Pytanie:
Dlaczego Gandalf lub Frodo nie polecieli na Górę Przeznaczenia?
Teknophilia
2011-03-10 06:30:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Dlaczego Gandalf nie użył swoich orłów, aby przelecieć nad Mount Doom i upuścić pierścień? Wiem, że bał się, co by zrobił, gdyby pierścień go obezwładnił, więc dlaczego po prostu nie dać Frodowi orła? ? Po co ryzykować tak długim spacerem; znacznie mniej ryzykowne przelot nad większą częścią podróży.

Więc poczekaj chwilę, chcesz mi powiedzieć [to nie tak się skończyło] (http://bcove.me/j5xj5lur)?
Możliwe też, że podróż była konieczna, aby Frodo miał jak największe szanse na rezygnację. (Zobacz http://www.angryflower.com/lordot.gif)
Może nie miał zniżki na częste loty w Eagle Airlines
Nie można po prostu * wlecieć * do Mordoru.
Orły nie są sługami Gandalfa ani na jego zawołanie. Pomagają, kiedy chcą. Są suwerenną, szlachetną rasą.
@TZHX: Naprawdę? Ponieważ powiedziałbym, że odmowa pomocy przeciwko wrogowi, który grozi zniszczeniem cywilizacji, wiedząc, że wymagałoby to alternatywnego planu, który zasadniczo rzuca artefakt przełamujący grę bezpośrednio w twarze armii wroga, jest dość głupią rzeczą do zrobienia. Dla mnie brzmi to jak suwerenny, szalony wyścig.
@Jeff Doprawdy kretyński wyścig! Tom Bombadil również cierpi na tę wadę. Jak ktoś może nie dbać o całe Śródziemie zniewolone przez potężnego złego ducha? (Zanim wszyscy podskoczą mi do gardła: uwielbiam książki. Po prostu niektóre postacie są irytujące).
Jestem prawie pewien, że Tolkien odpowiedział na to za swojego życia i jestem zaskoczony, że nikt nie połączył tego wyjaśnienia. Wydaje mi się, że chodziło o Orły, które tak naprawdę nie przejmowały się sprawami innych ras, czy czymś podobnym.
Ach, znalazłem to! Oto, co ostatnio magazyn Empire napisał o tym numerze: * Powód, dla którego orły nie latają po prostu wszystkich na Mount Doom, ponieważ „orły to ich własna rasa i robią rzeczy z własnych powodów”. Poza tym Tolkien nie lubił, gdy postrzegano je jako „taksówki Śródziemia” ... *
Brandon Sanderson w rzeczywistości omawia tę konkretną kwestię w swoim wyjaśnieniu [Pierwszego Prawa Sandersona] (http://brandonsanderson.com/article/40/Sandersons-First-Law) dotyczącego skutecznego radzenia sobie z magią w literaturze fantasy. W rzeczywistości, tak jak działa magia Tolkiena, nie można jej używać do rozwiązywania poważnych problemów bez pozostawienia czytelników poczucia niezadowolenia i oszukania.
Komiksy Casey i Andy opisują to na http://www.galactanet.com/comic/view.php?strip=363. Andy, grając Gandalfem w grze DnD, po prostu Greater Teleports to Mount Doom i wrzuci pierścień.
Domyślam się, że Orły były instrumentem * Deus ex machina * dla Tolkiena; i prawdopodobnie mógł przepisać te „łatwe” fragmenty, w których Orły „po prostu uratowały dzień”, gdyby miał szansę.
Ponieważ [nie chcesz jeździć na nim, gdy robi się głodny] (http://media.oglaf.com/comic/ornithology.jpg).
Zobacz także w * Movies & TV SE *: [Dlaczego stowarzyszenie nie wykorzystało orłów do podróży do Mordoru?] (Http://movies.stackexchange.com/q/15671/1876)
Nie mogę tego za bardzo ułatwić. Cała książka nakłada kabosh na kogokolwiek lub cokolwiek, wykorzystując cały zakres ich mocy. Witch King nic nie robi, Bombadil jest zbyt rozrzutny, by się tym przejmować, Gandalf ma magiczną fobię, Elron cały czas siedzi na jego tyłku, a suma wkładu Galadrieli to lina dla Sama i latarka dla Froda. Ma sens tylko to, że Orły też byłyby skąpe w swoim wkładzie.
Po prostu natknąłem się na to: http://m.tickld.com/x/this-guy-just-changed-the-way-we-see-lord-of-the-rings-mind-blown
Prawdziwa odpowiedź jest prosta: mogli przywieźć Pierścień do Mordoru, ale gdyby to zrobili, historia byłaby okropna i nie byłoby powodu, aby ją czytać. „Dawno, dawno temu istniał bardzo zły Pierścień, który można było zniszczyć tylko w konkretnym wulkanie. Więc gigantyczne Orły wzięły go, poleciały do ​​wulkanu i wrzuciły Pierścień. Wszyscy byli tak szczęśliwi, że Pierścień zniknął, że oni urządzili wielką imprezę, śpiewali i tańczyli przez całą noc, a Orły były gośćmi honorowymi. Wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Koniec ”
Przypomnijmy też - Nazgul ma latające wierzchowce.
Alternatywne wyjaśnienie: http://www.gocomics.com/imogen-quest?ct=v&cti=1906973
@zzzzBov - Niestety, wydaje się, że Twój (bezpośredni) link zgasł. Oto jest na YouTube: [How Lord of The Rings Should Have Ended] (https://www.youtube.com/watch?v=1yqVD0swvWU)
23 odpowiedzi:
StasM
2011-03-10 08:59:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Olbrzymie Orły z Czarodziejami na plecach byłyby widoczne z daleka. Nawet normalny elf, taki jak Legolas, mógł dostrzec małe latające ptaki z pewnej odległości, Oko Saurona starałoby się chronić swoje granice, z góry i z dołu. W końcu Sauron miał też lotnictwo Nazgul, a może i inne :)

Nie wspominając o tym, że byliby wyjątkowo bezbronni na takiej pozycji i prawdopodobnie zostaliby zniszczeni, a jeśli tak wydarzyło się nad Mordorem, to gwarantowałoby , że Sauron odzyska swój pierścień.

Jeśli chodzi o strategię wojskową, byłoby to bardziej „Zdrowaś Mario” niż solidny plan, z dużym ryzykiem katastrofalnej porażki.

Skoro połączone siły Saurona były tak silne do czasu odkrycia Pierścienia, oznaczało to, że pełny atak byłby wysoce nieprawdopodobny. , więc wystarczyłaby tylko tajna misja. Celem wysłania hobbitów pieszo było to, że wykazali się odpornością na niszczący wpływ Pierścienia, ale także, że nie byliby podejrzewani, ponieważ hobbici byli uważani za raczej nieważnych ludzi.

Warto również zauważyć, że Olbrzymie Orły, podobnie jak Czarodzieje ze Śródziemia, miały zakaz bezpośredniego pomagania śmiertelnikom w pokonywaniu problemów, które sami mogli rozwiązać. Mogli tylko doradzić lub w inny sposób zaangażować się stycznie.

Podsumowując: pierścień musiał pozostawać cały czas ukryty przed okiem Saurona, a na szczycie orła na pokładzie w powietrzu zniszczyłby pokrywę i może znieść śmierć.

Tak, były dwie różne sytuacje, przed i po zniszczeniu pierścienia
Myślałem o jakiejś „obronie powietrznej”, ale poza smokami nie wydawało mi się to takie złe.
Na pewno nie chodzi o pokusę, ale jak wyjaśnia StasM. Cała bitwa, która ma miejsce, gdy Frodo wkrada się do Mordoru, ma po prostu odwrócić uwagę Saurona.
Nazgul zostali przywiązani do ziemi, gdy Gandalf wyjawił Frodowi, że jest Powiernikiem Pierścienia (Jedynego Pierścienia). Powinni byli wtedy odejść, udać się na orły, a następnie użyć maszyny do składania ofert pierścieni, którą opisuję poniżej. Chyba że, oczywiście, Sauron miał jakąś alternatywną „obronę powietrzną”. :)
Sauron miał potężną obronę powietrzną - mógł kontrolować pogodę. Burza może unieruchomić orła i zmusić go do lądowania. Wtedy orki Nazgûl mogą skończyć.
To moja ulubiona odpowiedź, ponieważ CAŁY PUNKT wysłania hobbita na tę misję miał nie zwracać na siebie uwagi.
@muntoo mieli trolle. i orków. daj orkowi włócznię i hełm (w ten sposób bardziej aerodynamiczny) i pozwól im latać! (pomyśl o dowódcy oblężenia goblinów z magii zgromadzenia)
„… nie wolno im było bezpośrednio pomagać śmiertelnikom…” hej, nigdy nie wiedziałem tego… cytat czy coś takiego? To by wyjaśniało wiele rzeczy ...
Ta odpowiedź powinna być poprawną odpowiedzią. Obecnie nie zaakceptowany. Oba punkty są kluczowe, Nazgul i orły nie mogą pomóc.
Ta odpowiedź jest zdecydowanie najlepsza. Podczas narady w Rivendell dotyczącej tego, co zrobić z Pierścieniem, orły nigdy nie są szczegółowo omawiane, ale wielokrotnie podkreśla się, że (A) ktoś pozbawiony mocy musi wziąć Pierścień, a zatem Frodo i (B) Drużyna musi podróżować w całości niewidzialny.
To zdecydowanie najlepsza z odpowiedzi. Orły są sługami Manw \: e. Nie rozwiążą problemu z tego samego powodu, dla którego Elrond odmawia wysłania pierścienia do Valinoru i zniszczenia go przez Aul \: e.
Zastanawiam się, jak wielki orzeł udzieliłby rad rasom Śródziemia? "O, najpotężniejszy z Eaglest, nasze plony uschły, co zrobimy?" „Krak, krak krakuje, krakuje”. "Ryba? To twoja odpowiedź na wszystko!"
„Warto również zauważyć, że olbrzymim orłom, podobnie jak Czarodziejom ze Śródziemia, zabroniono bezpośrednio pomagać śmiertelnikom w pokonywaniu problemów, które sami mogli rozwiązać. Mogli tylko doradzać lub w inny sposób angażować się stycznie.- A co z tymi wszystkimi czasami, kiedy całkowicie bezpośrednio pomagali śmiertelnikom?
Ponadto zdolność Saurona do ich zobaczenia niekoniecznie jest ograniczona normalnymi granicami wzroku.A jego zdolność do powstrzymania ich nie ogranicza się do jego jednostek wojskowych, takich jak łucznicy i latający Nazgul.Zobacz moją odpowiedź.
@JamieHutber Nie wiem, czy Nazgûlom faktycznie nie wolno pomagać w niszczeniu Pierścienia (chociaż prawdopodobnie jest coś takiego w ich umowie), ale nie wyobrażam sobie, żeby ** tego chcieli.;-)
user1027
2011-03-10 06:46:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Krótko mówiąc, orły też by się kusiły, żeby wziąć pierścień. Przynajmniej zawsze zakładałem, że będą rządzić Śródziemem za pomocą żelaznego szponu.

Oto doskonały przegląd wszechświatowych wyjaśnień i kilka z prawdziwego świata jedynki. Podsumowuje częste dyskusje Usenetu w rec.arts.books.tolkien na temat tak zwanego „planu orła”, w ramach którego orły są używane do latania pierścieniem na Górę Przeznaczenia. Jest to z pewnością popularna dziura w fabule do omówienia, z przedstawionymi tam wieloma zaletami i wadami.

Myślę, że podważyłoby to temat tej historii, że chodzi o normalnych ludzi biorących odpowiedzialność za świat i odrzucających zależność od starożytnych mocy (w tym Gandalfa i Saurona).

Ponadto byłaby to 10-stronicowa historia.

+1 za ostatni akapit. To, że jest to popularna historia, nie oznacza, że ​​nie może mieć dziur w fabule.
„Krótko mówiąc, orły też by się kusiły, żeby wziąć pierścień” jest ** fałsz ** zgodnie z twoim połączonym artykułem. Fakt jest taki: „Myślę, że istnieją dwa możliwe wyjaśnienia: 1) możliwość nigdy nie przyszła do głowy Tolkienowi, lub 2) Tolkien zdał sobie sprawę, że ma problem i zdecydował się nie zwracać na niego uwagi. W każdym przypadku sprawa powinna być liczona jako dziura w działce ”. * Z artykułu, do którego prowadzi link *
@KronoS, artykuł mówi: „może, nie znamy orłów zbyt dobrze”, a nie „nie, one nigdy nie wzięłyby pierścienia”. Został również dodany po opublikowaniu mojej pierwszej odpowiedzi.
@BillyONeal mówi, że ostatnia aktualizacja była 30 maja 2010, ale może to być błąd. Najważniejsze, że wydaje mi się, że Tolkein o tym nie pomyślał.
Byłoby miło, gdyby w podsumowaniu znalazło się małe podsumowanie w Twojej odpowiedzi :-)
@Ivo dobry telefon, zrobiłem trochę edycji. Lepszy?
Eee ... prostym powodem, dla którego tak się nie stało, jest to, że orły zostałyby zauważone z daleka i przechwycone + pierścień odzyskany przez Saurona. Problem z wysłaniem tam dwóch grubych hobbitów polega na tym, że nie ma to żadnej szansy na sukces, więc nie ma mowy, żeby Sauron mógł to zaplanować, i dlatego Gandalf wie, że to najlepsze rozwiązanie (imo widzi trochę dalej w przyszłości, wie dużo o Sauronie i ma ogólne przekonanie, że się uda).
@Morg. Nie, nie byliby. Plan optymalny: Prawie taki sam, jak został napisany, duża grupa / armia maszeruje do bram Mordoru. Podczas gdy przyciąga uwagę, Frodo przylatuje z orłami, upuszcza pierścień w Mount Doom i odlatuje.
Myślę, że odpowiedź na to pytanie jest całkiem jasna, jeśli weźmie się pod uwagę pełny zakres mitologii Śródziemia. Orły nie mogły ich po prostu wlecieć z tego samego powodu, dla którego Gandalf nie mógł po prostu stoczyć wszystkich ich bitew. Byli sługami Valarów i Valarowie chcieli ingerować w Śródziemie tylko w ograniczonym zakresie. Zobacz moją odpowiedź.
Ten link jest w rzeczywistości dość nieprzydatny, ponieważ został napisany przez gościa, który celowo próbuje udowodnić, że jest to dziura w fabule, zamiast oferować uczciwy i zrównoważony punkt widzenia. Na początku artykułu mówi, że „Twierdzę, że ... jest to po prostu dziura w fabule znakomitej książki, o której nigdy się nie mówi”. Cały artykuł został napisany celowo, aby spróbować udowodnić swoją rację.
@DjangoReinhardt To samo w sobie nie wystarczy, aby zdyskwalifikować wyniki.
@TylerH W tym przypadku zdecydowanie tak jest. Autor ignoruje wiele lepszych kontrapunktów.
@KronoS Cóż, autor pod tym linkiem uważa, że ​​orły nie będą kuszone przez pierścień, głównie dlatego, że „W tekście nie ma przypadku, w którym Pierścień tak szybko przejmuje kontrolę nad czyjąś wolą”. Jednak to nie do końca prawda: Smeagol spadł na ring niemal natychmiast i jestem prawie pewien, że Isildur też nie spędził z nim miesięcy. Jeśli chodzi o Gandalfa, odmówił nawet dotknięcia pierścienia, wyraźnie sugerując, że korupcja może szybko zadziałać, nawet z kimś takim jak on. Na szczęście z jakiegoś powodu Frodo i Sam wydawali się wtedy w porządku. Orły - kto wie.
@Keen - artykuł, który podałeś, jest w rzeczywistości argumentem na rzecz idei, że Orły mogły prawdopodobnie przylecieć Pierścień - lub Frodo i Pierścień - do Mordoru.
Na przykład witam naszych nowych, ponadgabarytowych ornitologicznych zwierzchników.
Orły mają szpony, a nie pazury.
Głosowałbym za tym, gdyby ostatnie zdanie „Poza tym byłaby to 10-stronicowa historia” było pierwsze :)
"Zły Ptak to legenda, rządzi Śródziemem za pomocą żelaznego szponu!"
@Johan Pretorius Istniały już w momencie napisania Władcy Pierścieni (byli w Hobbicie, wczesnych szkicach tego, co stanie się Silmarillionem).A „samobójstwo i powrót” Gandalfa wymagało bezpośredniego działania Boga / Eru.Takiej, która prawie na pewno nie wydarzyłaby się, gdyby Gandalf zrobił to celowo w tym celu.
Daniel Bingham
2011-12-14 23:14:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To nie jest dziura w fabule. Orły to przedstawiciele Manwe w Śródziemiu. Jak wspomniano w linku w zaakceptowanej odpowiedzi.

Dziwię się, że ten argument pojawia się tak często, jak to się dzieje, ponieważ nie mam żadnego wsparcia tekstowego dla tego pomysłu. Orły dość często angażują się w walkę z Sauronem (lub ogólnie ze złem):

Ratują Bilbo, Thorina, & Co. przed orkami i wilkami. Biorą udział w Bitwie Pięciu Armii. Ratują Gandalfa z Orthanc. Ponownie ratują Gandalfa przed Zirak-Zigilem. Podczas ostatniej bitwy bezpośrednio atakują latającego Nazgûla. Lecą do Mordoru, aby uratować Froda i Sama. Biorąc pod uwagę to całe zaangażowanie, byłoby niezwykle zaskakujące, gdyby Valarowie wyraźnie zabronili orłom latania Powiernikiem Pierścienia do Mordoru. Tolkien nigdzie nie wspomina o takim zakazie.

Jedyne poparcie, jakie widzę dla tego argumentu, jest bardzo pośrednie: mianowicie, że o orłach mówi się, że są przedstawicielami Manwe, aw Trzeciej Erze Manwe utrzymuje polityka Valarów nie ingerująca bezpośrednio w sprawy Śródziemia. Ale orły często interweniują w walkach Śródziemia i nic nie wskazuje na to, że w tym przypadku podlegały pewnym ograniczeniom. Gdyby orły nie mogły brać bezpośredniego udziału w walce z Sauronem, można by się spodziewać, że już dawno wycofałyby się do Valinoru, zamiast pozostać w Śródziemiu.

Jeśli spojrzysz na zaangażowanie Orłów, jest to bardzo podobne do zaangażowania Istari. Istari to Maia wysłani do Śródziemia jako przewodnicy i pomoc w zwalczaniu wielkich mocy tych, którzy polegli. Nie wolno im rozwiązywać problemów Śródziemia, a jedynie prowadzić i pomagać tym, którzy te problemy rozwiązują. Podobną rolę odgrywają Orły. Obie są siłami Valarów - które po pierwszej epoce, która zniszczyła rozległe połacie Śródziemia, przysięgły już nigdy więcej nie ingerować bezpośrednio w sprawy śmiertelników Śródziemia - i obie pomagają walczącym z Sauronem. Ale tylko tam, gdzie śmiertelnicy ze Śródziemia nie mogliby samodzielnie pokonać wroga.

Pierścień jest wrogiem, którego mogą pokonać śmiertelnicy ze Śródziemia. W pewnym sensie jest to jedyny wróg, którego muszą pokonać samodzielnie. Gandalf prowadzi ich do tego uświadomienia i pomaga im dowiedzieć się, „jak”. Ale nie pokona samego wroga.

Gandalf pomaga im, pokonując rówieśnika, który upadł, przeciwko któremu żaden z nich nie mógł się oprzeć (Balrog) i pomagając przeciwdziałać ruchom jednego z Istari, który poległ. Orły pomagają im, zapewniając pewną mobilność i przeciwstawiając się siłom wroga, gdy wznoszą się w powietrze, królestwo Manwe, do którego śmiertelnicy nie powinni tak naprawdę wchodzić.

Wszystkie te działania są zgodne ze sposobem, w jaki Valarowie są gotowi pomóc tym w Śródziemiu. Jednak lot z nosicielem pierścienia do Mordoru nie jest z nimi zgodny. Byłoby to bezpośrednie zaangażowanie i rozwiązanie jedynego problemu, który mieszkańcy Śródziemia muszą rozwiązać sami - żądza władzy kosztem samego Śródziemia.

Podoba mi się to wyjaśnienie. Manwe nie zszedł z Taniquetilu, by pokonać Saurona, ale udziela pomocy na inne sposoby
Kolejna doskonała odpowiedź.
To dla mnie właściwa odpowiedź: Orły są pod dowództwem Manwe, a Valarowie przyjmują rolę nieinterwencjonistów (uznając swoje wcześniejsze błędy).
user296
2011-03-10 14:43:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chcesz wyjaśnienia „W wszechświecie”?

Ponieważ nie mogłoby to działać w żaden inny sposób.

Moce wiedziały, że nikt nie może z ochotą zniszczyć pierścienia, dlatego potrzebowały bójki między Frodo i Gollumem, a Gollum wpadł w zniszczenie pierścienia.

Gdyby leciał na Orłach, wtedy Gollum by tam nie był, Frodo nie zdołałby zniszczyć pierścienia, Sauron by wygrał, a czwarty wiek byłby erą ciemności na całej powierzchni Śródziemia.

Gandalf mógł wepchnąć Froda do środka, albo mógł zostać niesiony w szponach orła i upuszczony, gdyby nie chciał puścić.
@Jeff: Cholera! Myślałem, że mam wszystkie podstawy. Nie przypominam sobie, żeby Gandalf był tak beznamiętny, musiał to przegapić :)
@Binary Worrier: Prawda, jest osobą ogólnie troskliwą ... ale Frodo bardzo mnie drażni. Najprawdopodobniej Gandalf rozumowałby: „Upuści go. Jeśli nie, to najwyraźniej uległ wpływom pierścienia i jest dla nas stracony”. Myślę, że dbając czy nie, Gandalf poświęciłby jednego karła dla całego Śródziemia.
Myślę, że wszechświat, w którym Gandalf byłby skłonny poświęcić Froda, spowodowałby, że Gandalf stałby się pewien swojej mocy wpływania na wydarzenia przyszłej epoki i stałby się kolejnym Sauronem.
Gandalf ma ostry miecz ... mógłby po prostu odciąć rękę: P
Dlaczego nie wynaleźli staromodnej maszyny korbowej do zdejmowania pierścieni? Albo użyć „magicznego robota”? Gandalf zmusza Froda do złożenia oferty przyjmującego pierścionek, a oferta przyjmująca pierścień wypluwa ją w ogień Orodruin!
To byłby ** WIELKI ** film! :)
Myślę, że to mogłoby się udać, ponieważ pierścień nie miałby tyle czasu, aby się złapać, więc ...
@Pearsonartphoto: Isildur nie miałby pierścienia przez wiele godzin, zanim elfy nakłoniły go do zniszczenia go, a on nie mógł tego zrobić. Myślę, że można bezpiecznie założyć, że pierścień wyrzuci wielkie działa, kiedy zostanie spalony w lawie.
@Binary: Słuszna uwaga.
Czy _Accio Ring_ zadziałałby?
@Jeff Gdyby Gandalf wepchnął Froda w ogień, zasadniczo chętnie zniszczyłby pierścień. I ustalono, że nikt nie może tego zrobić. Nie ma znaczenia, że ​​hobbit trzyma pierścień: jeśli wejdziesz przez pierścień do ognia, zniszczysz go - z hobbitem lub bez. Gandalf prawdopodobnie oblałby ten test, a nawet gdyby nie: to nie jest bezpieczny plan.
@PearsonArtPhoto Isildur był człowiekiem stojącym wśród elfów, z powodu ich sojuszu, o ile wiedział, martwego.Aha, i trzyma magiczny pierścień.Chcą, żeby to zniszczył.To decyzja, której dobry król nie podejmuje szybko.Mają armię na polu.Relacje między ludźmi a elfami są ambiwalentne.Isildur postąpił słusznie.
KeithS
2011-09-29 21:58:12 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Istnieje kilka wyjaśnień, zarówno we wszechświecie, jak i poza nim:

  • Nazgul (a dokładniej ich upadłe bestie) byłby w stanie je zniszczyć.
  • Cokolwiek wlatuje do Mordoru, zwłaszcza rzadko widywany Olbrzymi Orzeł, zostałby szybko zauważony przez Saurona, który natychmiast zebrałby wszystkie siły, które miał w pobliżu i na Górze Przeznaczenia. Frodo i Sam specjalnie starali się unikać wzroku Oka.
  • Gdyby orzeł (lub ktokolwiek na nim jechał) przegapił upuszczenie / wrzucenie Pierścienia bezpośrednio w ogień Góry Przeznaczenia, wręczaliby Pierścień bezpośrednio do sił Saurona.
  • Tolkien wspomniał w notatkach i rozmowach, że nie chce, aby orły były postrzegane jako „taksówki Śródziemia”. Dlatego interweniują bezpośrednio tylko w chwilach wielkiej potrzeby, jako ostatnia opcja.
Wydaje mi się, że to najlepsza i najbardziej logiczna odpowiedź. Ponieważ Sauron aktywnie szukał pierścienia, a olbrzymie orły z czarodziejami na plecach były stosunkowo rzadkim widokiem, jest wysoce prawdopodobne, że Sauron wysłałby za nimi Nazghula. Krótko mówiąc, nie mieliby szans. Byłoby to zbyt ryzykowne: jeden błąd i pierścień na pewno byłby w rękach Saurona.
Ta odpowiedź też mi się podoba, z wyjątkiem ostatniego punktu. 1) Są gorsze niż „taksówki”, są [deus ex machina] (http://en.wikipedia.org/wiki/Deus_ex_machina) „pozornie nierozwiązywalny problem jest nagle i nagle rozwiązany przez wymyśloną i nieoczekiwaną interwencję jakiegoś nowego wydarzenia, charakteru, zdolności lub przedmiotu. " Jak podaje @DanielBingham's, są zaangażowani w ratowanie sześciu (!!) innych pozornie niemożliwych sytuacji. 2) Jeśli zniszczenie Jedynego Pierścienia i Saurona przy jego pomocy nie wydaje ci się czasem wielkiej potrzeby, to nie zwracałeś uwagi.
Mówisz też „jako ostatnia opcja”. To wzmacnia, moim zdaniem, charakterystykę orłów jako deus ex machina. Fakt, że orły nie były zaangażowane w tworzenie Drużyny na Radzie Elronda, nie były brane pod uwagę ani nawet nie wspominano o nich, pokazuje, że Tolkein traktuje je nie jako postaci, ale tylko jako narzędzie fabularne.
jwenting
2011-03-10 14:04:03 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wszystko to plus Orły nie były dostępne w czasie, gdy Pierścień wyruszył w swoją podróż z Rivendell, podróż, która miała odbyć się w tajemnicy, aby nie ujawnić Sauronowi, że Pierścień jest w ruchu i czemu koniec (do samego końca Sauron miał wrażenie, że Pierścień, po znalezieniu, pojawi się w dłoni jednego z jego wrogów i będzie używany jako broń wojenna, zamiast zostać wysłany na zagładę w kuźniach, gdzie został stworzony).

Wysłanie Orła niosącego Hobbita na plecach, hobbit niosący pierścień (którego obecność Sauron mógł wykryć z pewnej odległości) przyciągnąłby zbyt wiele uwagi, ujawniony Sauronowi że rzeczy nie są takie, na jakie wyglądają (najprawdopodobniej zakładał, że Gandalf lub lordowie Minas Tirith odsłonią Pierścień w bitwie u bram Mordoru).

Kevin
2011-03-11 20:41:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Osobiście uważam, że coś jest tylko dziurą fabularną, jeśli nie ma wiarygodnych wyjaśnień we wszechświecie, niezależnie od tego, czy autor faktycznie je wylicza.

W tym przypadku zawsze zakładałem, że podczas gdy było tylko dziewięciu Nazgli, było znacznie więcej niż dziewięć „upadłych bestii”, po których latali - nic nie wskazuje na to, że te stworzenia zostały stworzone specjalnie dla Nazgûli, ani że ich podaż jest ograniczona .

Sauron wychowując grupę latających stworzeń w Mordorze sprawia, że ​​latanie tam Orły jest o wiele bardziej ryzykowne, a co dopiero latanie tam z jednym pierścieniem. Jednak po zniszczeniu pierścienia ma sens, że opiekunowie bestii rozproszyli się i że bezpieczniej jest zorganizować powietrzną misję ratunkową niż przed klęską Saurona.

To moja „ekstrapolacja z podanych informacji przynajmniej rozumowanie.

Dobra uwaga, że ​​coś jest dziurą w fabule tylko wtedy, gdy nie można znaleźć wiarygodnych wyjaśnień we wszechświecie (chyba że książka całkowicie pomija wyjaśnienie przyczyny we fragmencie, w którym z pewnością można by się tego spodziewać).
Mike Scott
2013-03-08 18:50:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Istnieje nowa teoria wyjaśniająca, dlaczego orły nie zostały użyte tutaj, co wydaje się prawdopodobne.

Krótko:

Gandalf miał zamiar zanieść pierścień do Orłów, ale zachował plan dla siebie, więc ta wiadomość nie mogła dotrzeć do Saurona. Próbował opowiedzieć Drużynie o planie, kiedy spadł do Balroga - to właśnie miał na myśli mówiąc „Lećcie, głupcy”.

Wydaje się całkiem jasne, że „Fly” w tym kontekście jest jedynie synonimem [„uciekaj”] (http://thesaurus.com/browse/flee). Zwłaszcza, że ​​nie ma orłów, a ta scena jest zwykle przedstawiana jako podziemna bez dostępu do otwartego powietrza. Chociaż myślę, że ta teoria może być całkowicie żartem, co w pewnym sensie unieważnia ją jako rzeczywistą odpowiedź.
Chociaż wydaje mi się, że po ponownym przeczytaniu kilku szczegółów na temat [mostu Khazad-dûm] (http://en.wikipedia.org/wiki/Bridge_of_Khazad-d%C3%BBm#Durin.27s_Bridge), niekoniecznie jest pod ziemią. Chociaż nadal wydaje się całkiem jasne, że Gandalf mówił swoim towarzyszom, by uciekali, by ratować życie, ponieważ wiedział, że zostanie wyprowadzony z konfliktu.
Właściwie nieważne, zgodnie z [artykułem Glyphweb dotyczącym drugiej sali] (http://www.glyphweb.com/arda/s/secondhall.html), most znajduje się pod ziemią w samej hali, więc nie byłoby dostępu do na wolnym powietrzu.
Ta odpowiedź brzmi jak te teorie spiskowe: D.
@MadTux: część z „latajcie, głupcy” jest właściwie najsłabszym ogniwem hipotezy. Brzmi to wiarygodnie: „Kiedy [Gandalf] myśli o tym, by zmusić orły, by pomogły mu uciec [z Isengardu], rodzi się myśl, że mógłby również pomóc im w dostarczeniu pierścienia do Mordoru [...] nie idzie bezpośrednio do Rivendell, najpierw udaje się na spotkanie z orłami [...] orły zgadzają się [z powodów wymienionych w pytaniu PO tutaj na SE], [a także], że plan powinien być trzymany w ścisłej tajemnicy. [...] Nikt mogą znać plan, dopóki nie dotrą do orłów i nie odlecą. [Potem jest Moria.] "
A * kto * powiedziałby Orłom po usunięciu Gandalfa ze zdjęcia? Hm? Czy Gimli złapał trochę „Ptaka”, kiedy był chłopcem?
@Zibbobz: Oczywiście, że tak.Krasnoludy używały kruków jako posłańców.
@Joshua Huh.Dowiedz się czegoś nowego każdego dnia o twórczości Tolkiena.
Christopher
2011-06-27 14:56:06 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Rozumiem, że Orły mają własną wolę. W końcu Gandalf poprosił o pozwolenie na jazdę na plecach. Biorąc pod uwagę to założenie, ufanie im jako towarzyszom Powiernika Pierścienia nie byłoby dobrym pomysłem, ponieważ byliby podatni na korupcję pierścienia. Poza tym byłoby mało prawdopodobne, że zgodziliby się na samobójczy atak na Mordor.

xdhmoore
2015-12-04 10:01:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odpowiadam, ponieważ myślę, że istnieje aspekt użycia magii w LoTR, który jest często ignorowany i jest ignorowany w wielu odpowiedziach.

tldr;

Nie leci się po prostu prosto w oczy bez powiek.

Wersja długa

Zaklęcie kontra magia

Nie jestem ekspertem od Tolkiena, ale moje rozumienie użycia magii przez Tolkiena, jak sądzę opisane w jego „O baśniach”, rozróżnia między bardziej mechanicznym rodzajem magii a bardziej duchowym „zaklęciem”. Wybacz / Popraw mnie, jeśli nadużywam jego słów. Minęło dużo czasu, odkąd to przeczytałem. Jest wiele przykładów tego zaklęcia, ale niektóre, które przychodzą mi do głowy, to opis charakteru lasek, które daje Frodo i Samowi, oraz ich doświadczenia z elfimi płaszczami, łódkami, łodziami itp. Faramira. Brak konkretnych zasad. fizyki. Zamiast tego obiekty wydają się niejasno naginać zasady fizyki zgodnie z atmosferą / naturą obiektu lub ich twórcy. I często nie jest to całkowicie wyjaśnione lub nawet wyraźnie stwierdzone. Warto zauważyć, że nigdy nie powiedziano nam jednoznacznie, czy lina Sama rozwiązała się na jego wezwanie, czy też jego węzeł był zły, kiedy schodzili z klifu w nocy. Kiedy drużyna wspina się na Caradhras, dyskutują, czy „opadłe głosy”, które słyszą, to wiatr, czy jakieś stworzenie. Tolkien lubi utrzymywać niepewność i bardziej chodzi o nastrój & (duchową?) Atmosferę niż o fizykę tego, co się dzieje. Innym przykładem jest sposób, w jaki książka opisuje wolę Gandalfa i Balroga, kiedy po raz pierwszy konfrontują się ze sobą po obu stronach drzwi, chociaż jest to trochę bardziej wyraźne. Ponadto, kiedy troje podróżników Gimli, Aragorn i Legolas ścigają orków, którzy schwytali Merry'ego i Pippina, mówią o wrogiej woli, która jest skierowana przeciwko nim podczas podróży, która sprawia, że ​​ich wędrówka jest bardziej męcząca. Tolkien zazwyczaj nie wylicza, w jaki sposób różni ludzie i przedmioty mogą manipulować prawami fizyki, tak jak niektóre inne fantastyczne dzieła literackie (w przeciwieństwie do, na przykład, jedynej mocy w kole czasu). Zamiast tego Tolkien tworzy „atmosfery” i „aury”, z braku lepszego słowa, wokół ludzi i przedmiotów, aby nadać im rodzaj osobowości, naturę, charakter. Myślę, że to część sprawia, że ​​konflikt między dobrem a złem jest tak epicki w tej historii. Używanie przez Tolkiena czarów i czarów w LoTR jest, moim zdaniem, bardziej podobne do „zaklęcia” (jak wspomniano w „O baśniach”), ale konsekwentnie widzę ludzi traktujących to jako mechaniczną manipulację fizyką. Ciekawym przykładem jest Gandalf, ponieważ możemy wymienić kilka konkretnych wyczynów mechanicznych, które może osiągnąć za pomocą ognia. Ale inne rzeczy, które robi, są bardziej niejasne i bardziej dotyczą tego, kim jest, niż jakakolwiek zdolność, którą moglibyśmy nazwać. Na przykład jego moc w porównaniu z historią w oczach Pippina z Denethor. (Dlatego też, moim zdaniem, robienie rzeczy takich jak wystawianie Gandalfa przeciwko Darth Vaderowi w walce nie działa dobrze. Musisz zdecydować, z jakiego rodzaju magii / mocy będzie się składać walka i moim zdaniem to decyduje który wygra.) Aragorn jest taki sam, podobnie jak Faramir, Galadriel i większość postaci w książce.

Moc Saurona to przede wszystkim zaklęcie, a nie magia

Jednym z zarzutów, jakie widziałem w planie orła, było to, że Sauron mógł rzucać kulami ognia w Froda na orła, ale myślę, że to mija się z celem Moc Saurona. Jest jedna część historii, w której Gandalf mówi nieco złowieszczo, że nie został jeszcze przetestowany przeciwko Sauronowi. A Aragorn, kiedy konfrontuje Saurona z Palantirem, ledwo ma siłę, by go pokonać i wyrwać kamień. Wspomina się, że gdyby hobbici zostali schwytani, nie ma wątpliwości, że w końcu wszystko powiedzą. I nie sądzę, by było w zgodzie z Tolkienem przypisywanie tego jedynie fizycznym torturom. Zobacz spotkanie Pippina z Sauronem przez kamień. Myślę, że część tego można przypisać pewnym zdolnościom mechanicznym, ale nie wszystkie.

Jest to jedna z pięknych rzeczy w pisarstwie Tolkiena, której filmy nie mogły lub nie oddały w pełni, nie wiem. myślę.

Plan orła nie rozwiązuje prawdziwego problemu siły Saurona

Myślę, że głównym powodem, dla którego plan orła nie zadziałał, jest to, że niewielu na Śródziemiu, jeśli ktokolwiek, ma jakiekolwiek nadzieje na wygranie walki woli, która miałaby miejsce w bezpośrednim locie prosto do Oka Saurona, nawet bez rozważenia losowania Pierścienia . Najsilniejsze dobre postacie w tej historii są wielokrotnie opisywane jako niepewne swoich zdolności do bezpośredniego zmierzenia się z mocą Saurona. W rzeczywistości jest to pytanie, które często się pojawia, przynajmniej o Tomie Bombadilu, Gandalfie, Aragornie, Galadrieli i Denethoru. I nie sądzę, by wszystkie te porównania miały charakter militarny, nawet rozmowa o tym, że Tom Bombadil został przytłoczony jako strażnik Pierścienia lub walka woli Galadrieli między nią a Dol Guldur. To nie tylko, czy nawet nie przede wszystkim, siła militarna Saurona czyni go potężnym. W książkach jego siła polega bardziej na sile woli & złośliwości & duchowej (?) Obecności.

Wreszcie, kiedy dodasz do scenariusza lotu orła Pierścień, który kusi i przyciąga użytkownika zgodnie z wolą Saurona, staje się to bardziej niemożliwe. Oprócz konfrontacji z Sauronem, zarówno Galadriela, jak i Gandalf zasugerowali, że czują, że nie są wystarczająco silni, aby można było im zaufać w Pierścieniu. Nie sądzę, by uważali się za wystarczająco silnych, by wlecieć z nim bezpośrednio do Oka, chyba że mieliby to wziąć dla siebie.

Uwaga dodatkowa - latanie niezauważone

Jeśli chodzi o argument, że mogą prześlizgnąć się przez spojrzenie Saurona niezauważenie, najpierw wspomnę, że Frodo musi walczyć ze wzrokiem / wolą / mocą / itd. Saurona, nawet nie będąc widzianym. Zaprzeczam również, że prawdopodobnie byłyby widoczne na otwartym niebie, ponieważ ta tajemnicza „duchowa” natura mocy Saurona dotyczy zwłaszcza jego wzroku, poza jakimkolwiek Palantirem. (W końcu nazywany jest „Wielkim Okiem”). Istnieje kilka przykładów w książkach takich postaci jak Gandalf (po bitwie na polach Pelennoru) lub Aragorn (mówiący o królewskiej siedzibie nad Rauros), którzy mają lub omawiają doświadczenia widzenia bez Palantira więcej z wysokiego miejsca, niż mogłoby być fizycznie widoczne mechanicznie. Nie jestem znawcą literatury średniowiecznej, ale nie zdziwiłbym się, gdyby pomysł ten wziął się ze starszych romansów i baśni. Przykładem tego jest również uwięzienie Húrina przez Morgotha ​​na wysokim miejscu, podczas gdy on obserwuje życie swoich dzieci. Biorąc pod uwagę liczne doświadczenia Froda, związane z przebywaniem setek mil stąd i czuciem Oka zaledwie kilka chwil od jego zobaczenia, myślę, że możemy śmiało powiedzieć, że jest to część natury / mocy / aury / zaklęcia Saurona. Nie jestem pewien, w jaki sposób palantir do tego przyczynia się, ale myślę, że to coś więcej niż fizyczny wzrok. Ponadto cały atak na Czarną Bramę miał na celu odwrócenie jego uwagi od jego własnych ziem, więc jego zdolność widzenia wszystkiego, co dzieje się w Morder, jest najwyraźniej głównym problemem w historii. Z tego powodu myślę, że latanie gołym i nieskrytym w otwarte niebo do Mordoru, nawet wysoko, byłoby szczególnie ryzykowne. Istnieje duża szansa, że ​​zostaną zauważeni, zwłaszcza biorąc pod uwagę naturę Pierścienia. A kiedy zostaną zauważeni, oni (hobbit & orzeł) zostaną skonfrontowani z siłą całej woli i złośliwości Saurona, jak wspomniano powyżej.

I oczywiście na szczycie tego wszystkiego jest ryzyko, o którym wspominali inni: potęga militarna Saurona, strzały orków i siła Nazgula, którzy sami mają straszną moc.

Aktualizacja

Właśnie obejrzałem film „LEGO Batman Movie”. Najwyraźniej możesz polecieć prosto w oczy Oka, jeśli jesteś Barbarą Gordon. Ale to szczególny przypadek.

Masz całkowitą rację co do tego, jak Tolkien pozostawia czytelnikowi szczegóły dotyczące magii i że to działa dobrze, jeśli weźmiesz to we właściwy sposób.
tir38
2013-04-27 10:00:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

@ user296 podpowiada możliwy powód, ale nie rozwija go zbytnio.

Myślę, że chociaż Gandalf nie widzi przyszłości, wie, że Gollum ma swoją rolę do odegrania:

Nawet bardzo mądrzy ludzie nie widzą wszystkich końców. ... jest związany losem Pierścienia. Moje serce podpowiada mi, że ma jeszcze jakąś rolę do odegrania, na dobre lub na złe, przed końcem; a kiedy to nadejdzie, litość Bilba może rządzić losem wielu - nie tylko twoim.

(Drużyna Pierścienia)

Myślę, że Gandalf wie więcej niż on wpuszcza. Kiedy Sam i Frodo kłócą się o zabicie lub porzucenie Golluma, ponownie przypomina nam się, że ma on rolę do odegrania. To jakby założenie, że rola, jaką odgrywa Gollum, prowadzi ich do Mordoru. Ale podejrzewam, że jego prawdziwą rolą jest pozbycie się pierścienia, a Gandalf o tym wie.

Wiemy, że oddanie pierścienia jest prawie niemożliwe. Tylko trzy razy powiernik pierścienia oddaje pierścień:

  1. Bilbo, który nie spodziewa się, że zostanie zniszczony.
  2. Tom Bombadil, który jest oczywiście „wyjątkowy ".
  3. Sam, który nie jest tak blisko Mount Doom, aby zostać całkowicie opanowanym przez jego moc.

Więc Gandalf podejrzewa, że ​​jedyną drogą zniszczony przypadkowo. Innymi słowy, musi zdarzyć się jakiś wypadek na Mount Doom, żeby zniszczyć pierścień. Mówi gdzieś, że nikt nie jest na tyle potężny, by go zniszczyć. Jeśli Orły po prostu zrzucą Froda z pierścieniem, istnieje wiele dowodów na to, że nie będzie w stanie go zniszczyć.

  1. Zawsze szuka swojego pana, a nie próbuje zostać zniszczony
  2. Kiedy zbliża się do zniszczenia, Frodo waha się
  3. Isildur był w tej samej pozycji i nie zniszczył go.
FoxMan2099
2013-07-14 12:24:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Któż może z całą pewnością powiedzieć, że Gandalf nie zamierzał używać Orłów, nawet jeśli chodzi o część całej podróży?

Po śmierci Gandalfa członkowie Bractwa są sfrustrowani czasem i znowu, że Gandalf nie ujawnił swojego głównego planu przeniesienia Pierścienia na Górę Przeznaczenia przed śmiercią. Szczególnie Strider jest wielokrotnie sfrustrowany niemożliwymi decyzjami, które pojawiają się w trakcie podróży i kilkakrotnie lamentuje, że jego decyzje były błędne z perspektywy czasu (z jego ograniczonej wówczas perspektywy, ale nie z wielkiej perspektywy opowieści).

Nie sądzę, by było przesadą teoria, że ​​Gandalf mógł chcieć wykorzystać Orły w jakiś sposób lub na jakimś odcinku podróży; ale, jak wspominali inni, po prostu NIE MA MOŻLIWOŚCI, aby gigantyczny ptak (A) zakradł się do Mordoru i dalej do Góry Przeznaczenia (pamiętaj, że to dobra droga do Mordoru, spójrz tylko na jakąkolwiek przyzwoitą mapę), i (B) dostać się do Góry Przeznaczenia bez ryzyka utraty Pierścienia na rzecz Saurona właśnie tam, w jego własnym królestwie.

Więc nie mogę uwierzyć, że Orzeł lecący na Pierścieniu do Mordoru w ogóle zadziałał, po prostu nie jest to realna opcja, ale nie znamy całości oryginalnych projektów Gandalfa.

Royal Canadian Bandit
2014-01-17 22:04:09 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Oto wariant teorii „Orły wzięłyby Pierścień za swoją własną”. Argumentowano, że skoro potężne istoty, takie jak Gandalf i Aragorn, towarzyszyły Frodo przez wiele miesięcy bez próby zdobycia Pierścienia, orzeł mógł zrobić to samo przez krótki czas potrzebny do odlecenia z granic Mordoru do Mount Doom.

Jednak Pierścień ma swoją własną wolę. Tolkien daje do zrozumienia, że ​​tak jest. Na przykład Pierścień zdradził Isildura, ześlizgując się z palca podczas pływania. Później Gandalf zauważa, że ​​Pierścień zepsuł Golluma, ale potem porzucił go, aby uciec z jego jaskini pod Górami Mglistymi.

Weźmy teraz tę koncepcję i uciekajmy z nią. Możemy założyć, że priorytetami Pierścienia jest przetrwanie i powrót do Saurona. Nie rozumie języka mówionego, ale ma pewną zdolność wyczuwania świata duchów. Przez większość czasu jest dość cierpliwy, na przykład spędzając kilka stuleci z Gollumem, ale może działać pilniej, jeśli sobie tego życzy.

Podczas podróży Drużyny Pierścień czekał na swój czas. Nie rozumiał, że grozi mu jakieś szczególne niebezpieczeństwo. Mogła mieć nadzieję, że wpadnie w ręce Boromira lub jakiejś złej istoty, takiej jak ork, Balrog lub jeden z Nazguli.

Jeśli ktoś zabierze go do Szczelin Zagłady, Pierścień znajduje się w zupełnie innej sytuacji. Wyczuwa, że ​​grozi mu bezpośrednie niebezpieczeństwo zniszczenia i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby przeżyć. Kiedy Isildur po raz pierwszy go zdobył, Elrond poradził mu, aby wrzucił go do ognia. Mimo że Isildur posiadał go tylko przez kilka minut lub godzin, Pierścień zachwiał jego wolą i nie pozwolił mu go zniszczyć. Kiedy Frodo zbliżył się do ognia, on również nie był w stanie zmusić się do zniszczenia Pierścienia. Został ostatecznie zniszczony tylko dlatego, że Gollum poślizgnął się i wpadł w ogień trzymając go.

Załóżmy teraz, że Orzeł zabiera Froda na Górę Przeznaczenia. Pierścień użyje całej swojej mocy, aby się uratować. Woła Orła i jest bardzo duża szansa, że ​​Orzeł odpowie, obezwładni Froda i przejmie Pierścień.

(Edycja: gdy Frodo wkracza na Górę Przeznaczenia, jest to wspomniał, że Phial of Galadriel nie oświetla mu drogi, ponieważ wszystkie moce inne niż Saurona są osłabione. Możemy przypuszczać, że Pierścień jest odpowiednio wzmocniony; chociaż jest tam wrażliwy, jest również najsilniejszy. To uczyniłoby go bardziej prawdopodobnie będzie w stanie zepsuć pobliskiego Orła.)

Nie sądzę, żeby to przydarzyło się Tolkienowi. W przeciwnym razie, jak wskazuje powiązany artykuł, dobrze byłoby o tym wspomnieć na Radzie Elronda. Ale jako wyjaśnienie post hoc dziury w fabule, myślę, że ma to sens w ramach reguł świata Tolkiena.

Michael Richardson
2016-11-19 03:28:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W Hobbicie Gandalf zażądał, aby Orły zabrały ich „daleko i ustawiły je dobrze w ich podróży przez równiny poniżej”.

Odpowiedź brzmiała:

Władca Orłów nie zabrał ich nigdzie w pobliże miejsca, w którym mieszkają ludzie. „Strzelali do nas swoimi wielkimi cisowymi łukami”, powiedział, „bo pomyśleliby, że polujemy na ich owce. A innym razem mieliby rację. Nie! Cieszymy się, że możemy oszukiwać gobliny uprawiające ich sport i odpłacamy za nasze podziękowania, ale nie będziemy ryzykować siebie dla krasnoludów na południowych równinach. ”

Można podać podobne powody za próbę przelotu nad kontynentem, będąc obciążonym opancerzonymi wojownikami (lub nawet tylko hobbitami, jeśli zdecydowali się zaryzykować wysłanie ich tylko z orłami do ochrony). Orły musiałyby często robić postoje, a potem musiałyby robić dłuższe postoje, podczas których musiałyby polować.

Podczas każdego z tych postojów musiałyby lądować. Każdy z tych przystanków byłby potencjalnymi punktami zasadzek (i jak wielokrotnie wskazywano w tych odpowiedziach, nie podróżowaliby niezauważeni).

Nawet bez niebezpieczeństwa Upadłych bestii, których Drużyna jeszcze o tym nie wiedział, obawiając się, że Nazgul dosiadający nowych koni prawdopodobnie może ich przechwycić na wielu, wielu przystankach, które musieliby zrobić między Rivendale a Mordorem, byłoby całkiem rozsądne.

anoxm
2014-05-09 02:16:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To nie jest jego ofiara.

Orły to rasa zdolna do własnych działań i myśli, a orły nie są taksówkami w Śródziemiu.

phil
2012-03-27 05:51:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Orły nie są winne lojalności nikomu, komu pomogli Gandalfowi uciec od Sarumana, ponieważ uratował życie ich królowi, patrz Hobbit. Pielęgnując go z powrotem do zdrowia po niefortunnym incydencie z włócznią myśliwych. To, czy ta pomoc doprowadziła do samobójczego napadu na Mordor, to zupełnie inna sprawa ...

Z drugiej strony pomogli Frodo uciec z Góry Przeznaczenia po zniszczeniu Pierścienia.
Zibbobz
2014-08-25 23:59:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Gdyby Orły mogły zabrać hobbitów na Mt. Doom, mogli również dostarczyć krasnoludy do legowiska Smauga i chociaż nie był zagrożeniem w takim samym stopniu jak Sauron, ciężko ciążył na umyśle Gandalfa. Dlaczego więc używał Orłów tylko jako środka ratunkowego w tragicznych sytuacjach i jako sprzymierzeńców w walce z siłami ciemności?

Ponieważ Gandalf jest Maią i nie powinien bezpośrednio ingerować w zmagania ludzi i stworzeń ze Śródziemia.

W tragicznych sytuacjach, gdy ciemne siły groziły zakończeniem takiej wyprawy, Gandalf mógł wezwać Orły, i faktycznie zrobił to podczas swojego uwięzienia na szczycie wieży, a podróż do zakończenia groźby Smaugowi grożono.

Ale Gandalf jest jedynym członkiem rady, który mógł poprosić o pomoc Orłów, a jego zadaniem nie było bezpośrednie interweniowanie. Nawet gdy pojawił się jako Gandalf Biały, chociaż jechał do bitwy i uratował ludzi z Helmowego Głębi i był na czele ostatecznej bitwy z Sauronem, nadal działał tylko jako przewodnik.

Wezwanie Orłów do dźwigania ciężaru Pierścienia byłoby rażącym nadużyciem jego mocy jako Maia i bez względu na to, jak `` wygodne '' by to było, nigdy by nie pomyślał robić coś takiego. A ponieważ nikt inny nie jest w stanie wezwać Orłów o pomoc, oni też by tego nie wzięli.

Gdyby kontynuował walkę z Drużyną, zamiast walczyć z Balrogami, mógłby raz czy dwa wezwać ich do pomocy w desperacji, ale nigdy jako ostateczne rozwiązanie.

W książkach Gandalf sam nigdy nie przywołuje Orłów. Przybywają do Czarnej Bramy i Bitwy Pięciu Armii (a także ratują Thorina i spółkę przed goblinami) na własną rękę. Gwaihir ratuje Gandalfa z Orthanku wyłącznie przez przypadek - został wysłany, aby dostarczyć wiadomość od Radagasta. Kiedy Gandalf również został uratowany z Zirakzigil, tym razem Gwaihir został wysłany przez Galadrielę.
@ssell No cóż, to podważa moją teorię ... ale rodzi inne pytanie: jak ludzie oczekują, że w ogóle wezwą Orły?
Myślę, że to pytanie pochodzi bardziej od ludzi, którzy widzieli filmy, ale nie są zbyt dobrze zorientowani w literaturze. Jest jasne, że Gandalf _ miał_ zdolność przyzywania Orłów (tak jak Radagast i Galadriela byli w stanie to zrobić), ale kluczowym punktem Władcy Pierścieni jest to, że jest to początek Ery Człowieka, a ludzie ( w tym hobbitów) muszą sami zapoczątkować nową erę. Wysłanie Orłów (sług Manwe), by zrobiły to wszystko, podważyłoby sedno tej historii. To dlatego Istari otrzymały wyraźny zakaz dopasowywania ich mocy do Saurona.
JBiggs
2016-05-18 00:50:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czyste samobójstwo.

Odbyło się wiele dyskusji na temat używania orłów do bezpośredniego lotu do Mt Doom i nie będę się tym ponownie zajmował. Zwrócę uwagę na kilka rzeczy znalezionych w książkach LOTR, o których często się nie wspomina.

Po pierwsze: Drużyna Pierścienia musi się ukryć podczas wspinaczki w Górach Mglistych (zarówno w książce, jak iw filmie). Czemu? Ponieważ tysiące złowrogich inteligentnych ptaków zestrojonych z Sauronem poruszały się wszędzie i szukały wrogów Saurona. Najwyraźniej niektórzy byli sługami Saurona, a niektórzy byli sługami Sarumana, ale w każdym przypadku wyraźny sens, jaki otrzymałem z napisanej książki, jest taki, że powietrze jest w dużej mierze pełne wrogów Bractwa. Dlaczego mielibyśmy zakładać, że tak łatwo byłoby po prostu wlecieć do Mordoru, skoro prawdopodobnie wszędzie są miliony latających stworzeń nastawionych na zło? Orły musiałyby stoczyć długą, ciągłą walkę na rękach, żeby się tam dostać.

Później w książkach widzimy, że po ich „utonięciu” podczas próby przekroczenia granicy do Rivendell, Czarni Jeźdźcy zamienili swoje konie na „upadłe bestie”, które były co najmniej tak duże jak orły i doskonale zdolne do patrolowania przestrzeni powietrznej nad Mordorem. Jest niezwykle prawdopodobne, że te bestie były czymś, co Sauron miał w Mordorze przez jakiś czas, a ludzie tacy jak Gandalf i Elrond byli prawdopodobnie wystarczająco poinformowani o niektórych paskudnych rzeczach, których nawet nie próbowaliby po prostu latać. , lecąc na grupie orłów, kiedy masz zamiar skończyć w walce powietrze-powietrze z WSZYSTKIMI 9 jeźdźcami na ich wierzchowcach bez wsparcia? To nawet gorsze niż chodzenie pieszo!

Wreszcie, wiemy z Silmarillionu i Hobbita, że ​​„smoki” i smoki często były sprzymierzane z Morgothem i jego następcą Sauronem na przestrzeni czasu. Elrond miałby dobry powód, by sądzić, że Sauron może po prostu zatrudnić jakiegoś smoka. Opierając się na wszystkim, co wiemy o smokach Śródziemia, OSTATNIM miejscem, w jakim kiedykolwiek chciałbyś być, byłoby wpatrywanie się w powietrze twarzą w twarz, nie mając gdzie znaleźć osłony! Gdyby ktoś taki jak Smaug miał spotkać się z Drużyną Pierścienia jadącymi na orłach, nie dałbym im dużej szansy, zwłaszcza jeśli smok jest wspierany przez 9 pierścieniowych upiorów jadących na „upadłych bestiach”.

To dotyczy tylko kilku latających złych stworzeń, o których wspominano w książkach. Istnieją powtarzające się wskazówki o gorszych i bardziej paskudnych rzeczach, niż te wprost napisane o życiu w Mordorze, gdy Frodo przemierza ten kraj. Jest bardzo prawdopodobne, że jakiś znaczący procent paskudnych stworzeń, które zostały przyciągnięte do Mordoru przez wezwanie Saurona, mogło latać!

Mogę również wspomnieć o tym, że Saruman był w stanie rzucić zamieć w Drużynę próbował przekroczyć góry. Jeszcze raz; bycie bardzo łatwym do zauważenia, ale szybkim, naraża ich na ryzyko rzucenia w nich tego rodzaju magią, gdy są w powietrzu. Bardzo ryzykowna perspektywa.

Przylecenie na orły byłoby szybkie, ale byłoby też czystym samobójstwem.

The Witch King of Angmar
2017-08-02 22:59:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Muszą to robić w tajemnicy.

„I wybiorę was towarzyszy, którzy pójdą z wami, o ile zechcą lub na to pozwoli. Liczba musi być niewielka, ponieważ Twoją nadzieją są szybkość i tajemnica '.

Dodatkowo oko Saurona, Król Wiedźm z Angmaru i jego Nazgule, Usta Saurona, jak również orki, mogą je łatwo zauważyć, gdy są w Mordorze.

Właściwie film ma sens że tak by się stało, gdyby przywieźli Orły do ​​Mordoru.

Orły na ziemi mogą latać na wysokości 12 000 stóp;nie pokazują, że strzały sięgają tak wysoko
To dużo strzał, co oznacza, że istnieje możliwość, że zostaną wystrzelone.
M. A. Golding
2017-12-17 10:05:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie wiem zbyt wiele o wulkanologii ani o tym, co Tolkien wiedział o wulkanologii, ale wulkan nie ma otwartego pionowego prostego szybu prowadzącego w dół do magmy przez cały czas. Pionowy szyb jest zwykle otwarty tylko wtedy, gdy lawa wypływa, a następnie strumień lawy jest w górę, co utrzymywałoby Pierścień nad komorą magmową. A kiedy erupcja minie, lawa w szybie ochładza się i zestala oraz blokuje szyb.

A wiele wulkanów ma nie pionowo skręcone szyby.

A Pierścień można zniszczyć tylko w Pęknięcia Zagłady wewnątrz góry z powodu mistycznej magicznej potrzeby zniszczenia jej tam, gdzie została stworzona.

Ich celem nie było więc upuszczenie pierścienia w kraterze na szczycie Góry Przeznaczenia i nadzieja, że ​​to pracy, ale znaleźć drzwi prowadzące do Szczeliny Zagłady, wejść do nich i wrzucić pierścień w tamtejsze ogniska, które z mistycznych powodów były jedynym miejscem na całej górze, gdzie Pierścień mógł zostać zniszczony.

A jeśli orły i ich pasażerowie zostaną wykryci kierując się w stronę Góry Przeznaczenia, Sauron może wykorzystać swoją kontrolę nad pożarami Góry, aby powstrzymać ich plan. Sauron może zgasić ogień w Szczelinie Zagłady, aby wrzucenie pierścienia do środka go nie stopiło, a później odzyskać Pierścień przed ponownym włączeniem ognia. Albo Sauron może sprawić, że góra wybuchnie wściekle, wypluwając szeroką na mile chmurę trującego gazu, która zabija orły i ich pasażerów, zanim zdążą wylądować na górze.

Dodaj to do wielu innych powodów, zarówno poprawne, jak i niepoprawne, które zostały podane jako powody, dla których Plan Orła mógł być złym pomysłem, powody, o których Tolkien mógłby wspomnieć kogoś w Radzie, gdyby pomyślał o Planie Orła.

Stevernator
2018-05-18 06:30:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że gigantyczne latające orły lecące do Mordoru mogły z łatwością zostać zauważone przez Saurona i przechwycone przez Nazgula. To oznaczałoby porzucenie planu zniszczenia pierścienia w Mount Doom i przekazanie mu pierścienia. Gdyby Orły wygrały bitwę z Nazgulem w powietrzu, Sauron zwróciłby swoją uwagę na ochronę Góry Przeznaczenia i udaremnił plan. Krótko mówiąc, przelatujące olbrzymie orły nie byłyby równoznaczne z „wkradaniem się” i albo ujawnieniem planu zniszczenia pierścienia, albo przekazaniem pierścienia Sauronowi.

Jednak bardziej fundamentalne jest to: orły są zasadniczo gigantycznymi, dzikimi zwierzętami, bardziej związanymi z duchami lasu, takimi jak Ents, Beren i Tom Bombadil. Bitwy ludzi i orków, dobra i zła, nie są częścią ich świata wysoko na szczytach gór w dziczy. Starają się unikać za wszelką cenę „cywilizowanego” świata ludzi i orków. Nie lubią stworzeń, które niszczą lasy i tworzą brzydkie budynki.

Orły zdecydowanie nie są niczyim zwierzakiem ani rumakiem, są dzikimi, dumnymi, inteligentnymi zwierzętami i mają niewiele wspólnego z Gandalfem poza najbardziej tragiczne okoliczności. Nienawidzą nienaturalnych rzeczy, orków, Saurona i obrzydliwości Morgotha. Tak więc lot do Mordoru był czymś, co byli gotowi zrobić tylko jako specjalny prezent dla tych, którzy pokonali ostateczne zagrożenie dla świata przyrody, które reprezentowałoby panowanie Saurona nad całym Śródziemem, i dopiero po groźbie Saurona i Nazgul został usunięty.

Wad Cheber stands with Monica
2015-05-25 03:07:20 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Najlepsza odpowiedź jest oczywista. Opowiem tę wersję historii, aby pokazać, dlaczego Orły nie zabrały Pierścienia do Mordoru:

„Dawno, dawno temu był magiczny Bardzo Zły Pierścień. Bardzo Zły Pierścień mógł zostać zniszczony tylko przez lawę wewnątrz pewnego wulkanu, który był bardzo daleko. Więc ludzie dali Bardzo Zły Pierścień jakimś gigantycznym Orłom. Orły poleciały do ​​bardzo odległego wulkanu i wrzuciły Bardzo Zły Pierścień do lawy. Bardzo Zły Pierścień został zniszczony i wszyscy byli tak szczęśliwi, że urządzili wielką imprezę, a Orły były gośćmi honorowymi. Wszyscy śpiewali i tańczyli całą noc. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Koniec. "

Czy chciałbyś przeczytać trzytomową, 1200 stronicową wersję tej historii? Wiem, że bym tego nie zrobił.

Wszystkie odpowiedzi we wszechświecie mają charakter czysto spekulatywny. Ta odpowiedź spoza wszechświata jest jedyną, której potrzebujesz. Historia byłaby niesamowicie głupia i nikt nie chciałby jej przeczytać - wielkie ptaki lecące do wulkanu i wrzucające coś do niego po prostu nie są interesującą historią. Nie ma konfliktu, napięcia, dramatu. To byłaby najgorsza książka, jaką kiedykolwiek napisano.

algiogia
2015-09-23 17:28:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z tego, co pamiętam, tak naprawdę nie mieli planu zniszczenia pierścienia w Mount Doom. Dlatego wyruszenie z Rivendell zajęło im dużo czasu i podróżowali powoli: potrzebowali czasu, aby wybrać najlepszą strategię.

Plan był następujący: zacznijmy jechać w kierunku Mordoru, co jest prawdopodobnie najlepszym miejscem do zniszczenia pierścienia, wtedy zobaczymy, co zrobić w odpowiednim czasie.

Nie, na pewno wiedzieli, że jadą na Mount Doom;z „Cienia przeszłości”: „Jest tylko jeden sposób: znaleźć Pęknięcia Zagłady w głębinach Orodruin, Góry Ognia i wrzucić tam Pierścień, jeśli naprawdę chcesz go zniszczyć, umieścićjest poza zasięgiem wroga na zawsze. "A z „Pierścienia idzie na południe”: „W tym momencie Elrond wyszedł z Gandalfem i wezwał do siebie Kompanię.„ To moje ostatnie słowo ”- powiedział cicho.w Wyprawie na Górę Przeznaczenia ”.
Może byłem w błędzie.Ale pamiętam pewne niezdecydowanie w firmie w drodze, zwłaszcza po śmierci Galdalfa w Morii.
Dobrze pamiętasz tę część, ale chodziło bardziej o napięcie między chęcią zabrania Pierścienia do Mordoru a udaniem się do (względnego) bezpieczeństwa Minas Tirith.Tak naprawdę nie ma znaczenia, dlaczego nie użyli Orłów
Ponadto niezdecydowanie nastąpiło dopiero po odejściu Gandalfa, ich przewodnika, ponieważ nie przedstawił im jasno swoich planów dotarcia do Mordoru po Lothlorien.Ale myślę, że w książce było jasne, że jego radą i zamiarem było, aby poszli w szczeliny zagłady, aby zniszczyć pierścień.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 2.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...