W jednej z nowych serii (począwszy od 2005 r.) znajduje się wzmianka, która stwierdza, że Panowie Czasu wykorzystali rozerwanie w czasie i przestrzeni, zwane Nieemperowaną Schizma, podczas ceremonii inicjacji dzieci wstępujących do Akademii Władców Czasu.
W wieku ośmiu lat młodzi mieszkańcy Gallifrey - jeszcze nie Władcy Czasu - zostali zabrani na schizmę. Poddane jej działaniu dzieci reagowałyby w różny sposób - „Jedni byliby natchnieni, inni uciekaliby, a jeszcze inni oszalali”. Mówi się, że dwóch Władców Czasu, z których jednym był Doktor, zgodziło się, że to doświadczenie było „bolesne”.
Należy zauważyć, że nie wszyscy mieszkańcy Gallifrey zostają Władcami Czasu, ale mówi się, że „Untempered Schizma” jest tym, co dało Władcom Czasu ich zdolność do regeneracji. Nie wiadomo, czy dotyczy to wszystkich mieszkańców Gallyfreyów, czy też nie.
Myślę jednak, że spojrzenie w wir czasu wystarczy, aby człowiek stracił kontrolę nad rzeczywistością. Przypuszczam, że otwiera ich umysły na strumień czasu i pozwala im zobaczyć, co było i co będzie. Niestety jest to wiele informacji i nie zawsze jest to utrwalone. Myślę, że to może sprawić, że zapamiętanie, gdzie jesteś i gdzie powinno być dość trudne. Sprawy mogą się trochę pomieszać.
Powyższe może również tłumaczyć fakt, że Doktor rzadko pojawia się, kiedy mówi, że to zrobi. Czasami jest wcześnie, a czasami się spóźnia. Jednak, jak powiedział kiedyś wielki człowiek (parafrazując): „Czas jest względny, a postrzeganie czasu jest inne dla nas wszystkich”.
To może wyjaśniać, dlaczego Doktor czasami postrzega siebie jako osobę punktualną kiedy inni tego nie robią. W wielkim schemacie rzeczy czas nie jest liniowy, to swego rodzaju „kula chwiejnych, chwiejnych, dziwacznych rzeczy”.
Jak rozumiem, chociaż Doktor sądzi, że ukradł Tardis, to była bardziej kwestia tego, że Tardis go ukradli. Nie jest nowa i czasami jest trochę temperamentna. Jednak ona wykonuje swoją pracę i zabiera go tam, gdzie powinien, kiedy naprawdę musi tam być. Niestety, jak wspomniano powyżej, może tak naprawdę nie być tam, gdzie chce się udać.
Doktor jest ostatnim z Władców Czasu pozostających w naszej uniwersalnej rzeczywistości, jak rozumiem. Przez pewien czas nie był sam, ale teraz jest znowu. Jednak ponieważ Władcy Czasu istnieli przez cały czas i przestrzeń, on nie istnieje. To skomplikowane, odsyłam do wcześniejszego komentarza „Timey Wimey”.