowe, a nawet ten jest wątpliwy (znasz grubego buntownika). Najwyraźniej działko powierzchniowe stanowiło niewielkie zagrożenie dla bojowników, a wejście do wykopu można było zrobić znacznie później, ponieważ aby nie stawić czoła ostrzale z dział w okopie, co dodam, nie zabiło ani jednego wojownika. Ponadto torpedy fotonowe miały na sobie jakiś system naprowadzania, w przeciwnym razie nie byłyby w stanie skręcić o 90 stopni w dół do otworu wydechowego, więc cały przebieg okopu wydaje się bezcelowy. W każdym razie to tylko moja opinia oparta na tym, co zaobserwowałem na scenie.

Zawsze podobało mi się, że „gruby” buntownik nazywa się „Porkins”.
user22953
2014-02-18 03:34:37 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Będąc w okopie, siły imperialne miałyby znacznie trudniej strzelać do Rebeliantów. Ponieważ byliby narażeni nie tylko na uderzenie w eskadrę Dartha Vadera, ale także na samą Gwiazdę Śmierci.

Być może architekci Gwiazdy Śmierci zakładali, że wydech był bezpieczny ze względu na stosunkowo ciężką artylerię z góry, i jako taki unikali umieszczania znacznej obrony w rowie, aby ukryć jego znaczenie.

Nie mam całkowicie konkretnego i dobrze uzasadnionego pomysłu, ale oto, co mam.

Prica
2015-12-12 02:20:27 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Pamiętam grę x-wing i dlaczego musiałem przebiec okop: nie zapominaj, że X-wingi używały deflektorów. Udało im się wygwizdać kilka trafień i przekierować moc z armat na tarcze, ale im dłużej pozostawali nad okopem, tym więcej razy zostali trafieni. To ostatecznie wyczerpałoby ich energię, po czym bezpośrednie trafienie z turbolasera byłoby śmiertelne. Trench miał tylko kilka dział i daleko w wylocie wydechowym. To prowadzi nas do strzelania z dystansu:

Im dalej X-wing jest oddalony od strzelby, tym trudniej jest trafić z powodu zmieniającego się wektora prędkości i czasu do wycelowania strzałów z blastera (pamiętaj, że działa laserowe nie strzelają promienie, ale raczej pioruny przegrzanej plazmy zapalane laserem, przyspieszane przez pole magnetyczne do ograniczonej prędkości. Ponadto umożliwia to ekranowanie magnetyczne wokół kadłuba w celu rozmagnesowania cząstek pocisków plazmy, a tym samym rozpraszania energii plazmy, zapobiegając penetracji kadłuba. Osłona nie jest tak skuteczna przeciwko broń kinetyczna. Dowodem są salwy pocisków wstrząsowych niszczących generator tarczy Super Star Destroyer w ROTJ).

Port wydechowy był silnie broniony i osłonięty od powierzchni, ale nie okopu. A torpedy musiały być używane ze względu na „osłonę promieni”.

Myśliwce biegały po okopie w zwartym szyku, więc skrzydłowi używali swoich deflektorów i zbroi, aby pochłonąć trochę ognia i chronić czołowy cel torpedami. Po odbiciu się od tyłu przez TIE, mieli do wyboru albo trzymać się prowadzenia jako osłony, albo odbijać i atakować. Jazda na pełnych obrotach przy maksymalnej prędkości z całą energią przekazaną do silników, próba wyhamowania i cofnięcia za TIE prawdopodobnie spowodowałaby, że byliby zbyt daleko w tyle, by asystować na prowadzeniu, co byłoby wtedy bezbronne przed strzałami z tyłu.

tam w grze X-wing wiem, co się stało :)

PS A dlaczego myśliwce Gwiezdnych Wojen poruszają się jak statki powietrzne:

Czy zauważyłeś kiedyś jakiekolwiek wektorowanie ciągu lub wielokrotne silniki manewrowe? To dlatego, że nie ma. Jednak rzemiosło jest w stanie lewitować. To jest dzięki "napędowi generującemu przestrzeń". Zastosowana technologia opiera się w dużej mierze na zjawisku „inflacji”. Rzemiosło generuje „przestrzeń” pod nim, aby przeciwdziałać grawitacji. W kosmosie statek powietrzny wywołuje coś w rodzaju „tunelu warp”, w którym przestrzeń gwałtownie generowana jest za nim i kurczy się z przodu. Podczas manewrowania, statki nie używają wektorowania ciągu, ale raczej wyginają "tunel warp" w pożądanym kierunku, tworząc mechanikę lotu przypominającą lot w atmosferze.

Większość projektów myśliwców używa "skrzydeł" jako anteny do generowania i kierowania " tunel warp "używany do napędu, chociaż niektórzy używają całego kadłuba. X-wing otwiera swoje folie S, aby zwiększyć zwinność, umożliwiając lepsze wektorowanie warp na każdym skrzydle. W pozycji zamkniętej folie zapewniają efekt superpozycji, znacznie zwiększając efekt wypaczenia, umożliwiając podróż w nadprzestrzeni.

Hiperprzestrzeń to po prostu znacznie zwiększony efekt „tunelu osnowy”. Po skierowaniu wystarczającej ilości energii przestrzeń za statkiem jest generowana znacznie szybciej, podczas gdy przestrzeń z przodu jest kompresowana, co umożliwia podróżowanie FTL. Jednak nie ma prawdziwego przyspieszenia ani efektu bezwładności. Ta mechanika lotów kosmicznych również nie wymaga dodatkowego medium do wytworzenia ciągu, ale wymaga jedynie ogromnych ilości energii (według standardów technologii XXI wieku)

Mam nadzieję, że moje wyjaśnienie było w porządku.

Zdaję sobie sprawę, że spóźniłem się o kilka miesięcy, ale z czystej ciekawości i chcąc przeczytać więcej o technologii gwiezdnych wojen, czy mógłbyś podać jakieś źródła / odniesienia / rozszerzone lektury na temat technologii wiążącej hiperprzestrzeń i jak działają statki?To wszystko jest dla mnie bardzo interesujące.
Brett
2015-12-31 07:06:17 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ten wątek jest bardzo stary, ale zastanawiałem się nad tym samym tematem, gdy ponownie oglądałem stare filmy. Najlepsza teoria, jaką mogłem wymyślić, mówi, że komputer celowniczy potrzebuje jak największej ilości czasu na obliczenie rozwiązania strzeleckiego. Im dłużej jesteś w rowie, tym dłużej jesteś skupiony na celu, tym większe prawdopodobieństwo, że strzał padnie na cel.

To byłaby dobra teoria, z wyjątkiem tego, że komputer śledzący został specjalnie wyłączony przez Luke'a."Użyj mocy Luke.""Siła jest mocna z tym."
@wbogacz: Ale został odłączony po tym, jak był już w rowie, wykonując bieg.W tym momencie nie było powodu, by wyciągał się z rowu, ponieważ byłby narażony na więcej ognia niż w rowie.
Yoda0181
2016-11-21 10:15:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy nie jest możliwe, że port (y) wydechowy (e) są osłonięte przed jakimkolwiek atakiem „z góry” - tj. bezpośrednio w dół do reaktora / szybu. Miałoby to sens przy projektowaniu stacji, w przeciwnym razie z pewnością każdy statek Rebelii (jeden człowiek lub statek kapitałowy) mógłby po prostu wyskoczyć z kilkunastu torped protonowych na dystansie i bum .

Wraz z resztą obrony stacji, otwór wydechowy musi być tak zaprojektowany, aby wytrzymać „bezpośredni atak na dużą skalę”, o którym wspomina generał Dodonna - a rebelianci znajdują jedyną (dość skomplikowaną) drogę do środka. na odprawie mówi konkretnie, że piloci Rebelii są zobowiązani do manewrowania prosto w dół rowu, a także że podejście nie będzie łatwe. Chociaż nigdy o tym nie wspomina, brzmi to dla mnie jak specyficzny wzorzec ataku / lotu, aby zanegować tarcze skierowane na zewnątrz.

Chciałbym usłyszeć myśli, gdyby ktoś nadal czytał ten (fascynujący) wątek.

To jest możliwe.Ale czy są na to dowody z filmu?
Warto też chyba wspomnieć, że ta witryna różni się nieco od tradycyjnych forów.Nie prowadzimy wątków ani dyskusji.To bardziej format pytań i odpowiedzi.Twoja odpowiedź jest w porządku, ale jeśli chcesz * omówić * to pytanie z innymi (zamiast odpowiadać na nie), możesz spróbować zdobyć 20 punktów reputacji i sprawdzić czat.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...