Prawdopodobnie był zbyt zawstydzony swoją historią.
Tom Riddle podał powód, dla którego nie chciał zajmować się polityką. Chociaż na tym etapie swojego życia z pewnością miał tendencję do niewierności, warto przynajmniej wziąć pod uwagę to, co sam o tym powiedział, ponieważ może to być przynajmniej częściowo prawda. Kiedy Slughorn zasugerował Tomowi Riddle'owi zajęcie się polityką, powiedział Slughornowi, że nie sądzi, żeby polityka mu odpowiadała, mówiąc, że ma złe pochodzenie.
„- Z pewnością oczekuję, że awansujesz do Ministra Magii w ciągu dwudziestu lat. Piętnaście, jeśli nadal będziesz przysyłać mi ananasa. Mam doskonałe kontakty w Ministerstwie ”.
Tom Riddle tylko się uśmiechnął, podczas gdy inni znowu się śmiali. Harry zauważył, że w żadnym wypadku nie był najstarszym z grupy chłopców, ale wydawało się, że wszyscy patrzyli na niego jako na swojego przywódcę.
- Nie wiem, czy polityka by mi odpowiadała, sir, - powiedział, gdy śmiech ucichł. „Po pierwsze, nie mam odpowiedniego zaplecza”.
- Harry Potter i Książę Półkrwi, rozdział 23 (horkruksy)
Chociaż mógł mieć również inne powody, wydaje się prawdopodobne, że to, co powiedział, było przynajmniej częściowo prawdą. Wiemy, że gardził swoim imieniem i mugolskim dziedzictwem, ponieważ wcześnie zdecydował się zmienić swoje imię.
„TOM MARVOLO RIDDLE
Potem machnął raz różdżką i litery jego imienia przestawiły się:
JESTEM LORD VOLDEMORT
„Widzisz?” wyszeptał. „To było imię, którego już używałem w Hogwarcie, oczywiście tylko dla moich najbardziej intymnych przyjaciół. Myślisz, że zawsze będę używał imienia mojego brudnego mugolskiego ojca? Ja, w czyich żyłach płynie krew samego Salazara Slytherina, przez stronę mojej matki? Ja zachowuję imię wrednego, pospolitego mugola, który porzucił mnie jeszcze zanim się urodziłem, tylko dlatego, że dowiedział się, że jego żona jest czarownicą? Nie, Harry. Stworzyłem sobie nowe imię, imię, o którym wiedziałem, że czarodzieje na całym świecie pewnego dnia baliby się mówić, kiedy zostałem największym czarodziejem na świecie! ”
- Harry Potter i Komnata Tajemnic, rozdział 17 (Dziedzic Slytherina)
Zajęcie się polityką zaraz po Hogwarcie zapewniłoby, że wszyscy rozpoznaliby go jako Toma Riddle'a, nawet jeśli nadal zmieniłby swoje imię, ponieważ byłby widoczny dla świata czarodziejów. Nie zajmując się polityką, był w stanie zniknąć z widoku publicznego i pojawić się później jako Lord Voldemort bez wielu ludzi pamiętających, kim był kiedyś.
„Ale zanim byli pewni, że kubek i medalion zniknęły, asystent, który pracował w Borgin i Burkes, młody człowiek, który odwiedzał Chefsibę tak regularnie i tak ją oczarował, zrezygnował ze stanowiska i zniknął. Jego przełożeni nie mieli pojęcia, dokąd się udał; byli równie zaskoczeni jego zniknięciem, jak wszyscy. I to był ostatni raz widziano lub słyszano o Tomie Riddle'u przez bardzo długi czas.
- Harry Potter i Książę Półkrwi, rozdział 20 (Prośba Lorda Voldemorta)
Wygląda na to, że nie chciałby robić kariery politycznej, ponieważ wstydził się swojego pochodzenia i historii, więc nie chciałby wchodzić w życie publiczne z tą historią.
Jako Lord Voldemort, pozostał niezainteresowany.
Nawet po tym, jak w pełni stał się Lordem Voldemortem i mógł z łatwością objąć stanowisko Ministra Magii bez obawy o swoją przeszłość, nie chciał tego. Zamiast tego zdecydował się zainstalować marionetkowego ministra do kierowania ministerstwem, pozostawiając mu swobodę robienia innych rzeczy.
„Dlaczego Voldemort nie ogłosił się ministrem magii?” Zapytał Ron.
Lupin zaśmiał się. - Nie musi, Ron. Faktycznie jest ministrem, ale dlaczego miałby siedzieć za biurkiem w Ministerstwie? Jego marionetka, Thicknesse, zajmuje się codziennymi sprawami, pozostawiając Voldemortowi swobodę rozszerzenia swojej władzy poza Ministerstwo.
- Harry Potter i Insygnia Śmierci, rozdział 11 (Łapówka)
Następnie również nie był zainteresowany otrzymaniem oficjalnego stanowiska politycznego, chociaż z łatwością mógł to mieć w tym momencie.