Powyższe odpowiedzi, w tym wyjaśnienia dotyczące „Tajnego ognia” i „Płomienia Udûn”, są zadowalające i poprawne, o ile wiem, ale podejście do „Płomienia Anoru” jest masowo spekulatywne, bez akceptowalnych dowodów, a zatem żałośnie ich brakuje. Spróbuję odpowiedzieć, co Gandalf miał na myśli przez „Płomień Anoru”, używając stylu przesadnego wprowadzenia do wroga, którego używa Tolkien, gdy Bilbo spotkał Smauga, a którego wszyscy chyba przegapili.
Płomień Anor to po prostu Słońce i nic więcej. Mówiąc dokładniej, jest to Świt. Gandalf miał na myśli całkiem dosłownie, że dzierży Słońce i wiemy, że to prawda z jego historii, z Hobbita :
' Świt zabierze was wszystkich i będzie dla was kamieniem! - powiedział głos, który brzmiał jak głos Williama. Ale tak nie było. Właśnie w tej chwili światło dotarło ponad wzgórze, a wśród gałęzi rozległ się potężny świergot. Wilhelm nigdy się nie odezwał, bo stał jak kamień, pochylając się; a Bert i Tom utknęli jak kamienie, gdy na niego patrzyli. I stoją tam po dziś dzień sami, chyba że usiądą na nich ptaki; bo trolle ... muszą znaleźć się pod ziemią przed świtem, albo wrócą do gór, z których są zrobione, i nigdy więcej się nie ruszą ....
„Wspaniale!” - powiedział Gandalf, wychodząc zza drzewa, i pomógł Bilbo zejść z ciernistego krzewu. Wtedy Bilbo zrozumiał. To głos czarodzieja sprawiał, że trolle kłóciły się i kłóciły, aż przyszło światło i położyło im kres.
Gandalf często dzierży Słońce po walce z Balrogiem. Kiedy spotkał się ponownie z Aragornem, Legolasem i Gimlim w Fangorn, wybiera to, skąpany w słońcu, z The Two Towers :
Wszyscy patrzyli na niego. Jego włosy były białe jak śnieg w słońcu, a jego szata była lśniąco biała; oczy pod jego głębokimi brwiami były jasne, przeszywające jak promienie słońca; moc była w jego dłoni.
Przybywając do Helm's Deep z posiłkami, czytamy, że wróg jest oszalały z powodu zbliżania się Gandalfa ze wschodu o wschodzie słońca, z Dwóch Wież :
Nagle na grzbiecie pojawił się jeździec ubrany na biało, lśniący w wschodzącym słońcu. [...] Biały Jeździec był nad nimi, a groza jego nadejścia napełniła wroga szaleństwem.
Wykorzystanie wschodu słońca przez Gandalfa nie jest odosobnione, a fragmentów jest całkiem sporo. z nim przybywającym do celu o pierwszym świcie, z Powrotu Króla :
Gandalf i Peregrin pojechali do Wielkiej Bramy Ludzi Gondoru na wschodzącego słońca, a jego żelazne drzwi cofnęły się przed nimi.
W rzeczywistości Gandalf nigdy nie ujawnia Naryi aż do samego końca historii po koronacji Aragorna, utrzymując ją w tajemnicy przed Wróg zgodnie z poleceniem Círdana, więc jest bardzo mało prawdopodobne, że powie Balrogowi cokolwiek o Naryi. To, czego Tolkien nam nie ujawnił, nigdy nie zamierzał, na przykład Gandalf nazywał Naryę „Słońcem”, czego nigdy by nie zrobił. Narya nie ma nic wspólnego ze Słońcem poza zbiegiem okoliczności, że Gandalf dzierży słońce, jak mówi, które zawsze jest białym światłem, a także potajemnie posiada Naryę, czerwony pierścień, co daje mu pewien wpływ na ogień i zdolność rozpalić serca. Słońce i moce Naryi nie są ze sobą powiązane. Narya nie jest bronią ani Gandalf nie używa jej jako takiej, tak jak używa Słońca.