Dlaczego Zed powiedział Jayowi, że czarny garnitur MiB to „ostatni garnitur”, jaki kiedykolwiek założy?
Zed: Edwards! Załóżmy to.
Jay: W co się ubrać?
Zed: Ostatni garnitur, jaki kiedykolwiek założysz.
Dlaczego Zed powiedział Jayowi, że czarny garnitur MiB to „ostatni garnitur”, jaki kiedykolwiek założy?
Zed: Edwards! Załóżmy to.
Jay: W co się ubrać?
Zed: Ostatni garnitur, jaki kiedykolwiek założysz.
Myślę, że Zed nawiązuje do dwóch aspektów życia jako Człowiek w czerni:
W obu przypadkach Zed może tego nie robić bądź całkowicie poważny. Kay z pewnością lubi drwiny ze swojego nowego rekruta, a Zed też mógłby to robić.
Pomijając fakt, że jest to rdzeń mitologii Men In Black w ogóle - są wszechobecni, nawet jeśli nie zostali zauważeni, ale zawsze można ich zidentyfikować po identycznych garniturach ... Właściwie zawsze brałem Zeda linia być trochę chorobliwa:
Ponieważ taki garnitur nosisz w pracy i prawdopodobnie umrzesz w tej pracy, a potem cię pochowamy. W tym garniturze.
Dosłownie ostatni garnitur, jaki Jay kiedykolwiek założy.
Uważam, że mówi, że nigdy nie odejdzie z pracy.
To w dużej mierze stwierdzenie hiperboliczne.
Wiemy, że MiB mogą przejść na emeryturę. Tuż w filmach (i pomiędzy nimi) robi to poprzedni partner K. K. robi. L robi. T robi.
Wiemy, że nie odnoszą się do tego konkretnego garnituru , ponieważ mają w szafkach dodatki
Spójrzmy, co dokładnie mówi Zed. Ze scenariusza (zwróć uwagę, że ostateczna wersja kinowa była nieco inna, pomijając część o wydatkach):
ZED Załóżmy to.
EDWARDS Co na siebie?
ZED Ostatni garnitur, jaki kiedykolwiek nosić.
CUT TO:
INT. BUDYNEK MIB - SZATKA - DZIEŃ
Podobnie jak reszta tego miejsca, szatnia MIB jest cała biała. Białe ściany, biała podłoga, biały sufit, białe szafki. Nadchodzi GŁOS ZEDA:
ZED (OS) Odtąd będziesz ubierać się tylko w strój zatwierdzony przez specjalne służby MIB.
EDWARDS wyciąga rękę i otwiera białą szafkę, odsłaniając CZARNY KOMBINEZON zawieszony na wieszaku pośrodku. Powyżej na półce CZARNA CZAPKA i para CZARNYCH OKULARÓW. Na dole para LŚNIĄCYCH CZARNYCH BUTÓW.
WNĘTRZE. BUDYNEK MIB - SIEDZIBA - DZIEŃ
KAY jest przy terminalu komputerowym. Na ekranie jest akt urodzenia EDWARDS, prawo jazdy, karta ubezpieczenia społecznego, karta biblioteczna, wszystko. ZED'S VOICE kontynuuje:
ZED (OS) Dostosujesz się do tożsamości, którą ci dajemy, będziesz jadł tam, gdzie ci powiemy, mieszkaj tam, gdzie ci powiemy, uzyskaj zgodę na wszelkie wydatki ponad sto dolarów.
INT. LASEROWA KABINA DO BUDOWY MIB - DZIEŃ
EDWARDS stoi w ciasnej białej budce.
Trzyma obie dłonie na KLAWIATURZE DZIESIĘCIOPALCOWEJ, mocno naciskając . Pad świeci się na czerwono, z jego dłoni wydobywa się dźwięk WYSZUKIWANIA i krzywi się więcej laserów natychmiast i (wcale) bezboleśnie zmieniają jego odciski palców.
ZED (O.S.) Nie będziesz mieć żadnych znaków identyfikacyjnych. W żaden sposób nie będziesz się wyróżniać.
INT. BUDYNEK MIB - SIEDZIBA - DZIEŃ
KAY jeden po drugim kasuje dowody osobiste EDWARDSA.
Na ekranie komputera widnieje pełne imię i nazwisko EDWARDSA - JAMES DARREL EDWARDS III. Kay wciska kilka klawiszy, a kursor zaczyna przesuwać się od prawej do lewej, zaczynając eliminować skrajne prawe litery imienia EDWARDS.
ZED (OS) Cały obraz jest starannie stworzone, aby nie pozostawić żadnej trwałej pamięci u nikogo, kogo spotkasz.
WNĘTRZE. BUDYNEK MIB - SZATKA - DZIEŃ
Spodnie ściągają się z wieszaka. Biała koszula została zdjęta.
Więcej liter zostało usuniętych z jego nazwiska. Brzmi „JAMES DARREL ED ...”, a następnie „JAMES DARR ...”
ZED (OS) Jesteś plotką, rozpoznawalną tylko jako deja vu i odrzuconą właśnie tak szybko. Ty nie istniejesz; nigdy się nie urodziłeś.
Płaszcz jest zdjęty. Kapelusz schodzi z półki.
ZED (O.S.) Twoje imię to anonimowość. Ucisz swój język ojczysty.
"JAMES ..." "JAM ..."
ZED (OS) Nie jesteś już częścią " system." Jesteśmy ponad systemem. Ponad tym. Poza tym.
Stopy wsuwają się w czarne buty. Pasek jest zapięty. Podciągnięty krawat.
ZED (O.S.) Jesteśmy „oni”. Jesteśmy „oni”.
Na ekranie pozostała tylko litera „J.”
Gdy płaszcz jest zapięty na guziki, zauważamy rękaw. Monogram na mankiecie to po prostu litera „J.”
Agenci MiB oficjalnie nie istnieją. Aby zachować tę tajemnicę, wolno im mieszkać tylko w określonych miejscach, jeść tylko w określonych miejscach i nosić tylko określony mundur. Nie wolno im nosić żadnych innych garniturów.
Kluczowa fraza to:
ZED (OS) Odtąd będziesz ubierać się tylko w strój specjalnie usankcjonowany przez służby specjalne MIB.
Garnitur, który właśnie otrzymał, jest ostatnim, jaki kiedykolwiek otrzyma nosić, ponieważ jest to ostatni, do noszenia którego zostanie dopuszczony (prawdopodobnie z wyjątkiem wymiany lub zaktualizowanych mundurów).
Cóż, biorąc pod uwagę, że jest to tajna agencja rządowa, a kiedy zostaje spalony palce, usuwa go z „systemu”. możesz w pewnym sensie zebrać, że już go nie ma i że to będzie jego ostatnia praca, ponieważ jeśli zauważysz na początku, że jesteś za stary lub nie nadaje się już do tej pracy, twój umysł zostaje wyczyszczony i w systemie, właśnie na emeryturze. (stąd ostatnia praca, poza uważnie obserwowaną emeryturą)
Aby przeciwstawić się niektórym z bardziej chorobliwych tutaj odpowiedzi, możemy również zagłębić się w to, co oznacza „ty”. Neutralizacja po przejściu na emeryturę Jay jest z pewnością inną osobą niż Jay stojący tam, wkroczył w sekrety MIB. To Jay, który wybrał inną ścieżkę i nigdy nie nosił tego garnituru. W tym sensie, wiedząc, że Jay nigdy nie opuści agencji bez utraty tej części swojej pamięci, która kiedykolwiek o tym wiedział, ten garnitur jest naprawdę ostatnim, jaki kiedykolwiek założy - niezależnie od tego, jak skończy się jego życie.
Partner K przeszedł na emeryturę w bardzo podeszłym wieku. Podczas gdy większość agentów MiB może umrzeć na służbie, jak sugerowało kilka odpowiedzi, jest mało prawdopodobne, aby po przejściu na emeryturę kiedykolwiek musiał ponownie założyć garnitur na inną pracę.
To samo z K. Chociaż skończył pracować na poczcie, ponieważ najwyraźniej nie mógł zrezygnować z pracy, jest prawdopodobne, że zarówno J, jak i wszyscy inni myśleli, że po powrocie zaprzestanie pracy na zawsze do życia, które stracił.
Ale wtedy nie mieliby MiBII.
Dziwne. W jakiś sposób zawsze zakładałem, że dostęp MiB do technologii pozaziemskich oznaczał, że były to niezniszczalne kombinezony - samoczyszczące, samonaprawiające się itp. - więc były to ostatni kombinezon, jaki kiedykolwiek nosiłeś, ponieważ nigdy nie będą potrzebować do wymiany. Pozostałe odpowiedzi są równie wiarygodne, chociaż [i też nie wykluczają się wzajemnie ...] .
Myślałem, że „Ostatni garnitur, który kiedykolwiek nosisz” to linia reklamowa jakiejś firmy odzieżowej ... co oznacza, że garnitur jest tak dobrej jakości, że kupujący się zużyje, zanim się zepsuje, i jest tak klasyczny fason, że nigdy nie będziesz chciał kupować kolejnego garnituru, bo ten wygląda tak dobrze. Byłoby to prawdopodobnie dość przygnębiające, ponieważ przypomni kupującemu o zbliżającej się śmiertelności. Myślę, że w USA był żart, że agenci FBI zawsze nosili ciemne lub czarne garnitury. Były to synonimy konformizmu i nudy, zwłaszcza w kołyszących się latach 60., kiedy fajni ludzie nosili dżinsy i jaskrawe kolory… - stąd przysłowiowi ludzie w tytule filmu. Następnie agenci FBI użyliby tego sloganu jako żartu o tym, jak niebezpieczna była ich praca - tj. Prawdopodobnie zginęli podczas pełnienia służby, zanim skafander się zużyje ... Idea Facetów w czerni to mit oparty na półprawdzie, że jeśli zrobisz coś, czego rząd nie lubi, zostaniesz odwiedzony przez dwóch mężczyzn G, agentów FBI lub podobnych, ubranych w przysłowiowe garnitury, aby mogli przekonać cię o twoich błędach. To może nie być prawda, ale wszystko powyższe wydawało mi się oczywiste, kiedy usłyszałem linię w filmie ... może po prostu mam dziwną wyobraźnię ...
NB „Wesley Swearingen, agent specjalny z pierwszych dni Biura (F) (I), opisał dzień, w którym wręczono mu swoje listy uwierzytelniające i złotą odznakę:„ Rozejrzałem się po sali na mężczyzn. Wszyscy byliśmy białymi Anglosasami. Z wyjątkiem różnicy wieku i rozmiarów ciała, wszyscy wyglądaliśmy, jakbyśmy pochodzili z jednej pleśni ”. Zostali uznani za „Mr. Osobistymi przedstawicielami Hoovera ”i otrzymali surowy kodeks ubioru i zestaw standardów pielęgnacyjnych, które - przynajmniej w zbiorowej wyobraźni kultury popularnej - trwają do dziś. Swearingen napisał: „Mr. Hoover oczekuje, że każdy z jego agentów specjalnych będzie nosił ciemny garnitur, białą koszulę, ciemny konserwatywny krawat, ciemne skarpetki i czarne buty. ....…. Na przestrzeni lat mieliśmy słyszeć o stroju Hoovera setki razy ”. Od https://news.clearancejobs.com/2014/09/07/how-j-edgar-hoover-built-an-fbi-to-last-part-1