Magia wydaje się mieć niezależny mechanizm emocjonalny, w którym słowa są jedynie wskazówkami, jak uruchomić ten mechanizm. Oznacza to, że nie są to fizyczne dźwięki zaklęć, ale emocje i myśli związane z dźwiękami (zauważ, że Dumbeldore może rzucać zaklęcia bez mówienia!). Dlatego ważne byłyby emocje w danej sytuacji, które musiałyby zostać odkryte przez eksperymenty! Konkretne definicje lub interpretacje słów nie mają znaczenia, ponieważ słowa nie są magią, ale raczej uczucia i myśli wyzwalają magiczną manifestację.
Na poparcie tego poglądu, z DVK, powyżej:
„Magia ochronna Lily została uruchomiona przez jej decyzję o śmierci, by chronić Harry'ego i Voldemorta, dając jej wybór.” i Harry: „Chciałem, żeby mnie zabił!” „I to - powiedział Dumbledore - chyba zrobiło wielką różnicę.”
i następna odpowiedź:
"Innym przykładem jest klątwa Cruciatus, opisana przez Bellatrix Lestrange: 'Musisz naprawdę chcieć sprawiać ból ... cieszyć się nim ... słuszny gniew nie zrani mnie długo ...'"
Potwierdzają one pogląd, że sama magia jest czymś, czego istotą są emocje zaangażowanych osób. Na przykład książki opisują uczniów wypowiadających właściwe słowa i wykonujących odpowiednie ruchy, ale magia nie działa. Dlatego magia ma niezależny mechanizm, który jest poza faktycznymi używanymi słowami i działaniami, które ją wyzwalają.
Biorąc pod uwagę, że nie możemy polegać na sformułowaniu zaklęcia, musimy raczej odkryć, poprzez eksperymentowanie, jaki mechanizm emocjonalny istnieje niezależnie od dokładnego sformułowania. Słowa dostarczają wskazówek, ale jak odkrywają uczniowie podczas nauki, rzucający musi bawić się, aż odkryje odpowiednie emocje oraz działania, które faktycznie działają.
Krótko mówiąc, rzucający zaklęcia musi eksperymentować, aby znaleźć mechanizmy emocjonalne leżące u podstaw słów zaklęcia.
A więc zastosujmy to rozumienie do pozostałych argumentów, na przykład z Dębu:
„Pettigrew powiedział tylko, że krew musi być pobierana siłą, użycie krwi nie jest związane w, powiedzmy. Wyobraź sobie, że nie tylko Voldemort, ale także Draco potrzebowali eliksiru. W tym hipotetycznym przypadku, powiedzmy, że eliksir uratowałby ich życie, a nie stworzył nowe ciało. Draco postrzega siebie jako wroga Harry'ego dla większości książek , ale Harry chętnie oddałby krew, by uratować Draco. Powiedzmy, że ta sama fiolka z krwią jest używana w obu eliksirach, które zostały użyte do uratowania Voldy i Draco. Oba zostały dobrowolnie podane, nawet jeśli tylko jeden był naprawdę przeznaczony, ale oboje praca, prawda? - Dąb ”
Stosując powyższe rozumienie do tego hipotetycznego, musielibyśmy się bawić, aby dowiedzieć się, co działa w„ prawdziwym ”świecie. Nie możemy dyskutować o brzmieniu zaklęcia i podjętych działaniach! Próba użycia definicji słownikowych i wprowadzenia alternatywnych interpretacji słów zaklęć sprawia, że rzucający zaklęcie ma mniejsze szanse na uruchomienie magii! Zaklęciom można podawać wiele różnych interpretacji, ale nie mają one znaczenia ... to podstawowe emocje powodują manifestację magii.
Domyślam się, że eliksir wymagał poczucia mocy, by siłą pobierać krew wroga. To dominujące, triumfalne poczucie mocy. Sprawiając, że stają się bezbronni i odbierając krew ich życia mocą własnej siły. W takim przypadku mikstura byłaby przeznaczona dla konkretnej osoby. Został stworzony w imieniu Voldemorta, z jego woli, manifestując jego dominację nad Harrym, jego władzę nad Harrym. Więc eliksir nie zadziała, jeśli zostanie użyty na Malfoyu. Nie możemy stworzyć hipotetycznego zaklęcia, aby coś wskazać, ponieważ manifestuje się to podstawowy mechanizm prawdziwego świata! Wydaje się, że zaklęcie polegające na silnym pobieraniu krwi polegałoby na tym uczuciu dominacji, a więc byłoby specyficzne dla osoby, a mikstura nie mogłaby zostać użyta do uratowania dwóch różnych ludzi, tylko jednej osoby, dla której został stworzony.
i starplusplus:
"Ujmijmy to w ten sposób - jeśli ty i ja spotkaliśmy się w ciemnej uliczce i nie podobał ci się mój wygląd i płakałeś (bez bycia robiącym ), „Nie rób mi krzywdy! Proszę, weź moje pieniądze! ”, A potem uderzyłem cię w głowę, straciłem przytomność i mimo wszystko zabrałem, myślę, że większość ludzi zgodzi się, że wziąłem ci je na siłę.
Ten argument wydaje się być podążaj za emocją leżącą u podstaw słów zaklęcia. Uderzając i biorąc, zyskujesz poczucie całkowitej władzy nad ofiarą, biorąc od niej to, czego chcesz.
Jeśli rzeczywiście jest to podstawowy mechanizm zaklęcia, to jest to okoliczność, że Harry stał się całkowicie bezradny i bezsilny, oraz uczucie, że Śmierciożercy biorą krew Harry'ego z woli Voldemorta, kierując im. To uczucie uruchamia mechanizm zaklęcia. Harry może oferować, być chętny, błagać i robić, co tylko zechce, ale odbieranie całej mocy Harry'ego, a Voldemort czuje jego mistrzostwo, gdy wyciąga krew Harry'ego zgodnie z własną wolą, co sprawia, że zaklęcie działa.