Starsza, ale dobra.
W porządku, więc spójrzmy uważnie na scenę:
Voldemort uniósł Starszą Różdżkę, trzymając ją tak delikatnie i precyzyjnie, jak dyrygent pałką.
`` Dlaczego to nie działa dla mnie, Severusie? ''
W ciszy Harry wyobraził sobie, że słyszy ciche syczenie węża, gdy się zwijał i rozwijał czy to syczące westchnienie Voldemorta unoszące się w powietrzu?
„Mój - mój Panie?” - powiedział tępo Snape. 'Nie rozumiem. Ty - dokonałeś niezwykłej magii z tą różdżką. '
' Nie, 'powiedział Voldemort. Wykonałem swoją zwykłą magię. Jestem niezwykły, ale ta różdżka ... nie. Nie ujawnił cudów, które obiecał. Nie czuję różnicy między tą różdżką a tą, którą kupiłem od Ollivandera wiele lat temu. ''
[...]
'Przez całą tę długą noc, kiedy jestem na krawędzi zwycięstwa, siedziałem tutaj - powiedział Voldemort głosem ledwo głośniejszym niż szept - zastanawiając się, zastanawiając się, dlaczego Starsza Różdżka nie chce być tym, czym powinna, odmawia wykonania jak głosi legenda, musi występować dla swojego prawowitego właściciela .. i myślę, że mam odpowiedź.
Harry Potter i Insygnia Śmierci - strony 525-7 - Bloomsbury - Rozdział 32, The Elder Wand
Więc to nie jest kwestia tego, że Voldemort nie może użyć różdżki, tak jak Harry jest niezdolny do użycia różdżki z tarniny. Potrafi wykonać swoją niezwykłą magię tak dobrze, jak zawsze , ale nie wyczuwa w tym niczego specjalnego .
Dlaczego to jest , w jego opinii? Dlaczego różdżka nie chce być tym, czym powinna być, dlaczego nie ujawnia cudów? Ponieważ nie zasłużył sobie na szacunek różdżki. Wierzy, że prawdziwe mistrzostwo różdżki jest wynikiem morderstwa i rozlewu krwi. Wtedy nie tylko zadziała , ale uczyni go niezwyciężonym.
A zatem, dlaczego Voldemort miałby pomyśleć, że buchający stary głupiec Albus Dumbledore zdobył szacunek różdżki? W końcu legenda głosi, że Starsza Różdżka jest „ różdżką potężniejszą niż jakakolwiek inna: różdżka, która zawsze musi wygrywać pojedynki dla swojego właściciela ” ( Harry Potter i Insygnia Śmierci , s.331). Dumbledore był niezwykle potężnym czarodziejem, a jednak kiedy pojedynkował się z Voldemortem w Harry Potter i Zakon Feniksa , Voldemort wypadł lepiej.
W takim razie dlaczego Voldemort pomyśleć, że „Dumbledore był ostatnią osobą, która dzierżyła starszą różdżkę z jej pełną wiernością” tylko dlatego, że w ogóle nią władał. Wziął go w posiadanie, ale czy musi zdobyć jego szacunek w umyśle Czarnego Pana? Czy musiał przejąć pełną moc i zakres umiejętności, po prostu wygrywając je od Grindelwalda bez zabójstwa? Powiedziałbym, że nie.
Ale Voldemort nie szukał po prostu kolejnej różdżki. Jego stara, ukochana różdżka nie pokonała Pottera. Po prostu inna różdżka, z innym rdzeniem niż różdżka Pottera, nie zadziałała. Potrzebował czegoś mocniejszego, czegoś specjalnego. Potrzebował Starszej różdżki jako sposobu na zagwarantowanie zwycięstwa nad „tym, który ma moc pokonania Czarnego Pana”, tym, który „będzie miał moc, której Czarny Pan nie zna”. Potrzebował wszystkiego, co miał do zaoferowania.
„Chciał, żebyś mu powiedział, jak przezwyciężyć połączenie między naszymi różdżkami” - powiedział Harry.
[...]
„Powiedziałeś mu o bliźniaczych rdzeniach? Powiedziałeś, że po prostu musiał pożyczyć różdżkę innego czarodzieja? ”
Ollivander wyglądał na przerażonego, oszołomionego kwotą, którą Harry znał. Powoli skinął głową.
- Ale to nie zadziałało - ciągnął Harry. - Mój wciąż bije pożyczoną różdżkę. [...] '
[...]
' Rozmawialiśmy o drugiej różdżce, różdżce, która zmienia ręce przez morderstwo. Kiedy Sam-Wiesz-Kto zdał sobie sprawę, że moja różdżka zrobiła coś dziwnego, wrócił i zapytał o tę drugą różdżkę, prawda? ”
[...]
- Tak, zapytał - szepnął Ollivander. „Chciał wiedzieć wszystko, co mogę mu powiedzieć o różdżce, która jest różnie znana jako Deathstick, The Wand of Destiny lub The Elder Wand.”
[...]
Czarny Pan nie szuka już Starszej Różdżki tylko po to, by cię zniszczyć, panie Potter. Jest zdeterminowany, aby go posiąść, ponieważ wierzy, że uczyni go to naprawdę nietykalnym. ”
Harry Potter i Insygnia Śmierci - str. 400-1 - Bloomsbury - Rozdział 24, The Wandmaker
Potrzebował jego szacunku. Musiał zabić ostatnią osobę, aby ją po prostu posiąść, ostatnią osobę, która po prostu sprawiła, że to zadziałało, musiał pokazać, że jest wart pełnych możliwości Starszej Różdżki.
I tak Snape musiał umrzeć.
PS: Nie trzeba dodawać, że sugeruję, co mógł pomyśleć Voldemort, biorąc pod uwagę to, co wiedział i wierzył. Nie sugeruję, że Snape naprawdę musiał umrzeć zgodnie z aktualną wiedzą o Starszej Różdżce. Próbuję pokazać, jak Voldemort mógł uwierzyć, że Snape musiał umrzeć, mimo że Dumbledore był w stanie użyć Starszej Różdżki bez zamordowania Grindelwalda.