Pytanie:
Dlaczego Voldemort nie monitorował swoich horkruksów?
Tango
2011-11-28 11:44:15 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Po przeczytaniu Dlaczego Voldemort nie zebrał horkruksów po swoim wskrzeszeniu?, pamiętam, że Voldemort nie był świadomy zniszczenia większości swoich horkruksów.

Ale biorąc pod uwagę znaczenie jego horkruksów, dlaczego nie miałby ustawić jakiegoś wyzwalacza, który dałby mu znać, kiedy jeden z nich został usunięty z kryjówki lub nawet zniszczony? Rozumiem, dlaczego nie odwiedzał ich regularnie (tylko poświęcony czas i szansa, że ​​ktoś go namierzy). Z pewnością mógł stworzyć zaklęcia, które byłyby niewykrywalne, dopóki horkruks nie zostanie przeniesiony lub zniszczony. Gdy coś się wydarzyło, zaklęcie mogło zostać uwolnione, dając mu znać o niebezpieczeństwie.

A potem za każdym razem, gdy szczur lub jakaś istota zbliża się do obiektu, Voldemort musiałby być zaniepokojony. Tak denerwujące!
Pięć odpowiedzi:
Jack B Nimble
2011-11-28 12:07:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Biorąc pod uwagę, że początkowo tak dobrze ich ukrywał, otaczającą ich magię ochronną, ich niesamowitą trudność w zniszczeniu i fakt, że tylko jedna osoba ostatecznie wiedziała, że ​​ mogą istnieć (Slughorn), prawdopodobnie czuli się całkiem komfortowo, nigdy by nie przeszkadzano. Wszystkie horkruksy zostały zaprojektowane, by się bronić.

Nie mógł wiedzieć, że Dumbledore będzie tak dokładny w zbieraniu wspomnień i ostatecznie nie tylko odkryje powstanie horkruksów i ich potencjalne pochodzenie , ale mieć też broń zdolną do ich zniszczenia (Miecz Griffindora).

Być może uważał siebie za największego czarodzieja ze wszystkich, w których był zbyt pewny siebie.

+1 z powodu zbyt pewnej siebie części. W książkach jest to kilkakrotnie przedstawiane jako jego słabość, na przykład, dlaczego nie rozumiał, jak żył Harry.
Warto również zauważyć, że nawet osoby, które mogły wiedzieć lepiej, nie zdawały sobie sprawy z natury przedmiotów podczas ich trzymania. Dziennik, medalion i puchar były w rękach czarodziejów, ale nikt bez pomocy nie uchwycił ich wielkiego znaczenia. I, oczywiście, ponieważ zawierały część jego duszy, rozsądne było myślenie, że byłby świadomy tego, że ktoś je znalazł / zniszczył - był po prostu zbyt arogancki, aby zweryfikować swoje przypuszczenia.
+1. Ponadto jest jeszcze bardziej nieprawdopodobne, aby ktokolwiek pomyślał o Mieczu Gryffindoru, ponieważ działał tylko po oblaniu jadu bazyliszka w książce 2.
- Być może uważał się za największego czarodzieja ze wszystkich, w których był zbyt pewny siebie.Jego zbytnia pewność siebie była jego słabością.:)
Slytherincess
2011-11-28 21:16:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zgadzam się, że arogancja Voldemorta prawdopodobnie odegrała główną rolę w jego przypuszczeniach, że nikt nie odkryje, gdzie ukryto jego horkruksy. To, że celowo stworzył sześć horkruksów - i, przypadkowo i nieświadomie, siódmy z Harrym (plus resztkowa część duszy, która mieszkała w samym Voldemorcie - pozostałości jego pierwotnej duszy) - prawdopodobnie zapewniło mu pewność, że on był niepokonany.

Jednak w swojej arogancji nie mógł powstrzymać się od chwalenia się swoimi osiągnięciami, więc były osoby, które Voldemort podpowiadał, że istnieje możliwość istnienia horkruksa lub horkruksa. Rozmawiając ze swoimi Śmierciożercami w Czara Ognia , Voldemort ukośnie wskazuje na horkruksy i sugeruje, że mówił o nich wcześniej:

"A potem Zadaję sobie pytanie, ale jak mogli uwierzyć, że nie powstanę ponownie? Oni, którzy znali kroki, które podjęłam dawno temu, aby ustrzec się przed śmiercią śmiertelnika? Ci, którzy widzieli dowody ogromu mojej mocy w czasach, gdy byłem potężniejszy niż jakikolwiek żyjący czarodziej? ” ( Czara Ognia - Rozdział 33)

Dzięki jego wyższości złożony i przekonany, że jest niepokonany, Voldemort rzucił wystarczająco dużo wskazówek dotyczących horkruksów, że Regulus Black był w stanie zrozumieć, co robił Voldemort:

Do Czarnego Pana: Wiem, że będę martwy zanim to przeczytasz, ale chcę, żebyś wiedział, że to ja odkryłem twój sekret. Ukradłem prawdziwego horkruksa i zamierzam go zniszczyć tak szybko, jak to możliwe. Stawiam czoła śmierci w nadziei, że kiedy spotkasz swojego przeciwnika, znów będziesz śmiertelny. R.A.B. ( Książę Półkrwi - rozdział 28)

Voldemort był zadowolony z młodości i braku doświadczenia; nigdy by mu nie przyszło do głowy, że taki młody czarodziej byłby w stanie rozgryźć zawiłości jaskini horkruksowej w medalionie; jednakże Regulus Black to zrobił i był w stanie z powodzeniem zamienić prawdziwego horkruksa na fałszywy medalion z pomocą Stworka skrzata domowego. Ponadto Voldemort nie pamiętał, że istnieją inne rodzaje magii niż magia czarodziejów; Magia skrzatów domowych różni się od magii ludzi, co w rezultacie okazało się podatnością na Voldemorta, której nigdy nie rozważał i dlatego nigdy nie bronił. Podczas gdy Voldemort uważał się za najpotężniejszego czarodzieja wszechczasów, on, jak zauważył Dumbledore w całej serii, pozostał żałosnym ignorantem.

W swojej próbie zabicia Harry'ego odbita klątwa powinna była zabić Voldemorta; jednak to się nie udało i stał się jeszcze bardziej zadowolony z siebie:

„Kim byłem, nawet ja nie wiem.... Ja, który poszedłem dalej niż ktokolwiek inny ścieżka, która prowadzi do nieśmiertelności. Znasz mój cel - pokonać śmierć. A teraz zostałem przetestowany i okazało się, że jeden lub więcej moich eksperymentów zadziałało… bo nie zostałem zabity. ” ( Czara ognia - rozdział 33)

Co ciekawe, na marginesie, wydaje się, że potwierdza to, że horkruks jest wielokrotnego użytku. Jeśli „jeden lub więcej eksperymentów [Voldemorta] zadziałało” - co oznacza horkruks lub horkruksy - uchroniło Voldemorta przed zabiciem jego odbijającej się klątwy Avada Kedavra , horkruksy nie wpłynęły negatywnie na ich zbiór moc, aby zapobiec śmierci Voldemorta. To prawdopodobnie jeszcze bardziej zaostrzyło samozadowolenie Voldemorta co do horkruksów.

Jest wiele informacji dotyczących horkruksów, w szczególności w Księciu Półkrwi .

Jeśli chodzi o dziennik Horkruks, Dumbledore zauważa, że ​​dziennik był zarówno zabezpieczeniem, jak i bronią. Arogancja Voldemorta spowodowana ujawnieniem, że on, Tom Riddle, był spadkobiercą Slytherina, i kontynuowaniem swojej pracy z Komnaty Tajemnic poprzez ataki bazyliszka. Dumbledore mówi:

[...] Jeśli chciał, aby pamiętnik został przekazany lub zasadzony na jakimś przyszłym uczniu Hogwartu, był zadziwiająco blady na temat tego cennego fragmentu Jego duszy jest w nim ukryta. Celem horkruksa jest, jak wyjaśnił profesor Slughorn, trzymanie części siebie w ukryciu i bezpieczeństwie, a nie rzucanie go na czyjąś ścieżkę i ryzykowanie, że mogą to zniszczyć - jak w rzeczywistości zdarzyło się. ”( Książę Półkrwi - Rozdział 23)

Voldemort chronił swoje horkruksy poprzez potężne magiczne zaklęcia; jednak nie przewidział, że ktoś (Dumbledore) zacznie zbierać jak najwięcej informacji na temat Voldemorta, pozwalając Dumbledore'owi poskładać plan Voldemorta i, na podstawie tego, czego się dowiedział i co wie o Tomie Riddle'u, będzie mógł wywnioskować, gdzie Voldemort miał ukrył horkruksy. Magia zawsze pozostawia ślady ( Książę Półkrwi - Rozdział 26), więc żadne zaklęcie ani zaklęcie, którego Voldemort mógłby użyć, nie byłoby całkowicie niewykrywalne. Odnośnie pierścienia Horkruksa:

„Ukrył go, chroniony wieloma potężnymi zaklęciami, w chacie, w której kiedyś mieszkali jego przodkowie (Morphin [Gaunt] został przewieziony do Azkabanu, oczywiście), nigdy nie zgadując, że pewnego dnia mógłbym zadać sobie trud odwiedzenia ruin lub że mogę wypatrywać śladów magicznego ukrycia. ” ( Książę Półkrwi - Rozdział 23)

Poza tym „ duma Voldemorta, jego wiara we własną wyższość, jego determinacja, by wyrzeźbić dla siebie zaskakujące miejsce w historii magii” doprowadziły Voldemorta do wybrania obiektów o znaczącym znaczeniu, w których można je zamknąć jego horkruksy, czy to osobiste (pamiętnik; pierścień; medalion Slytherina; Nagini), czy też ważne historycznie (kielich; diadem, a także medalion). Voldemortowi nie przyszło do głowy, że ktoś taki jak Dumbledore byłby w stanie sprofilować swoją osobowość wystarczająco dokładnie, aby wywnioskować, jakich obiektów użył Voldemort do zamknięcia swoich horkruksów. Czuł, że schował je dostatecznie ostrożnie.

Voldemort mógł wierzyć, że w jakiś sposób dowie się (stąd będzie w stanie monitorować), jeśli jeden lub więcej jego horkruksów zostanie zniszczonych; jest jednak jasne, że tak nie było, ponieważ nie wiedział, że dziennik Horkruks został zniszczony, dopóki nie wymusił prawdy od Lucjusza Malfoya. W przypadku Malfoya, po przekazaniu Malfoyowi dziennika, Voldemortowi nie przyszło do głowy, że Malfoy odważyłby się zrobić cokolwiek z dziennikiem bez wyraźnego rozkazu Voldemorta. Tak, arogancja. Dumbledore mówi, jeśli chodzi o to, czy Voldemort może poczuć zniszczenie horkruksa:

Nie wierzę. Uważam, że Voldemort jest teraz tak pogrążony w złu, a te kluczowe części sam był oderwany od tak dawna, że ​​nie czuje się tak jak my. Być może w chwili śmierci może być świadomy swojej straty.. "( Książę Półkrwi - - Rozdział 23)

Voldemort prawdopodobnie nie wierzył, że kiedykolwiek pojawi się czarodziej na tyle potężny, by go zabić, co zmniejszyło potrzebę pilnowania lub monitorowania jego horkruksów. Dumbledore mówi:

Zabicie czarodzieja takiego jak Voldemort będzie wymagało niezwykłych umiejętności i mocy, nawet bez jego horkruksów. ” ( Książę Półkrwi - Rozdział 23) Jednak był Voldemortem, który wywyższył Harry'ego na równego sobie, przez zaakceptowanie przepowiedni Sibyll Trelawney i jego oznaczenie Harry'ego jako chłopca, o którym mowa, który mógłby pokonać Czarnego Pana.

Voldemort uważał, że nie ma nic gorszego niż obrażenia fizyczne lub śmierć; przypuszczał, że inni będą mieli to samo przekonanie, więc kiedy sprawił, że przelanie krwi było konieczne, aby otworzyć morską jaskinię z medalionem horkruksem w środku, nie przyszło mu do głowy, że mogą przejść inni, którzy nie boją się obrażeń ani śmierci. Ponownie, w ocenie Voldemorta, nie ma potrzeby monitorowania jaskini.

Jeśli chodzi o diadem horkruks, Voldemort nie był w stanie zdobyć stanowiska nauczyciela w Hogwarcie, kiedy Dumbledore nie zdołał go zatrudnić jako instruktora obrony przed czarną magią, co uniemożliwiło mu dostęp do Hogwartu, gdzie diadem był ukryty w Pokoju Życzeń. Voldemort uważał, że tylko on zgłębił tajemnice zawarte w Hogwarcie (Komnata Tajemnic, Pokój Życzeń), nie przyszło mu do głowy, że musi strzec diademu przed innymi. Uważał, że nikt inny nie byłby na tyle sprytny, aby odkryć Pokój Życzeń lub Komnatę Tajemnic.

Krótko mówiąc, Voldemort był ostatecznie niechlujny ze swoimi horkruksami.

Jeden problem z tym: „magia zawsze pozostawia ślady…”, ale czy nie byłoby łatwiej Śmierciożercom znaleźć 12 Grimmauld Place? Minęło trochę czasu, odkąd przejrzałem wszystkie książki, ale myślę, że pamiętam, jak trzymali je w ukryciu, więc nie mogli ich znaleźć inni, którzy nie znali sekretu.
Cześć! Grimmauld Place nr 12 znajdowało się pod ochroną Zaklęcia Fideliusa, które ukrywało jego istnienie przed wszystkimi z wyjątkiem Strażnika Tajemnicy Fideliusa. Strażnik Tajemnicy może zdecydować, że powie komukolwiek sekret (lokalizacja Grimmauld Place nr 12), ale sekret nie może zostać wymuszony przez Strażnika Tajemnicy. W ten sposób działa magia. Przed śmiercią Dumbledore powiedział Harry'emu, Ronowi i Hermionie o istnieniu Grimmauld nr 12, pozwalając im to zobaczyć. Nikt inny, komu Dumbledore nie powiedział, nie byłby w stanie tego zobaczyć, łącznie ze Śmierciożercami. Insygnia Śmierci - str. 169.
Ponadto, i chociaż dwóch śmierciożerców pojawiło się na obrzeżach Grimmauld 12, nie mogli zobaczyć domu z powodu Zaklęcia Fideliusa. Snape jest świadomy istnienia domu, ale z powodu klątwy wiążącej język Moody'ego, nie jest w stanie powiedzieć swoim kolegom DE, jak dostać się do domu. Ponieważ Ministerstwo bada wszystkie testamenty, jest publicznym dokumentem, że Harry posiada numer 12 Grimmauld. DE monitorowali wszystkie miejsca związane z Harrym. Remus Lupin wyjaśnia, że ​​musiał teleportować się dokładnie na najwyższy stopień przed drzwiami frontowymi, aby uniknąć zauważenia przez DE tyczących się w domu. HTH!
Chciałem coś wyjaśnić na temat Zaklęcia Fideliusa. Strażnik Tajemnicy może każdemu wyjawić sekret, który skrywa (na przykład miejsce nr 12 Grimmauld), ale druga osoba w żadnym wypadku nie może samodzielnie ujawnić sekretu. Tak więc oprócz zaklęcia wiążącego język Moody'ego, Snape nie byłby w stanie ujawnić Śmierciożercom położenia domu ze względu na sposób działania Zaklęcia Fideliusa. Nie sądzę, żebym to wcześniej wyjaśnił.
@Slytherincess czy Snape nie byłby w stanie powiedzieć Śmierciożercom o domu po śmierci Dumbledore'a? (Czy to nie klątwa wiążąca język?) Pamiętam, jak Hermiona mówiła, że ​​po śmierci Dumbledore'a wszyscy byli Strażnikami Tajemnicy, ponieważ wcześniej znali sekret.
PearsonArtPhoto
2011-11-28 19:15:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czasami najlepiej jest mocno chronić swoją bazę, a następnie zostawić ją w spokoju. Ludzie mogą się zastanawiać, czy Voldemort zaczął okresowo odwiedzać dziwne miejsca i może to sprawić, że będą mniej bezpieczne. Poza tym miał bardzo zróżnicowany zestaw lokalizacji dla swoich horkruksów, z dość silną ochroną. Było nie do pomyślenia, żeby ktokolwiek zdołał zdobyć je wszystkie, co tylko sprawia, że ​​wyczyn Harry'ego jest jeszcze bardziej imponujący.

Ponadto, z horkruksów, tylko 2 mógł naprawdę monitorować, ten w jaskini i jeden w Gaunt Shack. Wydaje się mało prawdopodobne, że poszedłby do Hogwartu lub Gringotta.

Poza tym, jak wspomniał już Jack B Zwinny w tej odpowiedzi, pomyślał, że wiedziałby, gdyby ktoś zniszczył jeden z jego horkruksów. Jeśli masz pewność, że wiesz, że coś się wydarzyło, po co męczyć się z testowaniem?

A co najważniejsze, potrzebował tylko JEDNEGO, żeby być w pobliżu, żeby być bezpiecznym. Trzymał Nagani (najbardziej wrażliwy horkruks) pod ręką.
JESTEM W BAZIE UR ... ZABIJAM UR HRCRXS ...
Och, badzo… Teraz mam wizję Harry'ego stwierdzającego „WSZYSTKIE TWÓJ HRCRX SĄ ZNISZCZONE PRZEZ NAS”, w stylu Zero Wing ...
Eideann
2011-11-28 12:10:08 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Szczerze mówiąc, myślę, że to dlatego, że był arogancki. Nie wierzył, że ktokolwiek mógłby dowiedzieć się, co i gdzie oni są, nawet jeśli domyślili się, że oni istnieją.

Benjamin Franklin
2012-10-04 04:34:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Voldemort wiedział, kiedy jeden z jego horkruksów został zniszczony! Czuje horkruksy, gdy są niszczone, ponieważ każdy z nich zawiera część jego duszy.

Źródło? Takie oświadczenie musi zostać zarchiwizowane.
Nie ma nic, co mogłoby to wspierać, a bardzo dużo, aby tego nie wspierać. Jest jedna scena, w której jest zszokowany, gdy odkrył, że co najmniej jeden (chyba więcej) z horkruksów został zniszczony. Nie byłby zszokowany, gdyby wiedział, że odeszli.
Nie widziałem późniejszych filmów, więc może to od nich, ale w książkach * nie * czuje, że zostały zniszczone, i jest zaskoczony i przerażony, gdy odkrywa, że ​​kilka zostało. Zostało to później potwierdzone przez jego działania i wgląd Harry'ego w jego umysł, ale Dumbledore podejrzewał to w HBP. , nie czuje się tak jak my. Być może w chwili śmierci może być świadomy swojej straty. Odkrycie straty jest tym, co skłania jego lot do sprawdzenia innych.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...